Dyrektor stołecznego Muzeum Historii Polski Robert Kostro podkreślił w rozmowie z PAP, że Iwanow-Szajnowicz był jednym z najwybitniejszych alianckich agentów w czasie II wojny światowej. „Zorganizował siatkę wywiadowczą na terenie Grecji, dokonywał aktów dywersji i sabotażu na wielką skalę (...). To niezwykłe, jak jedna osoba mogła tak wiele uczynić; Iwanow-Szajnowicz to taki polski James Bond, postać fenomenalna, bardzo ważna dla losów II wojny światowej, a zarazem nieco zapomniana” – tłumaczył Kostro.