W Pradze i 15 innych miastach Czech przez dwie godziny czytano w czwartek nazwiska 6 mln ofiar Holokaustu. Dzień Pamięci Ofiar i Bohaterów Holokaustu, Jom HaSzoa, w Czechach obchodzony jest w takiej formie od 2006 r.
W akcji odczytywania nazwisk ofiar w Pradze uczestniczyli m.in. ambasadorzy Izraela, Stanów Zjednoczonych, Niemiec i Austrii. Każdy, kto chciał w niej uczestniczyć, dostawał listę nazwisk – z datą urodzenia, śmierci i jej miejsca.
Najczęściej powtarzało się: zginął/zginęła w Auschwitz, był/była w getcie w Warszawie, getcie w czeskim Terezinie. Niektórzy uczestnicy akcji mieli ze sobą własną listę nazwisk osób bliskich lub członków rodziny.
„Przez przypominanie nazwisk ofiar, przez ludzkie losy lepiej rozumiemy fenomen Holokaustu. Bez tego to historyczne wydarzenie moglibyśmy odhumanizować, to zaś z kolei mogłoby nas prowadzić do zapomnienia lub powtórzenia tego, co działo się w przeszłości” – mówiła na praskim placu Jerzego z Podiebradów organizatorka akcji, dyrektor Instytutu Inicjatywy Terezińskiej (ITI, Institut Terezinske iniciativy) Tereza Sztiepkova.
Sekretarz Federacji Gmin Żydowskich w Republice Czeskiej Tomasz Kraus powiedział Czeskiemu Radiu, że liczba sześciu milionów ofiar jest strasznie abstrakcyjna. „Jak ją słyszymy, to nic nie możemy sobie wyobrazić. Jak się ma przed sobą konkretną osobę, jej nazwisko i okoliczności śmierci – to to jest zupełnie inna rzecz” - mówił Kraus.
Organizatorzy akcji podkreślali w mediach, że Dzień Pamięci Holokaustu jest świętem ruchomym, obchodzonym według kalendarza żydowskiego 27 dnia miesiąca nisan. W kalendarzu gregoriańskim dzień przypada na marzec albo kwiecień. Nisan jest pierwszym miesiącem żydowskiego kalendarza religijnego.
Dzień ten przypomina także o wybuchu powstania w getcie warszawskim, które rozpoczęło się 19 kwietnia 1943 r.
Zwracano uwagę, że obchody ustanowionego przez izraelski Kneset w 1951 r. dnia Jom HaSzoa organizowano w Czechach do 2006 r. w przestrzeniach zamkniętych: muzeum getta w Terezinie, synagogach, czytelniach i bibliotekach oraz innych miejscach zarządzanych przez gminy żydowskie. W następnych latach obchody odbywały się także w miejscach publicznych; z roku na rok obejmują one więcej czeskich miast.
Z Pragi Piotr Górecki (PAP)
ptg/ klm/ mc/