W stolicy trwa I Międzynarodowy Festiwal Muzyczny Dzieci, Młodzieży i Dorosłych z Zaburzeniami Słuchu "Ślimakowe rytmy". W środę jury wybierze kilkunastu uczestników z całego świata, którzy podczas czwartkowego Koncertu Galowego zaprezentują swój muzyczny talent.
Organizatorami wydarzenia są Światowe Centrum Słuchu Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu oraz Instytut Narządów Zmysłów.
Pomysłodawcą festiwalu jest prof. Henryk Skarżyński, który w 16 lipca 1992 r. jako pierwszy lekarz w Polsce przeprowadził operację wszczepienia implantu ślimakowego osobie niesłyszącej.
"Wymiar festiwalu jest różnorodny. Pierwszy, to pokazanie przez pryzmat muzyki prawdziwych osiągnięć nauki i medycyny, z czego na co dzień nie zdajemy sobie sprawy" - wyjaśniał prof. Skarżyński w rozmowie z PAP. Jak dodał, ważne jest również pokazanie, że osoby po wszczepieniu implantów ślimakowych mogą rozwijać swoje talenty muzyczne.
Podczas konferencji zapowiadającej festiwal Małgorzata Jeruzalska - jedna z pacjentek IFiPS, a obecnie pracownik Instytutu - przekonywała, że wszczepienie implantu pozwala osobom z zaburzeniami słuchu rozwijać muzyczne zainteresowania.
Jeruzalska urodziła się jako słyszące dziecko, jednak przed piętnastym rokiem życia wykryto u niej duży niedosłuch. Niskie tony słyszała prawidłowo, ale stopniowo traciła możliwość odbioru wysokich oraz średnich tonów. Gdy była już dorosła, zdecydowała się na wszczepienie implantu ślimakowego.
Mając możliwość pełnego odbioru dźwięków, postanowiła rozwijać swoje muzyczne zainteresowania i zaczęła uczęszczać na indywidualne lekcje śpiewu prowadzone przez adeptkę akademii muzycznej, początkującą wówczas solistkę Opery Kameralnej.
"Śpiew jest czymś bardzo osobistym; ekspresja własnym głosem i własnym ciałem (...) daje wiele możliwości. Tak naprawdę (głos) jest to instrument od razu dostępny" - wyjaśniała Jeruzalska w rozmowie z PAP.
To właśnie z myślą o osobach, które po wszczepieniu implantów ślimakowych rozwijają swoje muzyczne pasje organizowany jest Festiwal "Ślimakowe rytmy".
Podczas festiwalu wystąpią osoby po wszczepieniu implantu, które mają doskonały słuch muzyczny. Osoby te śpiewają, komponują, grają na różnych instrumentach, a nawet nagrywają płyty. Zgłoszenia przysłało 95 osób z całego świata. Jury preselekcyjne wybrało 33 osoby, które przyjechały z piętnastu krajów, m.in. z: Australii, Chin, Dominikany, Hiszpanii, Izraela, Rosji, Stanów Zjednoczonych, Turcji i Wielkiej Brytanii.
W środę wybrane zostanie 10-13 osób, które wystąpią podczas Koncertu Galowego, zaplanowanego na czwartek. Laureatów wyłoni 15-osobowe jury, w skład którego wejdą m.in. prof. Jerzy Stuhr, Jerzy Marchwiński, Maciej Miecznikowski i prof. Ryszard Zimak.
W eliminacjach weźmie udział m.in. ośmioletni Arnau Pozas Saiz z Hiszpanii, który cierpi na niedosłuch zmysłowo-nerwowy. Arnau już kilka miesięcy po wszczepieniu implantu ślimakowego rozpoczął naukę gry na saksofonie. Po niespełna roku ćwiczeń postanowił zaprezentować swoje umiejętności na festiwalu, na który przygotował "Odę do radości, Symfonię nr 9" Ludwika van Beethovena.
O możliwość występu podczas Koncertu Galowego będzie się również ubiegał Gyula Benko, 45-letni Węgier, który jest członkiem kwartetu smyczkowego "Sturcz Quartet" i występuje w Teatrze Muzycznym w Budapeszcie, a także 18-letnia Estera Łabiga, która od 11 lat gra na flecie poprzecznym, a obecnie przygotowuje się do zrobienia dyplomu kończącego II stopień Szkoły Muzycznej im. Witolda Lutosławskiego w Lublinie.
Laureaci wystąpią na scenie razem z profesjonalistami podczas czwartkowej gali, która odbędzie się w Studiu Koncertowym im. Witolda Lutosławskiego w Warszawie. Publiczność usłyszy w ich wykonaniu utwory z towarzyszeniem Orkiestry Polskiego Radia pod batutą Krzesimira Dębskiego.
"Śpiew jest czymś bardzo osobistym; ekspresja własnym głosem i własnym ciałem (...) daje wiele możliwości. Tak naprawdę (głos) jest to instrument od razu dostępny" - wyjaśniała Jeruzalska
Wszyscy, którzy wystąpią podczas gali, są laureatami, a jury nie wyłoni jednego zwycięzcy festiwalu. "Mimo, że festiwal jest na zasadach konkursu, przede wszystkim ma być pokazem umiejętności osób, które nie słyszały, a teraz świetnie sobie radzą, realizując muzyczne pasje i profesjonalnie zajmując się muzyką" - przekonuje rzeczniczka prasowa IFiPS dr Renata Korneluk. Wszyscy uczestnicy festiwalu otrzymają pamiątkowe statuetki.
Członkami komitetu honorowego festiwalu są m.in. prof. Ignacy Gogolewski, Krystyna Janda, Jean-Michel Jarre, prof. Michał Kleiber, Gordon "Sting" Matthew Sumner i rzecznik praw dziecka Marek Michalak.
Festiwal honorowym patronatem objęli premier Ewa Kopacz oraz minister zdrowia Marian Zembala.
Organizatorzy mają nadzieję, że festiwal wpisze się w kalendarz najważniejszych międzynarodowych wydarzeń muzycznych i będzie pokazem talentów, jakie niesłyszący oraz niedosłyszący w różnym wieku mogą rozwijać dzięki coraz to nowocześniejszym urządzeniom.(PAP)
ozk/ akw/