Mieszkańcy Suwałk (Podlaskie) uczcili w piątek pamięć 13 członków Tymczasowej Rady Ziemi Suwalskiej, którzy 84 lata temu zostali rozstrzelani w podsuwalskim lesie przez Niemców. To była pierwsza po wybuchu wojny podziemna organizacja niepodległościowa na Suwalszczyźnie.
Czternasty odcinek cyklu "Nie tylko Ulmowie" opowiada o rodzinie Lechów. W ich gospodarstwie przebywało czasami nawet dwudziestu żydowskich uciekinierów. Film "Uciekł z płonącego domu" jest już dostępny na kanale IPNtv.
Dwunasty odcinek serii "Nie tylko Ulmowie" opowiada o Annie Bogdanowicz, żonie kolaborującego z Niemcami burmistrza Kielc, która pomagała żydowskiej przyjaciółce Sarze Diller. Film "Anna i Sara" jest już dostępny na kanale IPNtv.
Mieszkańcy Suwałk uczcili we wtorek ofiary masowej egzekucji dokonanej 80 lat temu przez okupacyjne władze niemieckie. W odwecie za działania partyzantów w centrum miasta 1 kwietnia 1944 roku powieszono 16 osób.
Dziesiąty odcinek serii "Nie tylko Ulmowie" opowiada o Marii Strutyńskiej z Drohobycza, która opiekując się czwórką swoich dzieci, dała schronienie trzynastu Żydom. Film "Matka czwórki dzieci" jest już dostępny na kanale IPNtv.
28 marca 1940 r. w Warszawie został aresztowany przez gestapo Janusz Kusociński, lekkoatleta, mistrz olimpijski z Los Angeles w biegu na 10 km; żołnierz wojny obronnej 1939 r. W czasie okupacji zaangażowany w działalność konspiracyjną; rozstrzelany w Palmirach.
W Zakopanem od środy można zwiedzać nowo powstałe Muzeum Palace, usytuowane w dawnej siedzibie gestapo - zwanej Katownią Podhala. W czasie okupacji Niemcy mordowali tu Polaków - torturowali i wysyłali do obozów koncentracyjnych.
26 marca 1943 roku w tzw. Akcji pod Arsenałem harcerze Szarych Szeregów odbili z rąk gestapo 21 więźniów. Nazajutrz Niemcy wzięli krwawy odwet: na dziedzińcu Pawiaka rozstrzelali 140 osób.
Warto pokazać, że zdarzali się wśród nas ludzie, którzy nawet w takim momencie, jak niemiecka okupacja, potrafili zachować się w sposób heroiczny. Robili to bardzo często wbrew swoim rodakom, których na ten heroizm nie było stać - powiedział PAP prof. Michał Bilewicz, psycholog społeczny.