23 sierpnia 1939 r. przedstawiciele totalitarnych mocarstw - minister spraw zagranicznych III Rzeszy Ribbentrop oraz ludowy komisarz spraw zagranicznych ZSRR Mołotow - podpisali w Moskwie sowiecko-niemiecki pakt o nieagresji wraz z tajnym protokołem dodatkowym, którego konsekwencją był IV rozbiór Polski.
Niemcy raczej nie ośmieliłyby się rozpocząć działań wojennych przeciwko Polsce, gdyby ta w 1939 roku zgodziła się na przepuszczenie przez swoje terytorium Armii Czerwonej - ocenił znany rosyjski historyk, prof. Michaił Miagkow. Miagkow, szef Ośrodka Historii Wojen i Geopolityki przy Instytucie Historii Powszechnej Rosyjskiej Akademii Nauk (RAN), mówił o tym, broniąc w czwartek w wywiadzie dla rządowej "Rossijskiej Gaziety" paktu Ribbentrop-Mołotow.
22 lipca 1942 r. Niemcy rozpoczęli "wysiedlanie" mieszkańców warszawskiego getta. W ciągu dwóch miesięcy trwania akcji 254 tys. ludzi wywieziono do obozu zagłady w Treblince, 11 tys. skierowano do obozów pracy, na miejscu rozstrzelano ok. 6 tys. W getcie legalnie pozostało 35 tys. osób, a ok. 25 tys. żyło w ukryciu.