Władysław Sebyła, autor takich tomików wierszy jak "Śmierć szczurołapa" czy "Koncert egzotyczny”, został ustanowiony przez sejm RP jednym z patronów roku 2012. Poeta zginął 72 lata temu w Charkowie.
Czesław Miłosz pisał o Sebyle w "Traktacie poetyckim": "Ostatni wiersz epoki był w druku./A jego autor, Władysław Sebyła,/Lubił wieczorem wyjąć z szafy skrzypce/Kładąc futerał przy tomach Norwida./Haftki munduru wtedy miał rozpięte /(Bo na kolei pracował, na Pradze). /W tym swoim wierszu, jakby testamencie,/ Do Światowida przyrównał ojczyznę./Zbliża się do niej świst i werbli trzask/ Od równin wschodu i równin zachodu/ A ona śni o brzęku swoich pszczół,/O popołudniach w hesperyjskich sadach. /Czy za to strzelą w tył głowy Sebyle/ I pochowają go w smoleńskim lesie?". Noblista odbierając literackiego Nobla, wymienił nazwisko Sebyły, publicznie podnosząc kwestię polskich literatów zamordowanych przez NKWD.
Władysław Sebyła urodził się 6 lutego 1902 r. w Kłobucku koło Częstochowy, ale rodzina wkrótce przeniosła się do Sosnowca, gdzie przyszły poeta się wychowywał. Szczęśliwe dzieciństwo przerwała śmierć matki. Ojciec ożenił się po raz drugi, ale stosunki Władysława i jego brata z macochą okazały się bardzo trudne. Młodszy z braci opuścił rodzinny dom już w wieku 14 lat, Władysław zrobił to dopiero po maturze. Z usposobienia wrażliwy i introwertyczny Sebyła zaczął pisać wiersze jako ośmiolatek. Był wszechstronnie uzdolniony, malował, grał na skrzypcach i fortepianie, komponował.
Ironią losu jest fakt, iż Sebyła - zdeklarowany pacyfista - trzy razy zakładał mundur i walczył. Po raz pierwszy jako nastolatek, w 1919 roku, kiedy wspólnie z większością kolegów ze swojej klasy wziął udział w pierwszym powstaniu śląskim. Aby walczyć sfałszował świadectwo urodzenia, dodając sobie dwa lata. W 1920 r. wziął udział jako ochotnik w wojnie z bolszewicką Rosją. Maturę zdał dopiero w 1921 r., potem rozpoczął studia na Wydziale Mechanicznym Politechniki Warszawskiej, ale po roku przeniósł się na polonistykę na UW. Podczas studiów zarabiał jako urzędnik Pocztowej Kasy Oszczędności.
Sebyła jako poeta zadebiutował stosunkowo późno, a jego kariera zamknęła się w okresie ledwie jednej dekady. Rozgłos zdobył tomikami "Pieśń szczurołapa" (1930) i "Koncert egzotyczny" (1934). W 1938 roku ukazały się "Arkusz poetycki nr 6" i "Obrazy myśli", które przyniosły Sebyle miano poety katastroficznego. W tym samym roku Polska Akademia Literatury odznaczyła go Złotym Wawrzynem Akademickim. Od 1924 r. związany z kołem literackim "Złocień", od 1927 r. Sebyła należał do grupy Kwadryga.
Przez pewien czas prowadził również własną audycję w polskim radiu, która budziła spore emocje. Jeden z recenzowanych poetów poczuł się na tyle dotknięty, iż wytoczył Sebyle proces. Sąd skazał pisarza na dwa tygodnie aresztu w zawieszeniu i grzywnę w wysokości 50 tys. złotych. Sebyła przyjaźnił się z Karolem Szymanowskim i Czesławem Miłoszem, w jego domu częstymi gośćmi byli Konstanty Ildefons Gałczyński, Stanisław Ryszard Dobrowolski i Krzysztof Kamil Baczyński. Sebyła jest jednym z bohaterów powieści "Wspólny pokój" Zbigniewa Uniłowskiego, gdzie występuje jako Brocki.
Wojciech Bonowicz, który przygotował w zeszłym roku wydanie wyboru poezji Sebyły we wrocławskim Biurze Literackim (tomik "Dialog w ciemności"), podkreśla we wstępie, że wiersze Sebyły wywarły wpływ na wczesną twórczość Miłosza i Baczyńskiego, inspirował się nim też Gajcy. "Najmocniej przejmują mnie te jego wiersze, w których Sebyła jest najbardziej enigmatyczny. Szczytowym osiągnięciem jest tu cykl +Osiem nokturnów+: wizja świata zmęczonego istnieniem, zapadającego się w +nienasyconą czerń+, w nicość. Co rusz dobiega zeń jakiś krzyk, płacz - bezradna zapowiedź nadciągającego nieszczęścia. Katastrofizm Sebyły jest stosunkowo mało ekspresyjny, ale za to totalny: katastrofa jest zasadą świata. Na tym tle przejmująco brzmią jego modlitwy i antymodlitwy: "Ojcze nasz, którego nie ma..."+ - pisał Bonowicz.
Jako podporucznik rezerwy Sebyła został zmobilizowany 28 sierpnia 1939 r. z przydziałem do 13. Pułku Piechoty "Dzieci Krakowa" z Pułtuska w składzie 8. Dywizji Piechoty Armii "Modlin". Odkomenderowany do wzmocnienia Korpusu Ochrony Pogranicza w Hancewiczach koło Łunińca, dostał się po 17 września 1939 r. do niewoli radzieckiej. Internowany w obozie oficerskim w Starobielsku, w kwietniu 1940 r. został rozstrzelany przez NKWD w Charkowie. W 2007 r. poeta został mianowany pośmiertnie porucznikiem.
"Tragiczna śmierć Sebyły zdeterminowała potoczny odbiór jego twórczości. Cały eschatologiczny patos został ujęty w nawias katyńskiego męczeństwa. Tymczasem Sebyła zasługuje na czytanie i poza kontekstem narodowej martyrologii, jako poeta uniwersalny i sugestywny" - podsumowuje Wojciech Bonowicz. (PAP)
aszw/ abe/