Dwie powieści, dwa tomy poetyckie i dwa eseistyczne oraz reportaż znalazły się w finale literackiej nagrody Nike - informuje "Gazeta Wyborcza", jeden z organizatorów nagrody. Tegorocznego laureata poznamy w pierwszą niedzielę października.
Olga Tokarczuk odebrała w niedzielę Literacką Nagrodę Nike za "Księgi Jakubowe" - powieść o Jakubie Lejbowiczu Franku, samozwańczym XVIII-wiecznym Mesjaszu z Podola. "To książka o obcości, bardzo aktualna, gdy u bram Europy stoją uchodźcy" powiedziała pisarka.
"Jeden" Marcina Świetlickiego znalazło się w finale Literackiej Nagrody Nike mimo protestów autora, który już w maju ogłosił, że nie życzy sobie tej nominacji. Jury nagrody podkreśla, że jej regulamin nie daje autorowi możliwości wycofania książki z konkursu.
Po raz pierwszy w finale Nagrody Literackiej Nike znalazł się komiks - "Przygody na bezludnej wyspie" Macieja Sieńczyka. Poza tym o nagrodę ubiegają się w tym roku cztery powieści, tomik wierszy i reportaż. Laureata poznamy 6 października.
Tegoroczna Literacka Nagroda Nike przypadła w niedzielę Markowi Bieńczykowi za "Książkę twarzy". "Pierwszy raz w historii nagrody Nike przyznana została tomowi esejów" - powiedział podczas gali przewodniczący jury Tadeusz Nyczek. Gala wręczenia nagrody odbyła się w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego.