W wieku 72 lat zmarł w Warszawie zmarł wybitny aktor, reżyser i pedagog Aleksander Bednarz - poinformował w poniedziałek PAP Teatr im. Jaracza w Łodzi. Zmarły w niedzielę artysta od 1989 roku był związany z tą sceną.
Według dyrekcji łódzkiej sceny, "odszedł człowiek, dla którego teatr był treścią życia".
Aleksander Bednarz urodził się w 1941 roku. W 1961 ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną im. Ludwika Solskiego w Krakowie. Karierę rozpoczął w 1962 r. w Teatrze im. Solskiego w Tarnowie. Związany był także z Teatrem Śląskim w Katowicach, krakowskimi Teatrami – Starym, Ludowym, Bagatela i im. Juliusza Słowackiego, Teatrem Studio w Warszawie, a od 1989 roku z Teatrem im. Stefana Jaracza w Łodzi.
W swoim dorobku artystycznym miał kilkaset ról filmowych i teatralnych, wśród których wiele zagrał na łódzkiej scenie. Były to role m.in. Lobkowitza w "Mein Kampf" Taboriego w reż. Tomasza Zygadły, hrabiego Almawiwy w "Weselu Figara" Beaumarchais w reż. Anny Augustynowicz, Prospera w "Burzy" Szekspira w reż. Zbigniewa Brzozy, tytułowego Branda w dramacie Ibsena w reż. Marcina Jarnuszkiewicza, Starego Aktora w "Wyzwoleniu" Wyspiańskiego.
Jego ostatnią kreacją była postać Beverlyego Westona w "Gorącym lecie w Oklahomie" Lettsa w reż. Artura Urbańskiego.
W filmie zagrał m.in. w "Psach" Władysława Pasikowskiego.
Był laureatem wielu aktorskich nagród, m.in. za rolę Kajetana Tarapatkiewicza w "Krewniakach" Bałuckiego na I Ogólnopolskim Festiwalu Komedii w Tarnowie. Otrzymał też Grand Prix za rolę tytułową w "Panu Pawle" Dorsta na XXXVII Kaliskich Spotkaniach Teatralnych.(PAP)
jaw/ hes/