Wśród dwóch milionów uchodźców z Ukrainy jest wielu wspaniałych twórców – powiedział sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski podczas wtorkowego wernisażu wystawy prac ukraińskich artystów „Mapy” w warszawskiej Kordegardzie.
"Jest tu wymiar artystyczny, ale w obecnym czasie, w dniu dzisiejszym myślimy o szerszym kontekście. Stąd te prace są odczytywane jakby na nowo" - podkreślił wicepremier, dodając, że "narzuca się kontekst wojny, brutalnej napaści Federacji Rosyjskiej na Ukrainę i bohaterskiej obrony Ukraińców".
"Chcę powiedzieć, że obok tego, iż nasze instytucje tak szybko reagują i są obecne w pomocy, we wsparciu dla Ukrainy w bardzo wielu wymiarach - to my także walczymy - i to też wynika z bezpośredniej współpracy z rządem ukraińskim - za granicą" - mówił. "Walczymy o to, żeby wspomagać przede wszystkim obronę Ukrainy, tam na miejscu" - wyjaśnił szef resortu kultury.
Wicepremier przypomniał liczne inicjatywy pomocowe podjęte przez MKiDN oraz instytucje w kraju i na terytorium Ukrainy. Zapowiedział m.in. chęć zorganizowania tournée ukraińskim orkiestrom.
Prof. Gliński przypomniał, że na terytorium Ukrainy toczy się wojna. "Przyzwyczajenie jest siostrą obojętności. My nie możemy się przyzwyczaić do tego, że w tej chwili ta wojna została nieco przez Putina zmieniona - wojna małych kroków. Tam wciąż modus operandi tej wojny to są zbrodnie wojenne" - podkreślił.
Szef resortu kultury przekonywał, że "nie możemy poddać się obojętności i przyzwyczajeniu". "Tam jest realna wojną, tam są codziennie zabijani ludzie". "Jedno państwo napadło na drugie niepodległe, suwerenne państwo. Nie ma na to zgody" - powiedział.
"Jesteśmy razem wobec twej opresji i tego działania" - podkreślił Piotr Gliński.
"To nie jest zwyczajny wernisaż - to nie jest zwykły początek, nie jest to zwykła prezentacja prac twórców. Wszystko, co w tych dniach jest związane z Ukrainą, wszystko to, co wiąże się z Ukrainą ma dla nas specjalne znaczenie" - powiedział sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Wojciech Kolarski.
Kolarski przyznał, że przybył na wernisaż "przede wszystkim po to, żeby przekazać artystom, którzy prezentują prace, serdeczne pozdrowienia od prezydenta". "Przede wszystkim jestem tutaj po to, żeby (...) podziękować za pomoc, która płynie od państwa do instytucji, do środowisk na Ukrainie" - mówił. "Za to, że Polska pomoc w tych dniach dla walczącej o wolność Ukrainy - dla broniącej się przed agresją Ukrainy - jest szeroka. Ona nie jest tylko tą najważniejszą - humanitarną" - wyjaśnił prezydencki minister.
Zwrócił uwagę, że "wśród ogromnej rzeszy uciekinierów, ofiar wojny jest bardzo wielu ludzi z ogromnymi talentami, z wielkimi pasjami". "Wśród tych dwóch milionów uchodźców z Ukrainy jest wielu wspaniałych twórców" - podkreślił Kolarski.
"Bardzo mi przykro, że jestem jedynym artystą na wernisażu tutaj" - powiedział artysta wizualny Wasyl Sawczenko - jedyny z autorów prac, który przebywa na terytorium Polski.
Wyjaśnił, że "jest mu bardzo miło z powodu tego, jak Polska wspiera Ukrainę w ten trudny czas". "Odkąd ta terrorystyczna organizacja, która się nazywa Federacja Rosyjska napadła na Ukrainę i rozpoczęła tę wojnę - Polska wspiera nas całym sercem i bardzo to odczuwamy" - podkreślił Sawczenko.
