Polonia w Kanadzie to licząca się społeczność; jesteśmy dziś w NATO także dzięki jej wsparciu - mówił w piątek w Vancouver prezydent Andrzej Duda. Prezydent składa wizytę w Kanadzie, w piątek w Vancouver spotkał się z przedstawicielami Polonii.
Wyciem syren rozpoczęły się w piątek uroczystości 81. rocznicy powstania w getcie warszawskim. Przedstawiciele organizacji żydowskich, kombatanci, Sprawiedliwi Wśród Narodów Świata i przedstawiciele władz złożyli wieńce pod Pomnikiem Bohaterów Getta.
Kierownictwo Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz ambasadorzy Niemiec i USA w Polsce uczcili 81. rocznicę powstania w getcie warszawskim. “Oddajemy hołd ogromnej odwadze i wytrwałości tych, którzy walczyli z tyranią i uciskiem” - napisał ambasador USA Mark Brzeziński.
Powstanie w getcie warszawskim rozpoczęło się 19 kwietnia 1943 r. Było pierwszym miejskim powstaniem w okupowanej Europie, aktem o charakterze symbolicznym, zważywszy na nikłe szanse powodzenia. W nierównej, trwającej prawie miesiąc, walce słabo uzbrojeni bojownicy Żydowskiej Organizacji Bojowej oraz Żydowskiego Związku Wojskowego stawili opór żołnierzom z oddziałów SS, Wehrmachtu, Policji Bezpieczeństwa i formacji pomocniczych. W tym czasie Niemcy zrównali getto z ziemią, metodycznie paląc dom po domu. 8 maja w schronie przy ul. Miłej 18 samobójstwo popełnił przywódca powstania Mordechaj Anielewicz wraz z grupą kilkudziesięciu żołnierzy. Nielicznym powstańcom udało się kanałami wydostać z płonącego getta. (PAP)
19 kwietnia 1943 r. w getcie warszawskim rozpoczęło się powstanie, które przeszło do historii jako największy akt zbrojnego sprzeciwu wobec Holokaustu. Kronikarz getta Emanuel Ringelblum pisał o walce motywowanej honorem, który nakazywał Żydom nie dać się „prowadzić bezwolnie na rzeź”.
Podobnie jak uczestnicy powstania w getcie warszawskim do końca będziemy walczyć o wolność Państwa Izrael – powiedział PAP naczelny rabin Polski Michael Schudrich. Zaznaczył, że walka dla Żydów nie jest celem samym w sobie. Naszym celem jest wolność i pokój – podkreślił.
Mogłoby się zdawać, że przeprowadzenie przez AK kilku akcji nie było istotnym wsparciem dla walczących w getcie, ale biorąc pod uwagę stan, w jakim znajdowała się konspiracja, był to wysiłek na miarę ówczesnych możliwości – mówi PAP dr Tomasz Łabuszewski, historyk, dyrektor warszawskiego oddziału IPN.