Bard, poeta, artysta kabaretowy. Autor piosenek i librett, piosenkarz, kompozytor, ale też dramaturg, scenarzysta i reżyser teatralny. Autor ponad dwu tysięcy tekstów: piosenek lirycznych, ballad, "obrazków obyczajowych", niezrównany wykonawca swych utworów.
Jego piosenki "Światowe życie", "Och, ty w życiu", "Żorżyk gitarzysta basowy", "Prześliczna wiolonczelistka", "Moje serce to jest muzyk" nuciła cała Polska. Największą popularnością cieszył się "oczywiście, niewątpliwie" jego superprzebój "Jesteśmy na wczasach". Ale sam Młynarski powiedział "Nienawidziłem tej piosenki, bo gdziekolwiek się pojawiłem to musiałem ją śpiewać. Myślałem: Boże kochany, cokolwiek bym nie napisał, to już tego nie przeskoczę".("DF"1 IV 2010).
Niektóre jego utwory na stałe weszły do kanonu polskiej muzyki rozrywkowej. Młynarski, podobnie jak Jacques Brel, był najlepszym interpretatorem własnych utworów.
Wojciech Młynarski urodził się 26 marca 1941 r. w Warszawie. W 1963 r. jako absolwent polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego, po obronie pracy magisterskiej "O dramaturgii Witkacego" postanowił zostać zawodowym aktorem i piosenkarzem. Debiutował na początku lat 60. na scenie kabaretowej i teatralnej klubu studenckiego Hybrydy. Kilkakrotnie wtedy wygrał Giełdę Piosenki w Polskim Radiu.
W roku 1964 był już zdobywcą dwu głównych nagród na Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu za utwory "Z kim będzie ci tak źle jak ze mną" w interpretacji Kaliny Jędrusik i "Spalona ziemia". Autorem muzyki był kuzyn Młynarskiego - Roman Orłow.
Twórczość Młynarskiego
W 1965 - zdobył w Opolu kolejne wyróżnienia za "Polską miłość" i "Światowe życie". Nagrodzona w 1967 r. w Opolu piosenka "Jesteśmy na wczasach" z muzyką Janusza Senta przyniosła mu niemal natychmiastową ogromną popularność.
"Najlepiej wspominam początki festiwalu: lata 60. i 70., kiedy często ten festiwal wygrywałem - powiedział w jednym z wywiadów Młynarski - Potem miałem przerwę, ale nie zapomniałem doskonałej atmosfery Opola, zarówno na koncertach, jak i poza nimi. Wspólne biesiadowanie, pogadanki do rana, nierzadko wspólne śpiewanie".
Od połowy lat 60. Młynarski współpracował też m.in. z kabaretem Dudek - z którym nieodmiennie kojarzą się dwa inne wielkie przeboje artysty: "W Polskę idziemy" i "W co się bawić" - oraz z kabaretem Owca.
"Jednym z moich mistrzów był Jerzy Wasowski, znany jako człowiek bardzo miły, a zarazem niezwykle surowy, jeśli chodzi o sprawy artystyczne - wspominał Młynarski. - Kiedy przynosiłem mu teksty, wielokrotnie je krytykował, kazał poprawiać. W ciągu 10 lat współpracy z nim w kabarecie Dudek nauczyłem się lapidarności". ("Życie",25.04.2001)
Podczas swojej pracy w latach 60. w telewizyjnej redakcji rozrywki stworzył cykl piosenek "Porady sercowe". Jedna z "porad" - "Polska miłość" weszła do klasyki repertuaru, zaś "Niedziela na Głównym", była po części inspirowana wielkim przebojem piosenki Gilberta Bécaud - "Dimanche a Orly".
"O prawie każdej piosence Młynarskiego można opowiedzieć osobną historię i prawie każda ma swój polityczny, społeczny, obyczajowy bądź towarzyski rodowód. W szarym okresie małej socjalistycznej stabilizacji lat 60., czasach kuchni bez okien, +margaryny zamiast masła+, gdy największym wydarzeniem sezonu były bale sylwestrowe członków PZPR w salach PKiN-u, Młynarski utworem +Niedziela na Głównym+ upomniał się o zwykłego obywatela, o jego tęsknoty za wolnym wielkim światem". ("Życie",1.12. 1997)
Po latach inna piosenka "W Polskę idziemy..." stała się niemal nieoficjalnym hymnem gierkowskiej prosperity. "Dramatyczna i pełna komizmu interpretacja Wiesława Gołasa ukazała cały dramat i grozę zamroczonego alkoholem narodu".
W latach 70. zaczął pisać większe formy, zwłaszcza libretta operowe i musicalowe: "Henryk VI na łowach", "Cień", "Awantura w Recco". Jest autorem przekładów piosenek z musicali "Kabaret", "Jesus Christ Superstar" i "Chicago".