W stołecznej Kordegardzie - galerii Narodowego Centrum Kultury (NCK) we wtorek otwarto międzypokoleniową ekspozycję prac trzech ukraińskich artystów pt. "Mapy". Na wystawie, czynnej do 24 kwietnia, obok malarstwa i kolaży Nikity Coja, uhonorowanego w 2017 r. tytułem Najlepszego Artysty Ukrainy w konkursie "Art Battle", prezentowana są rysunkowa twórczość Wasyla Sawczenki, stypendysty programu ministra kultury Gaude Polonia, oraz prace rzeźbiarskie utytułowanego artysty i pedagoga ze Lwowa Ołeha Kapustiaka.
Jak wyjaśniła kuratorka wystawy Katarzyna Haber, "tytułowe +Mapy+ najbardziej czytelne są w twórczości Ołeha Kapustiaka, którego geometryczne rzeźby stanowią wyobrażenie planów miejskich, a niekiedy pojedynczych budynków". "Nie są to jednak mapy w tradycyjnym rozumieniu, odwzorowane przestrzennie w trzech wymiarach, ale raczej blokowe struktury przypominające modernistyczne destrukty, ruiny cywilizacji, wywołujące uczucie niepokoju" - podkreśliła.
"Nikita Coj kreuje symboliczną mapę znaków i symboli, w której odnajdujemy zarówno odniesienia do archetypu, jak i ikon popkultury. Mitologizuje przedmioty codziennego użytku, poszukuje znaczeń podskórnych, magicznych, niekiedy wynikających z niuansów językowych" - czytamy w zapowiedzi wystawy.
Z kolei Wasyl Sawczenko "tworzy ze ścięgien, tkanek i mięśni abstrakcyjne mapy ludzkiego ciała". "W jego pracach człowieka symbolizują (a może zastępują?) tkanki ciała" - napisano.
Według Haber w prezentowanych dziełach artystów z Ukrainy "wyczuwalny jest niepokojący posthumanizm".
Ołeh Kapustiak (ur. 1962 r.) jest rzeźbiarzem i konserwatorem pracującym w metalu, kamieniu i drewnie. Uczestniczył w ponad 60 wystawach. Jego prace znajdują się w kolekcjach instytucjonalnych i prywatnych w Austrii, Francji i Niemczech.
Wasyl Sawczenko (ur. 1994 r.) to twórca interdyscyplinarny, zawodowo pracuje w wielu dziedzinach sztuk wizualnych i zajmuje się projektowaniem. Brał udział w 80 międzynarodowych wystawach i projektach artystycznych w różnych krajach (Ukraina, Polska, Litwa, Portugalia, Włochy, Niemcy, Francja, Bułgaria, Hiszpania, Stany Zaznaczone, Chiny, Tajlandia i Egipt).
Jest asystentem w pracowni Technik Cyfrowych na Wydziale Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Był stypendystą Programu Stypendialnego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Gaude Polonia 2019. Zdobył główną nagrodę w kategorii Best Layout and Typesetting w konkursie Ukrainian Young Book Design Awards 2019 za książkę "Moje Curriculum Vitae".
Nikita Coj (ur. 1991 r.) jest absolwentem Narodowej Akademii Sztuk Pięknych i Architektury w Pracowni Malarstwa Ściennego i Kultury Sakralnej. W latach 2018–19 studiował też w kijowskiej Akademii Sztuki Mediów. W 2017 r. uzyskał tytuł Najlepszego Artysty Ukrainy w konkursie "Art Battle" galerii White World w Kijowie. Od 2016 r. jest członkiem Narodowego Związku Młodych Artystów Ukrainy.
Ekspozycja czynna będzie do 24 kwietnia.
Organizatorami wystawy są NCK oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.(PAP)
autor: Grzegorz Janikowski
gj/ aszw/