W Białymstoku upamiętniono w sobotę ofiary spalenia przez Niemców 79 lat temu Wielkiej Synagogi. Przy pomniku przypominającym o tej tragedii składano wieńce i zapalono znicze. Na skwerze obok odsłonięto instalację artystyczną – rzeźbę Żyda samotnie siedzącego na ławce.
Zapiski z lat 1939-1943, prezentujące m.in. życie w białostockim getcie do wybuchu powstania 75 lat temu, zawiera „Pamiętnik” napisany przez młodego wówczas Dawida Szpiro, a odnaleziony w 2017 r., który wydała Galeria im. Sleńdzińskich w Białymstoku.
W środę przypada 77. rocznica spalenia przez Niemców Wielkiej Synagogi w Białymstoku. Stało się to dzień po utworzeniu getta w tym mieście, żydowska świątynia spłonęła wraz z uwięzionymi w niej ludźmi. Zginęło wówczas - jak podają różne źródła - od 700 do 2 tys. osób.
Pamiętnik młodego Żyda Dawida Szpiro z czasów II wojny światowej, w którym m.in. opisuje życie w białostockim getcie, trafił do Galerii im. Sleńdzińskich w Białymstoku. Historycy oceniają, że to bardzo cenny i jeden z niewielu zachowanych dokumentów z tamtego okresu.
Spacer z historykiem po Bojarach - najstarszej dzielnicy Białegostoku - czy przejażdżka autobusem retro po miejscach związanych z białostockimi Żydami - to weekendowe propozycje na ciekawe poznawanie historii miasta.