„Wczoraj cały wieczór opowiadałem Jerzemu [Błeszyńskiemu] o mojej działalności okupacyjnej. Słuchał mnie z rozdziawioną gębą. Wszystko było dla niego kompletną nowością… Jerzy twierdzi, że powinienem coś napisać na ten temat. Ja się z nim nie zgadzam: inni powinni o tym pisać” – zapisał Jarosław Iwaszkiewicz w styczniu 1959 r. w dzienniku.
„Słowo +kryzys+ pochodzi z języka greckiego (krisis) i pierwotnie oznaczało moment przełomowy, punkt zwrotny, okres przełomu, ale też odsiew, wybór, rozstrzygnięcie” – zauważa prof. Wojciech Morawski, autor zarysu historii kryzysów gospodarczych, które wydarzyły się w ciągu minionych 500 lat.
Historia reportażu najsłynniejszego czechosłowackiego męża stanu jest niezwykła. Przez wiele lat sam autor uważał swój dziennik za zaginiony. Jego odnalezienie, dopiero kilka lat po śmierci Havla, sprawiło, że poznajemy nie tylko metody działania systemu represji, ale także refleksje Havla o naturze totalitaryzmu.
Ośrodki internowania powołane przez reżim stanu wojennego 13 grudnia 1981 r. są najczęściej kojarzone z nazwiskami najważniejszych działaczy „Solidarności” i innych organizacji zwalczanych przez system, którzy zapisali się w polskiej historii. Trafiali do nich jednak również znacznie bardziej anonimowi, znani tylko lokalnie niepokorni, którzy na różne sposoby próbowali walczyć z totalitaryzmem komunistycznym.
Maria Konopnicka na stałe zapisała się w dziejach polskiej literatury i kultury. „Trudno wyobrazić sobie mówienie o literaturze drugiej połowy XIX wieku bez sięgnięcia do bogatej i zróżnicowanej twórczości tej autorki” – podkreśla Maria Jolanta Olszewska.
Florencja nie jest miastem jak każde inne – podkreślają Silvia Diacciati, Enrico Faini, Lorenzo Tanzini i Sergio Tognetti, autorzy książki „Jak kwitnące drzewo. Florencja średniowieczna i renesansowa”. Wskazują także, że dzieje tego miasta są zaskakujące i często zagmatwane.