Ks. prof. Michał Heller, filozof i naukowiec, odebrał w poniedziałek w Krakowie Nagrodę PAU im. Erazma i Anny Jerzmanowskich. „Nigdy sztuczna inteligencja nie będzie większa od naturalnej inteligencji” – powiedział laureat podczas uroczystości w Zamku Królewskim na Wawelu.
Nagrodę Polskiej Akademii Umiejętności (PAU) im. Erazma i Anny Jerzmanowskich otrzymują osoby, które przez "prace literackie, naukowe lub humanitarne, dokonywane z pożytkiem dla ojczystego kraju, potrafią zająć wybitne stanowisko w społeczeństwie polskim".
Rada Polskiej Akademii Umiejętności przyznała nagrodę Michałowi Hellerowi za "doniosłe badania nad filozofią nauki, w tym szczególnie nad niezwykle ważnym problemem matematyczności świata, odkrytej przez Pitagorasa i potwierdzonej przez współczesną naukę. Próby zrozumienia tej zadziwiającej własności Kosmosu były i pozostają aż do naszych czasów ważnym tematem rozważań najwybitniejszych myślicieli".
W uzasadnieniu rada zwróciła też uwagę na działalność społeczną prof. Hellera, podając za przykład utworzenie Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych UJ. Celem tej jednostki są badania interdyscyplinarne koncentrujące się wokół relacji między nauką, filozofią i religią.
Ks. prof. Michał Heller w swoim wystąpieniu ocenił, że w czasach konfliktów politycznych, społecznych, niezrozumienia człowieka przez człowieka, tym, co jednoczy ludzi, jest edukacja. Wskazał na dużą rolę Komisji Edukacji Narodowej w rozwoju oświaty. Ostateczny cios – jak opisywał laureat - jednak zadała KEN konfederacja targowicka, a wielu działaczy po zwycięstwie targowicy musiało uciekać z kraju, by ratować życie w związku z wydanymi na nich zaocznymi wyrokami śmierci.
Zdaniem ks. Hellera reformy szkolnictwa nie przynoszą polepszenia sytuacji w szkołach, zwłaszcza średnich. Duchowny i naukowiec życzyłby sobie, żeby edukacja w szkołach średnich osiągnęła przynajmniej dwa poziomy. Po pierwsze, żeby szkoły średnie opuszczali uczniowie, którzy są bardzo dobrze nauczeni języka polskiego, którzy mówią poprawnie w języku polskim, i którzy – po drugie – potrafią krytycznie myśleć. Właśnie dlatego zdaniem laureata akcent należałoby położyć na naukę matematyki, fizyki, logiki.
Kolejna sprawa, z którą dziś musimy się zmierzyć – mówił Heller – to sztuczna inteligencja. Natura ludzka, naturalny rozwój naszego człowieczeństwa – mówił laureat – nie nadąża za tym postępem technologicznym. "Ale jednak chcę tutaj pewną nadzieję dać, że nigdy sztuczna inteligencja nie będzie większa od naturalnej inteligencji, że jej nie zdominuje" – zakończył ksiądz profesor.
Michał Heller urodził się 12 marca 1936 r. w Tarnowie. W 1940 r. jego rodzina została wysiedlona przez władze sowieckie ze Lwowa, gdzie wtedy mieszkała, na Syberię. W 1946 r. Hellerowie wrócili do Tarnowa. Tam Michał skończył szkołę podstawową i poszedł do gimnazjum. W 1953 r. zdał maturę i wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie.
W 1959 r. przyjął święcenia kapłańskie. Na Wydziale Filozofii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego w 1965 r. uzyskał stopień magistra, w 1966 r. - doktora, zaś w 1969 r. - doktora habilitowanego. W 1972 r. objął stanowisko docenta w Papieskiej Akademii Teologicznej (dziś Uniwersytet Papieski Jana Pawła II) w Krakowie, tam w 1985 r. uzyskał stopień profesora nadzwyczajnego, a w 1990 r. został profesorem zwyczajnym.
Jest założycielem (2008 r.) Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych w Krakowie, członkiem zwyczajnym Papieskiej Akademii Nauk i wielu towarzystw naukowych, w tym m.in. Obserwatorium Watykańskiego w Castel Gandolfo, Polskiej Akademii Umiejętności, Polskiego Towarzystwa Astronomicznego, Polskiego Towarzystwa Teologicznego. Odznaczony został m.in. Orderem Orła Białego i Krzyżem Komandorskim Odrodzenia Polski.
Jest pierwszym Polakiem uhonorowanym Nagrodą Templetona, nazywaną "teologicznym Noblem" i przyznawaną za przerzucanie mostów między religią a nauką. Całą tę nagrodę - 1,6 mln dolarów przeznaczył na utworzenie Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych w Krakowie. Centrum to wspólna inicjatywa Uniwersytetu Jagiellońskiego i Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie.
Nagroda im. Jerzmanowskich była przyznawana w latach 1915-1938 z ogromnego majątku powierzonego na ten cel PAU przez przemysłowca i filantropa Erazma Jerzmanowskiego. Wśród laureatów przed wojną byli m.in. metropolita krakowski kard. Adam Stefan Sapieha, Henryk Sienkiewicz, Jan Kasprowicz, Oswald Balzer, Aleksander Brueckner i Ignacy Paderewski. Przed wojną nagroda stanowiła równowartość 12 kg złota i była nazywana "polskim Noblem". Dziś ma wartość 100 tys. zł. Jej wręczanie wznowiono w 2009 r. - w stulecie śmierci Erazma Jerzmanowskiego.
W ostatnich latach nagrodę otrzymali m.in. działaczka na rzecz osób biednych i niepełnosprawnych siostra Małgorzata Chmielewska, historyk prof. Adolf Juzwenko, założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej Janina Ochojska, aktorka i działaczka na rzecz osób niepełnosprawnych Anna Dymna. (PAP)
autor: Beata Kołodziej
bko/ zan/