
W piątek w 105. rocznicę Bitwy Warszawskiej 1920 roku nastąpi uroczyste otwarcie wystawy stałej w Muzeum Bitwy Warszawskiej 1920 roku w Radzyminie. Ekspozycja opowiada o tej batalii z perspektywy mieszkańców miasta i okolic.
– Bohaterami naszej wystawy są nie tylko wielkie historyczne postaci, ale także zwykli żołnierze oraz miejscowa ludność, mieszkańcy Radzymina, którzy w 1902 r. zostali wciągnięci w wir historii – powiedział kurator wystawy Andrzej Mejssner.
– Na wystawie prezentujemy unikatowe artefakty związane z walkami – broń, wyposażenie wojskowe. Ważną część stanowią również wspomnienia mieszkańców naszego regionu – dodał.
Mejssner podkreślił, że pamięć o walkach w okolicach Radzymina i w samym mieście jest żywa. – Kiedy przed kilkoma laty zbierałem wspomnienia mieszkańców miasta i okolic, zaskoczyło mnie to, że pamięć o tamtych wydarzeniach jest wciąż obecna. Choć nie ma już bezpośrednich świadków, to wspomnienia zostały przekazane i są obecne w trzecim, czwartym pokoleniu. Dotyczą one nie tylko wydarzeń o charakterze ogólnym, ale mówią o tym, co wydarzyło się konkretnym osobom – wyjaśnił kurator wystawy.
W materiale informacyjnym muzeum zwraca uwagę na bogaty zbiór druków ulotnych, a w szczególności kolekcję plakatów propagandowych prezentowanych na wystawie.
„Warto pamiętać, że wojna polsko-bolszewicka, obok działań militarnych, toczyła się również na froncie społecznym. Była swoistą »walką o dusze« mającą skłonić szerokie masy obywateli młodego państwa polskiego do wysiłku poprzez wspieranie Wojska Polskiego i rekrutowania się do armii. (…) Świetnym orężem trafiającym do szerokiego odbiorcy był plakat. Wojna polsko-bolszewicka była też pierwszym tak ogromnym wysiłkiem plastyków” – czytamy.
W kolekcji Muzeum Bitwy Warszawskiej 1920 roku w Radzyminie są artefakty, które niejako „opowiadają” o konkretnych wydarzeniach czy osobach. Jednym z takich eksponatów jest Krzyż Srebrny Orderu Wojennego Virtuti Militari (V klasy) nadany Brunonowi Romiszewskiemu (1892-1986), który w stopniu porucznika brał udział w walkach pod Radzyminem w sierpniu 1920 roku.
Muzeum Bitwy Warszawskiej 1920 roku w Radzyminie jest najmłodszym oddziałem Muzeum Niepodległości w Warszawie. Dyrektor placówki Tadeusz Skoczek wyjaśnił, że decyzję o utworzeniu muzeum w Radzyminie podjęto w przededniu setnej rocznicy Bitwy Warszawskiej 1920. – Ta nowa instytucja wypełnia od pięciu lat lukę w utrwalaniu pamięci o miejscu znaczącym dla historii naszej ojczyzny – zaznaczył.
Radzymin położony ok. 30 km na północny wschód od stolicy odegrał w Bitwie Warszawskiej bardzo ważną rolę. W mieście i okolicach w dniach 13–16 sierpnia 1920 roku rozegrały się jedne z najcięższych walk obrońców Warszawy z bolszewikami. „Po obu stronach poległy tysiące żołnierzy, a miasto kilkukrotnie przechodziło z rąk do rąk. Bitwa pod Radzyminem stała się symbolem determinacji narodu polskiego w walce o obronę stolicy, a także o przetrwanie państwowości” – przypomniało muzeum w materiale informacyjnym. (PAP)
wnk/ dki/