W piątek w siedzibie Oddziału IPN w Gdańsku odbędzie się konferencja prasowa nt. wznowienia śledztwa w sprawie śmierci opozycjonisty Jana Samsonowicza. 30 czerwca 1983 r. znaleziono go powieszonego na ogrodzeniu stadionu klubu "Stoczniowiec". Nigdy nie wyjaśniono okoliczności jego śmierci.
Śledczy Instytutu Pamięci Narodowej prowadzą śledztwo w sprawie śmierci w 1983 r. jednego z liderów radomskiej "Solidarności" Jacka Jerza. Są podejrzenia, że mógł on umrzeć na skutek zażycia leków podanych mu przez nieustalone osoby w ramach operacji prowadzonej przez SB.
Wczoraj przedstawiono zarzuty 25 funkcjonariuszom z ośrodka internowania w Kwidzynie. Pobicie internowanych było niegodziwością, która nie została ukarana – ocenił prezes IPN dr Karol Nawrocki na konferencji ws. pobicia ponad 100 internowanych w sierpniu 1982 roku.
Wyniki śledztwa w sprawie pobicia internowanych w Ośrodku Odosobnienia w Kwidzynie utwierdzają w przekonaniu, że nawet po kilkudziesięciu latach jest możliwe przywracanie sprawiedliwości – mówi PAP szef pionu śledczego IPN, prokurator Andrzej Pozorski.
13 czerwca w Przystanku Historia IPN w Warszawie odbędzie się konferencja prasowa w sprawie pacyfikacji internowanych w Kwidzynie (14 sierpnia 1982 r.) z udziałem prezesa instytutu dr. Karola Nawrockiego oraz dyrektora Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu prok. Andrzeja Pozorskiego.
W piątek we Wrocławiu zaplanowano premierę filmu „Stanisław Helski. Dlatego” o działaczu rolniczej „Solidarności”. Tytułowy bohater w akcie desperacji w 1994 r. w księgarni we Wrocławiu uderzył Wojciecha Jaruzelskiego kamieniem w głowę. W mediach przedstawiano go jako zamachowca.
Grzegorz Przemyk stał się symbolem bestialstwa aparatu władzy PRL. Jego sprawa jest jednak wyrzutem sumienia III RP, ponieważ nie udało się jej do końca wyjaśnić i sprawiedliwie skazać wszystkich sprawców – mówi PAP dr hab. Patryk Pleskot, naczelnik Oddziałowego Biura Badań Historycznych IPN w Warszawie.
Przedstawiciele osób represjonowanych w stanie wojennym spotkali się w niedzielę na Jasnej Górze na 26. pielgrzymce tych środowisk. Wyrazili sprzeciw wobec niszczenia wizerunku św. Jana Pawła II, którego uznają za najważniejszego z ojców niepodległości Polski.
Sędzia, który nie kieruje się sprawiedliwością, tak jak to się działo w sprawie Grzegorza Przemyka, staje się sam narzędziem bezprawia. Nigdy nie jest za późno na sprawiedliwość, jesteśmy to winni ofiarom represji stanu wojennego – mówi PAP rzecznik IPN dr Rafał Leśkiewicz.
40 lat temu, 14 maja 1983 r., zmarł Grzegorz Przemyk, maturzysta dwa dni wcześniej skatowany w komisariacie MO przy Jezuickiej na warszawskiej Starówce. Bezpośrednią odpowiedzialność za jego śmierć ponosi grupa milicjantów. Bezkarność zapewniła im junta stanu wojennego, która bezwzględnie rozegrała tę tragedię.