105 lat temu, 28 czerwca 1914 r., w Sarajewie od kul serbskiego zamachowca zginął austriacki następca tronu arcyksiążę Franciszek Ferdynand wraz z żoną Zofią. W wyniku zamachu Austro-Węgry wypowiedziały wojnę Serbii, co wywołało konflikt, który do 1918 r. pochłonął życie ok. 9,5 mln żołnierzy.
W Belgradzie w 101. rocznicę zabójstwa arcyksięcia Franciszka Ferdynanda, które przyczyniło się do wybuchu I wojny światowej, zostanie odsłonięty pomnik zamachowca Gavrilo Principa. Władze Serbii chcą w ten sposób uczcić jego zasługi w walce o wolność kraju.
28 czerwca 1914 r. w Sarajewie od kul serbskiego zamachowca zginął austriacki następca tronu arcyksiążę Franciszek Ferdynand wraz z żoną Zofią. W wyniku zamachu Austro-Węgry wypowiedziały wojnę Serbii, co wywołało konflikt, który do 1918 r. pochłonął życie ok. 9,5 mln żołnierzy.
W 100 lat po zabójstwie w Sarajewie arcyksięcia Franciszka Ferdynanda, co zapoczątkowało I wojnę światową, rocznicowe obchody, które odbędą się w sobotę w Bośni, świadczą o podziałach w postrzeganiu zabójcy, bośniackiego Serba Gavrilo Principa.