28 listopada 1943 roku w Teheranie rozpoczęło się spotkanie przywódców koalicji antyhitlerowskiej (tzw. wielkiej trójki): prezydenta USA Franklina Delano Roosevelta, premiera Wielkiej Brytanii Winstona Churchilla i przywódcy Związku Sowieckiego - Józefa Stalina.
Konferencja teherańska, trwająca do 1 grudnia 1943 roku, była pierwszym z trzech spotkań przywódców koalicji antyhitlerowskiej, dotyczących wspólnego prowadzenia działań zbrojnych podczas II wojny oraz zmian na mapie Europy planowanych po jej zakończeniu.
W toku rozmów zarysowano nowe granice Polski, która miała na zachodzie sięgać nawet do Odry, natomiast w sprawie nowej granicy wschodniej odwoływano się do tzw. linii Curzona. Ludowy komisarz spraw zagranicznych Mołotow utożsamiał ją z zachodnią granicą Związku Sowieckiego ustanowioną po 17 września 1939 roku. Protestował jego brytyjski odpowiednik, minister Eden, stwierdzając że ta granica jest zbieżna z linią powstałą na mocy paktu Ribbentrop-Mołotow.
„W Teheranie przesądzono w zasadzie sprawę granic Polski. Ustne uzgodnienie miało na razie pozostać w tajemnicy, a jego trzej autorzy bez skrupułów określili nowe terytorium Polski zrywając jej historyczne i etniczne więzy z ziemiami wschodnimi dawnej Rzeczypospolitej. Był to w istocie pierwszy akt wydania Polski przez teoretycznych sprzymierzeńców w ręce jej jawnego wroga” - pisał prof. Wojciech Roszkowski.
Churchill mówił w Teheranie o trzech zapałkach symbolizujących Niemcy, Polskę i Związek Sowiecki: „Wszystkie te trzy zapałki muszą być przesunięte na zachód, aby rozwiązać jedno z głównych zadań stojących przed sojusznikami – zagwarantować zachodnie granice Związku Sowieckiego”.
„W Teheranie przesądzono w zasadzie sprawę granic Polski. Ustne uzgodnienie miało na razie pozostać w tajemnicy, a jego trzej autorzy bez skrupułów określili nowe terytorium Polski zrywając jej historyczne i etniczne więzy z ziemiami wschodnimi dawnej Rzeczypospolitej. Był to w istocie pierwszy akt wydania Polski przez teoretycznych sprzymierzeńców w ręce jej jawnego wroga” - pisał prof. Wojciech Roszkowski w „Najnowszej historii Polski 1914-1945”.
Uzgodnienia dotyczące granic Polski nie zostały upublicznione, głównie ze względu na wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych w 1944 roku. Rooseveltowi zależało bowiem na głosach ok. 6-7 mln wyborców polskiego pochodzenia.
W ramach ustaleń teherańskich przywódcy Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii planowali utworzenie drugiego frontu w Normandii w maju 1944 roku, przyjście z pomocą oddziałom dowodzonym przez Tito w Jugosławii i wycofanie wsparcia dla serbskich oddziałów partyzanckich, tzw. czetników, a także włączenie Grecji do brytyjskiej strefy okupacyjnej.
Uczestnicy konferencji dyskutowali również o powołaniu Organizacji Narodów Zjednoczonych oraz Komisji Doradczej decydującej o powojennych losach Niemiec. Uzgodniono wspólne stanowisko w sprawie bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz podzielono je na strefy okupacyjne - amerykańską, brytyjską, francuską i sowiecką.
Po konferencji teherańskiej odbyły jeszcze dwa spotkania tzw. wielkiej trójki dotyczące powojennego podziału Europy: konferencja jałtańska (luty 1945) oraz poczdamska (lipiec-sierpień 1945). (PAP)
akn/ tst/abe/