Polska prapremiera sztuki „Prawie równo” szwedzkiego pisarza Jonasa Hassena Khemiriego odbędzie się w sobotę w kieleckim Teatrze im. Stefana Żeromskiego. To historia ludzi uwikłanych w kapitalizm – powiedziała reżyserka przedstawienia Una Thorleifsdottir.
„Prawie równo” to historia ludzi żyjących w systemie kapitalistycznym. Bohaterowie, pozornie nie związani ze sobą, znajdują się w różnych sytuacjach życiowych, których zachowanie determinuje system ekonomiczny.
„To historia ludzi uwikłanych w kapitalizm. Mówiąca o tym, do czego zdolni są ludzie, aby wybić się w społeczeństwie. Sztuka, która stawia więcej pytań, niż daje odpowiedzi, ale taki ma być teatr, powinien prowokować do myślenia” – powiedziała na środowej konferencji prasowej zapowiadającej przedstawienie Una Thorleifsdottir.
Reżyserka nie ukrywała, że praca z polskimi aktorami była dla niej sporym wyzwaniem. „Ja jednak lubię trudne zadania. Obawiałam się trochę bariery językowej, jak się okazało niepotrzebnie. Teatr to nie tylko słowo, ale też język ciała. Szukałam tekstu, który byłby atrakcyjny dla polskiego widza. +Prawie równo+ to sztuka uniwersalna, która ma też odzwierciedlenie w polskich realiach” – zapewniła reżyserka.
Dagna Dywicka, grająca rolę Martyny przyznała, że przygotowania do premiery znacznie różniły się od jej wcześniejszych doświadczeń. "Używanie języka angielskiego wymagało od nas dodatkowej pracy. Mówienie po osiem godzin dziennie tylko w tym języku powodowało, że byliśmy już mocno zmęczeni. Poza tym ostateczny kształt sztuk, w których grałam wcześniej, krystalizował się dopiero w ostatnich dniach przed przedstawieniem. To było dla nas nowością, że ostateczny zarys znamy praktycznie od dwóch tygodni, teraz dogrywamy tylko drobne szczegóły związane ze światłem i muzyką” – nie ukrywała Dywicka.
Tomasz Włosok w sztuce wciela się w postać walczącego o własne dobro i lepsze życie Andrieja, który uważa, że tylko ciężką pracą można dojść do wielkich pieniędzy. „Trochę utożsamiam się ze swoim bohaterem. Myślę, że w życiu trzeba mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi. Osoby, które nam pomogą, ale nie na zasadzie załatwienia czegoś, ale otworzą nam oczy na świat. To wszystko wiąże się z ogromną praca, którą trzeba wykonać, aby coś osiągnąć” – powiedział PAP aktor.
Za scenografię do przedstawienia odpowiada Mirosław Kaczmarek, za choreografię Szymon Dobosik, a muzyka jest dziełem Gisli Galdura Thorgeirssona.
Una Thorleifsdottir to islandzka reżyserka teatralna. W 2004 roku ukończyła reżyserię na Royal Holloway, Uniwersytecie w Londynie, studiowała też sztuki teatralne w Goldsmiths College oraz romanistykę na Université d'Aix-Marseille w Prowansji. Od 2004 roku pracuje w Instytucie Performatyki islandzkiej Akademii Sztuk, gdzie w 2013 roku objęła stanowisko adiunkta i koordynuje program poświęcony teatrowi i performansowi.
Artystka była trzykrotnie nominowana do Islandzkiej Nagrody Teatralnej Griman w kategorii reżyser roku. Nagrodę zdobyła dwukrotnie – w 2017 roku za reżyserię spektaklu „Dobrzy ludzie”, a w 2015 roku spektakl „Kobieta w 1000o” w jej reżyserii został uznany za przedstawienie roku.(PAP)
Autor: Janusz Majewski
maj/ agz/