Młynarski, twórca osobnego gatunku, nowej formy swojej twórczości - śpiewanych felietonów, w stanie wojennym zamilkł. Tylko dla własnej przyjemności tłumaczył wtedy songi Brela.
Młynarski: „Róbmy swoje”
Klimaty połowy ponurych lat 80. wyrażał słynny spektakl Młynarskiego "Róbmy swoje"; był on zgodny z życiową dewizą autora, że "w momentach trudnych trzeba pracować ze zdwojoną siłą". Za ten spektakl w 1985 r. otrzymał Młynarski Nagrodę Kultury Solidarności, którą, jak zaznaczał, bardzo sobie cenił.
Na scenie teatru Ateneum zrealizował programy autorskie poświęcone wybitnym wykonawcom i twórcom piosenki artystycznej - "Brel", "Hemar", "Ordonka" i "Wysocki". Spektakle te były grane w teatrze Ateneum z niezmiennym powodzeniem przez 10 lat.
Wojciech Młynarski, obok Jeremiego Przybory, Agnieszki Osieckiej, Jonasza Kofty czy Jana Wołka, stał jednym z najważniejszych poetów tworzących i kultywujących formę piosenki poetyckiej. Perełką tego gatunku są "Truskawki w Milanówku":
"Tamten ganeczek w dzikim winie/ Te interludia na pianinie/ To jeszcze mi się śni/ Truskawki w Milanówku/ Pogodny wuj reakcjonista/ Który +Brygadę Pierwszą+ świstał/ Słuchając BBC" (...)
"Truskawki w Milanówku/ Na talerzykach Rosenthala/ Przysiadły od hołoty z dala/ Wśród śmietankowej mgły." (...)Truskawki w Milanówku/ Wytworne żarty od niechcenia/ Ach, pracowały pokolenia/ Na formę tę i treść".
W 1991 r. Młynarski napisał piosenki - kuplety polityczne do spektaklu "Krakowiacy i Górale" wystawianego w Teatrze Wielkim. Wodewil oparty na kanwie dzieła Wojciecha Bogusławskiego wypełniały teksty, odnoszące się do aktualnej sytuacji Polski, która dopiero, co wybiła się na niepodległość i przeżywała czas transformacji. Pisał Młynarski: "My, Polacy... Solidarni w konspiracji i pierwsi na szańce/ W czas pokoju wyczyniamy zawistne łamańce/ Nie od dzisiaj prosta z tego nauka wynika/ żeśmy w zgodzie, gdy wspólnego mamy przeciwnika".
W 1997 r. swój koncert jubileuszowy z okazji 35 lat pracy artystycznej zatytułował "Dalej robię swoje", bo czas taki, by zrozumieć - jak napisał w jednym ze swoich muzycznych felietonów - "Miłe Panie i Panowie bardzo mili/ pośród sądów piętrzącego się ogromu/ sąd przeważa takiej treści/ że my mamy szansę wreszcie/ żyć we wspólnym, nowym, pięknym, polskim domu".
W 2007 r. Młynarski wydał zebrane swoje utwory w książce "Moje ulubione drzewo, czyli Młynarski obowiązkowo". W tyn samym roku minister kultury i dziedzictwa narodowego odznaczył Młynarskiego Złotym Medalem Zasłużony Kulturze Polskiej Gloria Artis.
W Opolu w 2008 r. twórca został laureatem nagrody Grand Prix 45. Festiwalu Piosenki Polskiej, za całokształt dorobku artystycznego, i Diamentowego Mikrofonu.
W 2008 r. ukazała się jego autorska płyta "Pogadaj ze mną" z piosenkami skomponowanymi przez Włodzimierza Nahornego do niepublikowanych wcześniej wierszy Wojciecha Młynarskiego. Na płycie znalazło się 16 opowiastek o miłości, radości, czułości i potrzebie nadziei. W aranżacjach Krzysztofa Herdzina i Andrzeja Jagodzińskiego te monologi, wyznania, dialogi, "przekomarzanki" wykonane przez Agnieszkę Wilczyńską i Janusza Szroma z gościnnym udziałem Kayah i Zbigniewa Zamachowskiego, stały się piosenkami, które zostają w pamięci.
W październiku 2008 r. został uhonorowany przez Fundację Kultury Polskiej nagrodą Złotego Berła. Nagrodę przyznano za "pełną niezwykłych walorów śpiewającą twórczość, kreującą estetyczną i etyczną wrażliwość kilku pokoleń Polaków".
W 2011 r. Wojciech Młynarski odebrał specjalną nagrodę Złotego Fryderyka za całokształt twórczości.
Rok 2011 przyniósł też artyście nagrodę Polskiej Akademii Fonograficznej Złotego Fryderyka. W tym samym roku otrzymał Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski.
Jest ojcem trojga dzieci : Agaty, Pauliny i Jana.
Artysta zmarł w środę 15 marca 2017 roku, po długiej chorobie.
Anna Bernat (PAP)