12 lipca 1935 roku w Paryżu zmarł Alfred Dreyfus, francuski oficer, w 1894 roku niesłusznie oskarżony o szpiegostwo na rzecz Niemiec. Jego aresztowanie wywołało we Francji głośną dyskusję prasową i jeden z najpoważniejszych kryzysów politycznych w dziejach III Republiki.
Alfred Dreyfus urodził się w 1858 roku w Alzacji, w zamożnej rodzinie pochodzenia żydowskiego. Po ukończeniu wojskowej École Polytechnique kontynuował karierę wojskową i w 1889 roku w randze kapitana został przydzielony do francuskiego sztabu generalnego. Jesienią 1894 kontrwywiad francuski przechwycił notatkę poselstwa niemieckiego, z której wynikało, iż jeden z oficerów francuskiego sztabu przekazuje stronie niemieckiej tajne informacje. W wyniku szybkiego i powierzchownego śledztwa, zarzuty postawiono kapitanowi Dreyfusowi – w grudniu 1894 roku został skazany na karę dożywocia, publicznie zdegradowany i odesłany do obozu karnego w Gujanie Francuskiej.
Dwa lata później oskarżający Dreyfusa w pierwszym procesie podpułkownik Georges Picquart dotarł do materiałów jednoznacznie wskazujących na niewinnhazy’ego. Interwencja Picquarta nie przyniosła efektów – armia francuska nie chciała publicznego skandalu, nie wszczęto więc nowego postępowania, a samego Picquarta przeniesiono do prowincjonalnego garnizonu w Tunisie.
Informacje o niewinności Dreyfusa przedostały się jednak do opinii publicznej, w obronie byłego kapitana wystąpiły znane postaci francuskiego życia publicznego: wiceprzewodniczący senatu Auguste Scheurer-Kestner, dziennikarz Joseph Reinach i polityka (przyszły premier Francji) Georges Clemenceau. Na skutek ich nacisków w 1897 roku odbył się proces majora Esterhazy’ego, w czasie którego przedstawiciele armii, nie cofnęli się przed fałszerstwami i krzywoprzysięstwem, by tylko uwiarygodnić wersje o zdradzie Dreyfusa – major Esterość Dreyfusa i obarczających winą za zdradę innego oficera sztabu generalnego – majora Ferdinanda Esterhazy został uniewinniony.
Ukazał się dramatyczny list znanego francuskiego pisarza Emila Zoli pod tytułem „J’accuse!” („Oskarżam!”). W artykule adresowanym do prezydenta III Republiki Félixa Faure’a Emil Zola zwracał uwagę na liczne fałszerstwa jakich w sprawie Dreyfusa dopuściły się władze wojskowe, z nazwiska wymieniał oficerów za nie odpowiedzialnych, a sam sfałszowany proces Dreyfusa nazywał „zbrodnią zdrady stanu wobec ludzkości”.
Następnego dnia po wydaniu wyroku uniewinniającego Esterhazy’ego na łamach pisma „L’Aurore” ukazał się dramatyczny list znanego francuskiego pisarza Emila Zoli pod tytułem „J’accuse!” („Oskarżam!”). W artykule adresowanym do prezydenta III Republiki Félixa Faure’a Emil Zola zwracał uwagę na liczne fałszerstwa jakich w sprawie Dreyfusa dopuściły się władze wojskowe, z nazwiska wymieniał oficerów za nie odpowiedzialnych, a sam sfałszowany proces Dreyfusa nazywał „zbrodnią zdrady stanu wobec ludzkości”.
Artykuł Zoli wywołał burzę w społeczeństwie francuskim – tezy pisarza poparli liczni intelektualiści i politycy (m.in. Anatole France, Henri Poincaré i Jean Jaurès), Środowisko zwolenników Dreyfusa domagało się rewizji procesu, demokratyzacji państwa, podania armii kontroli parlamentu. Ich przeciwnicy byli zdania, że tylko silna armia o nienaruszalnej pozycji jest w stanie zapewnić Francji niezbędną stabilizację. W toczącej się publicznie dyskusji coraz częściej pojawiały się także wątki antysemickie – przeciwnicy Dreyfusa, powołując się na jego pochodzenie, odmawiali mi prawa do patriotyzmu i traktowania jako pełnoprawnego obywatela Republiki.
Armia broniła się przed uznaniem niewinności Dreyfusa – represje spotkały występujących w jego obronie Emila Zolę i pułkownika Picquarta, a w 1899 roku w ponownym procesie przeprowadzonym na podstawie tych samych, fałszowanych dowodów, były kapitan sztabu generalnego został skazany na 10 lat więzienia. Wyrok wywołał tak wielkie oburzenie społeczne i wrzawę medialną, że zaledwie 10 dni później nowy prezydent Francji Émile François Loubet ułaskawił Dreyfusa.
Alfred Dreyfus wrócił do służby wojskowej – przez kolejne lata dążył do całkowitego oczyszczenia z zarzutów. W 1906 roku został zrehabilitowany przez sąd apelacyjny, przywrócono mu stopień kapitana i uprzednio zajmowane stanowisko, odznaczony także został Krzyżem Legii Honorowej. Armia uznała całkowitą niewinność Dreyfusa dopiero w 1995 roku.
Alfred Dreyfus wrócił do służby wojskowej – przez kolejne lata dążył do całkowitego oczyszczenia z zarzutów. W 1906 roku został zrehabilitowany przez sąd apelacyjny, przywrócono mu stopień kapitana i uprzednio zajmowane stanowisko, odznaczony także został Krzyżem Legii Honorowej. Armia uznała całkowitą niewinność Dreyfusa dopiero w 1995 roku.
Afera Dreyfusa odbiła się szerokim echem w całej Europie, wpłynęła także na radykalizację politycznych nastrojów w samej Francji, a nawet na rozstrzygnięcia polityczne o charakterze konstytucyjnym. W efekcie skandalu związanego z fałszywymi oskarżeniami wobec Dreyfusa, armia miała odtąd podlegać kontroli władz cywilnych, zaangażowanie przedstawicieli kościoła i publicystów katolickich w nagonkę na Dreyfusa i związaną z nią kampanię antysemicką wpłynęło na uchwalenie w 1905 roku przez francuski parlament całkowitego rozdziału kościoła od państwa.
Andrzej Kałwa
ajk/ ls/