W Pradze odbyła się we wtorek oficjalna premiera filmu Jirzego Madla „Vlny” (Fale), który opowiada o atmosferze w redakcji zagranicznej Radia Czechosłowackiego w latach 1967-68 oraz o potrzebie wolności słowa. Pokazuje wydarzenia Praskiej Wiosny i początku sowieckiej interwencji w sierpniu 1968 r.
"Zapiski z wygnania" wzięły się z prywatnej potrzeby. Zależało nam, żeby opowiedzieć coś, co nas dotyka, co jest wykreślone z podręczników - powiedziała PAP Krystyna Janda. Teatr Telewizji zaplanował na 6 maja emisję jej monodramu, opartego na wspomnieniach emigrantki Marca ’68 Sabiny Baral.
20 marca 1968 roku w Białym Jarze niedaleko Śnieżki zginęło 19 osób. Wyszły na szlak pomimo ostrzeżenia przed lawiną. Pomimo podjętej błyskawicznie akcji ratunkowej nie udało się ocalić nikogo z przysypanych zwałami śniegu. Była to największa tragedia w polskich górach.
W 1967 r. – po wybuchu wojny izraelsko-arabskiej (tzw. wojny sześciodniowej) – władze peerelowskie rozpoczęły nagonkę antysemicką. Jej apogeum przypadło po młodzieżowym buncie – Marcu 1968. W wyniku tej kampanii doszło do wielu ludzkich dramatów, a z Polski wyemigrowało około 13 tysięcy polskich Żydów. Mało osób o tym wie, ale przyniosła ona również co najmniej jedną ofiarę śmiertelną. Był nią Gustaw (Gutman) Wajnsztok, który w połowie maja 1968 r. popełnił samobójstwo. Kim był? Jak do tego doszło?
8 marca 1968 r. na dziedzińcu Uniwersytetu Warszawskiego odbył się wiec protestacyjny w związku ze zdjęciem przez władze komunistyczne wystawianych w Teatrze Narodowym "Dziadów" oraz relegowaniem z uczelni Adama Michnika i Henryka Szlajfera. Stało się to początkiem tzw. wydarzeń marcowych, czyli buntu młodzieży, a jednocześnie kryzysu politycznego związanego z walką frakcyjną wewnątrz PZPR, rozgrywaną w atmosferze antysemickiej i antyinteligenckiej propagandy.
Spotkanie pod tablicą pamiątkową na Dworcu Gdańskim, uroczystości rocznicowe na kampusie przy Krakowskim Przedmieściu oraz pokaz filmu "Marzec '68" w Muzeum POLIN - to część z organizowanych w Warszawie wydarzeń upamiętniających 56. rocznicę Marca '68.
"Kultura, ale też nauka zapłaciły wysoką cenę. W uczelniach wyższych i wielu instytucjach doszło do czystek personalnych, często pod pretekstem walki z syjonizmem, ale ofiarami padały nie tylko osoby pochodzenia żydowskiego" - tak o znaczeniu marca 1968 mówi prof. Mirosław Szumiło z UMCS.
Wiedzieliśmy, że nie zmienimy PRL-u, póki istnieje Związek Radziecki, ale chcieliśmy go choć trochę poprawić, bo przecież mieliśmy w nim spędzić całe życie – tak o Marcu ’68 i o jego dziedzictwie mówi PAP Teresa Bogucka.
8 marca 1968 r. odbył się wiec protestacyjny studentów UW w związku ze zdjęciem wystawianych w Teatrze Narodowym „Dziadów” oraz relegowaniem z uczelni Adama Michnika i Henryka Szlajfera. Stało się to początkiem tzw. wydarzeń marcowych, czyli buntu młodzieży przeciw reżimowi i walk frakcji w PZPR.