Hidżra, czyli emigracja Mahometa z Mekki do Medyny jest kluczem do zrozumienia islamu i jednym z najważniejszych pojęć dla tej religii – powiedział PAP ekspert ds. politycznego islamu dr Bill Warner.
To wydarzenie z 622 roku ma fundamentalne znaczenie dla zrozumienia tego, co dzieje się współcześnie w świecie zachodnim – uważa Warner, który jest założycielem i dyrektorem Centrum Studiów nad Politycznym Islamem. Utożsamia je z podbojem.
„Kalendarz muzułmanów nie zaczyna się od objawienia Koranu, ani od urodzin Mahometa. Zaczyna się od emigracji z Mekki do Medyny. Dlaczego islamski kalendarz tu się zaczyna? Ponieważ to wydarzenie doprowadziło do sukcesu. Hidżra była tym, co przyczyniło się do sukcesu islamu – doprowadziła do dżihadu, a ten do szariatu. To fundament islamu, którego nie można zaprzeczyć. To jego prawdziwa natura” – podkreśla Warner wymieniając terminy oznaczające świętą wojnę oraz prawo muzułmańskie.
Ocenia jednocześnie, że mieszkańcy Zachodu, a w szczególności Stanów Zjednoczonych nie znają prawdziwej natury islamu i wierzą, że ta religia może współgrać z zasadami panującymi w ich krajach. Według Warnera wielu polityków oraz media nie chcą dostrzec zagrożeń płynących ze strony tej religii i jej wyznawców. Podkreśla, że doktryna islamu nie jest tożsama z pojęciem praw człowieka przyjętym w zachodniej cywilizacji.
„Wielu ludzi uważa, że migracja ma tylko charakter ekonomiczny – to są biedni ludzie, którzy potrzebują pomocy. To zjawisko niewątpliwie ma takie cechy. Ma też jednak inne. Proszę pamiętać, że Mahomet był muzułmaninem idealnym, doskonałym wzorem. Każdy muzułmanin musi go naśladować. Dlatego ci, którzy chcą być dobrymi muzułmanami wiedzą, że celem jest inwazja na Europę. Celem jest poddanie Europy i reszty świata prawu muzułmańskiemu” – przekonuje.
Zwraca jednocześnie uwagę, że Mahomet jako wzór „jest wieczny, nie można go zmienić”. Przypomniał, że w ostatnich latach życia Mahomet podbił liczne ziemie, a w ciągu niecałego stulecia islam dotarł na zachodzie do Hiszpanii, a na wschodzie do Chin.
„Spójrzmy na historię islamu. Irak był kiedyś chrześcijański, Afryka Północna była chrześcijańska, Egipt był chrześcijański, Turcja była chrześcijańska, Afganistan był buddyjski, Pakistan był hinduistyczny. Teraz wszystkie są muzułmańskie. Tego właśnie uczy nas historia. Myślimy, że ona się zatrzyma? Zobaczmy, co przyniosło islamowi sukcesy, po co zmieniać coś, co działa?” – pyta retorycznie Warner.
Rozmawiał Łukasz Marciniak (PAP)
lm/ az/ ap/