Pomnik Braterstwa Broni w Warszawie, zwany także pomnikiem "czterech śpiących", to symbol zdobycia przez Stalina władzy nad Polską - przypomina IPN, który w piątek zorganizuje akcję społeczną w związku z 69. rocznicą wejścia do Warszawy Armii Czerwonej.
"Nie ma wątpliwości, że praski pomnik +czterech śpiących+ był symbolem zdobycia przez Stalina władzy nad Polską i jej stolicą. 17 stycznia, bo tego dnia w PRL obchodzono rocznicę tzw. wyzwolenia Warszawy, będziemy rozdawać mieszkańcom stolicy ulotki informujące o historii i znaczeniu pomnika" - zapowiedział historyk, dyrektor Biura Edukacji Publicznej IPN Andrzej Zawistowski.
Historyk przypomniał napis, który znajduje się na cokole Pomnika Braterstwa Broni: "Chwała bohaterom Armii Radzieckiej. Towarzyszom broni, którzy oddali swe życie za wolność i niepodległość narodu polskiego. Pomnik ten wznieśli mieszkańcy Warszawy 1945 r.". "Gdy pojawiają się głosy nawołujące do powrotu monumentu na ulice Warszawy, warto przypomnieć, czego był on symbolem" - podkreślił Zawistowski.
"Nie ma wątpliwości, że praski pomnik +czterech śpiących+ był symbolem zdobycia przez Stalina władzy nad Polską i jej stolicą. 17 stycznia, bo tego dnia w PRL obchodzono rocznicę tzw. wyzwolenia Warszawy, będziemy rozdawać mieszkańcom stolicy ulotki informujące o historii i znaczeniu pomnika" - zapowiedział historyk, dyrektor Biura Edukacji Publicznej IPN Andrzej Zawistowski.
Na ulotkach, które IPN będzie rozdawał warszawiakom, poza komentarzem historycznym Zawistowskiego znajdą się informacje o instytucjach aparatu represji, które od końca II wojny światowej położone były w pobliżu pomnika. Przedstawiona na nich będzie m.in. siedziba komunistycznych władz - Rządu Tymczasowego Rzeczpospolitej Polskiej i Krajowej Rady Narodowej, ale także siedziba Miejskiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. Obok tych instytucji - jak przypomni IPN - funkcjonował Trybunał Wojenny Armii Czerwonej.
Na ulotkach będą opisane również inne instytucje totalitarnego państwa, położone kilka ulic dalej od "czterech śpiących". Wśród nich znajdzie się więzienie karno-śledcze tzw. Toledo z lat 1944-1956 słynące z wyjątkowo brutalnych przesłuchań. Wielu spośród więźniów - jak podaje IPN - nie przeżyło stosowania "niedozwolonych metod". Warszawiacy będą mogli także zapoznać się z informacjami o areszcie śledczym sowieckiego aparatu bezpieczeństwa, w którym przesłuchania prowadzili funkcjonariusze NKWD. Tuż obok niego rezydował sowiecki trybunał wojskowy, który wydawał wyroki w trybie doraźnym.
"We wszystkich tych miejscach przesłuchiwano i torturowano ludzi, których komunistyczna władza uznawała za swoich wrogów, m.in. żołnierzy Armii Krajowej, Zrzeszenia +Wolność i Niezawisłość+ oraz Narodowych Sił Zbrojnych. Do dziś przypominają o tym nie tylko pamiątkowe tablice na murach, lecz także zachowane w piwnicach wyryte przez więźniów inskrypcje. Ten świat zaczęto tworzyć już we wrześniu 1944 r., gdy po drugiej stronie Wisły wciąż walczyli warszawscy powstańcy" - podkreślił Zawistowski.
Przeciwko akcji IPN zaprotestowało Warszawskie Forum Lewicy. "Krew żołnierzy Armii Krajowej, jak i krew żołnierzy Armii Ludowej została przelana, nie po to, by IPN czy inni politycy na tym robili swoje kampanie, ale po to, by dzisiaj Warszawa i Polska była krajem wolnym i niepodległym. Krew nie ma barw politycznych, a walczący wówczas żołnierze nie byli politykami, lecz byli bohaterami" - podkreślił prezes Warszawskiego Forum Lewicy Michał Więckiewicz.
Pomnik Braterstwa Broni, zwany "pomnikiem czterech śpiących", został wybudowany w 1945 r. Autorstwo projektu pomnika przypisuje się radzieckiemu majorowi A. Nieńko, który jest także autorem Pomnika Wdzięczności Armii Radzieckiej w warszawskim Parku Skaryszewskim. Projekt zrealizowali architekci i rzeźbiarze pracujący w Biurze Odbudowy Stolicy. Początkowo rzeźby były jedynie gipsowymi odlewami, które w 1947 r. zastąpiono odlewami w brązie, uzyskanym z przetopienia niemieckiej amunicji. (PAP)
nno/ abe/