80 lat temu, 12 października 1943 r., pod Lenino (ob. Białoruś) rozpoczęła się wyjątkowo krwawa bitwa pozycyjna, zakończoną klęską armii sowieckiej. „Była też wyjątkowym kłamstwem komunistycznej propagandy” – powiedział PAP historyk z Wojskowego Biura Historycznego dr Kamil Anduła.
Ogromna ofiara życia złożona na polu bitwy pod Lenino jest bardzo znamienna; Lenino po części dopełniło ofiary Katynia - napisał w liście z okazji obchodów 75. rocznicy bitwy pod Lenino szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.
W 75. rocznicę bitwy pod Lenino w piątek na tamtejszym polskim cmentarzu wojennym odbyły się uroczystości upamiętniające żołnierzy Dywizji Kościuszkowskiej. W bojach pomiędzy polską dywizją będącą częścią armii sowieckiej a Wehrmachtem zginęło ponad 500 polskich żołnierzy, niemal 1800 zostało rannych.
75 lat temu, 12 października 1943 r., nieopodal wsi Lenino, na Białorusi rozpoczęła się krwawa bitwa pomiędzy polską 1 Dywizją Piechoty im. Tadeusza Kościuszki w składzie sowieckiej 33 Armii a Wehrmachtem. W walkach, których rocznica obchodzona była w PRL jako Dzień Ludowego Wojska Polskiego, straty polskie stanowiły około 20 proc. stanu dywizji.
Bitwa w pobliżu białoruskiej miejscowości Lenino w październiku 1943 roku była początkiem szlaku bojowego 1 Dywizji Piechoty im. T. Kościuszki. Dywizję stworzoną z inicjatywy całkowicie podległego władzy sowieckiej Związku Patriotów Polskich. Bitwa pochłonęła setki ofiar - bo jak zapisano w archiwalnym dzienniku bojowym - także dlatego, że pomoc wojskowa ze strony Sowietów była daleko niedostateczna.
Rekonstrukcję bitwy pod Lenino z 1943 roku będzie można obejrzeć w niedzielę we wsi Duńkowiczki k. Przemyśla. Widowisko jest częścią projektu "Monte Lenino", poświęconego wszystkim zesłańcom, kresowianom, „którzy do Polski wracali różnymi drogami”.
W „Karcie" nr 84/2015 - oprócz materiałów poświęconych m.in. Ukrainie – znajdziemy fragmenty niepublikowanych dotąd wspomnień Leona Dubickiego dotyczących bitwy pod Lenino. Wywracają one całkowicie propagandowy obraz tej batalii, który kreowany był w czasach PRL. Cały blok tekstów – łącznie z komentarzami historycznymi Daniela Bargiełowskiego i dr. Jarosława Pałki – nazywa się „Mit Lenino”.
Sejm przyjął w piątek uchwałę oddającą hołd polskim żołnierzom 1. Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki, którzy brali udział w bitwie pod Lenino. Posłowie uczcili też 65. rocznicę śmierci kardynała Augusta Hlonda. Głosowania poprzedziła burzliwa dyskusja. Za uchwałą w sprawie uczczenia 70. rocznicy bitwy pod Lenino było 432 posłów; nikt nie był przeciwko, od głosu wstrzymała się jedna osoba. Uchwałę związaną z 65. rocznicą śmierci kardynała Augusta Hlonda poparło 379 posłów, 55 było przeciwko, a 6 osób wstrzymało się od głosu.
Ulice Polski dzisiejszej wciąż noszą nazwy dowódców armii polskiej, którą z woli Stalina tworzono w Związku Sowieckim w 1943 r. Wciąż spotykamy ich pomniki. Usiłowania społeczne, aby to zmienić, napotykają często na opór. Zygmunt Berling i Karol Świerczewski – generałowie z woli Stalina – mają pomniki i ulice.