Magda Teresa Wójcik - aktorka i reżyserka - zmarła w sobotę w Podkowie Leśnej w wieku 77 lat - podaje warszawski Teatr Adekwatny, którego aktorka była współzałożycielem. Magda Teresa Wójcik urodziła się 10 czerwca 1934 roku w Wilnie. Ukończyła studia na wydziale Mechanicznym Politechniki Łódzkiej w 1955 r. Potem pracowała jako inżynier-metaloznawca. W 1964 roku wraz z Henrykiem Boukołowskim założyła w polskim Cieszynie Teatr Adekwatny, który ostatecznie przeniósł się do Warszawy.
Najbardziej znana była z roli Łucji w filmowym dramacie politycznym "Matka Królów" Janusza Zaorskiego. W tej filmowej adaptacji powieści Kazimierza Brandysa o losach prostej kobiety i jej czterech synów, przeprowadzony został gorzki rozrachunek ze stalinizmem.
Przez wiele lat scena Teatru Adekwatnego mieściła się w Stołecznym Domu Kultury przy ul. Brzozowej 1. Był to ważny teatralny adres w stolicy; miejsce lubiane przez młodzież. Wiele z wyreżyserowanych przez Magdę Teresę Wójcik spektakli wystawionych było właśnie na scenie Teatru Adekwatnego.
Jako aktorka z zadebiutowała w 1965 roku pod panieńskim nazwiskiem Dąbrowska. Szczególne uznanie publiczności przyniosły jej role Antygony, Joanny d'Arc, Medei, Blondynki w improwizowanym spektaklu Teatru Telewizji pt. "Relacja". Słynne były też jej monodramy "Mewa" wg Richarda Bacha, "Anna" wg Jana Drzeżdżona, "Cesarz" wg Ryszarda Kapuścińskiego.
Na początku lat 70. Magda Teresa Wójcik zaczęła grywać w filmach. Najbardziej znana była z roli Łucji w filmowym dramacie politycznym "Matka Królów" Janusza Zaorskiego. Był to jeden ze słynnych filmów "półkowników"; powstał bowiem w 1982 r., jednak jego premiera mogła się odbyć dopiero w 1987 roku. W tej filmowej adaptacji powieści Kazimierza Brandysa o losach prostej kobiety i jej czterech synów, przeprowadzony został gorzki rozrachunek ze stalinizmem. Za tę rolę Wójcik otrzymała w 1987 roku Złote Lwy Gdańskie dla najlepszą role kobiecą.
Grała też między innymi w "Człowieku z marmuru", "Matce Joannie od Aniołów", "Sytuacjach rodzinnych". Wystąpiła też w jednym z odcinków serialu "Plebania" (PAP)
aszw/ abe/