Chcielibyśmy, aby ta konferencja, ten projekt pozwolił nam przybliżyć się do tego, w jaki sposób naprawdę żyją, funkcjonują Polacy w Chicago, jak wygląda polskie Chicago – powiedział Robert Kostro, dyrektor MHP, otwierając międzynarodową konferencję „Polacy w Chicago: doświadczenie imigranta. Integracja, izolacja, asymilacja”.
Pokazanie losów polskich imigrantów mieszkających w Chicago jest celem międzynarodowej konferencji „Polacy w Chicago: doświadczenie imigranta. Integracja, izolacja, asymilacja”. Ten projekt pozwoli nam przybliżyć się do tego, w jaki sposób żyją, funkcjonują Polacy w Chicago, jak wygląda polskie Chicago – mówił Robert Kostro, dyrektor Muzeum Historii Polski.
Konferencja jest wpólnym projektem MHP oraz History Chicago Museum, najstarszej chicagowskiej instytucji kultury powstałej w 1856 r. Jego ideą jest spotkanie młodzieży polskiej i amerykańskiej oraz ich wspólna praca nad nagraniem relacji świadków historii Polaków mieszkających obecnie w Chicago, członków ich rodzin mieszkających w Polsce oraz innych osób, które zetknęły się z problemem emigracji do Chicago. Efekty tej wspólnej pracy będą zaprezentowane na wystawie.
Wykład wprowadzający wygłosił prof. Dominik Pacyga – emerytowany profesor z History Columbia Collage. Badacz, co zostało podkreślone, jest imigrantem w trzecim pokoleniu, a jego zainteresowania badawcze skupiają się wokół „polskiego Chicago”. Pacyga przestawił zarys dziejów Polonii w Chicago, a także skupił się na zaprezentowaniu losów i zmienności charakteru emigracji polskiej w Chicago.
Jak mówił, głównym powodem pojawienia się Polaków w Chicago były uwarunkowania ekonomiczne – była to emigracja „za chlebem”. W Chicago, które stawało się miastem wielokulturowym, słuchać było różne języki. W sąsiedztwie Polaków mieszali również m.in. Irlandczycy czy Niemcy. Dodatkowo sama polska emigracja zawierała w sobie mniejszości – m.in. społeczność polskich Żydów. Aspekt wielokulturowości Chicago podkreślał również uczesniczący w inauguracji dyrektor Chicago History Museum, Russell Lewis.
Ogromną rolę w funkcjonowaniu polskiej społeczniości odgrywało pielęgnowqanie poczucia tożsamości. Polska diaspora zadawała sobie pytanie, czym jest polska Ameryka, kto jest Polakiem, a także czym w ogóle jest polskość. Pytanie to, w sytuacji politycznej w jakiej znajdowała się Polska końca XIX i w początkach XX wieku, wcale nie było pytaniem mało ważnym. Wiele wniosły do utrzymania polskości liczne polskie parafie. W Chicago istniało sześćdziesiąt polskich kościołów katolickich, które stawały się dla Polaków wspólnotami.
Obecna chicagowska Polonia ma zupełnie inny charakter niż w swoich początkach. Badacz zakończył swoje wystąpienie zaprezentowaniem współczesnego zdjęcia z pochodu zorganizowanego z okazji święta 3 maja. Na fotografii widać młodych ludzi niosących transparent z napisem „Dwie ojczyzny. Jedno serce”. To - według niego - istotny przekaz, który dzisiaj można zauważyć w polskiej społeczności w Chicago.
Iwona Kozłowska, dyrektor Departamentu Współpracy z Polonią i Polakami za Granicą Ministerstwa Spraw Zagranicznych, podkreślała rolę Polonii jako partnera Polski w stosunkach z zagranicą, zwłaszcza ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki. "Wielokrotnie dawano dowody przywiązania do macierzy, do kraju ojczystego, nieraz dopomagała nam w różnych przedsięwzięciach, wydarzeniach dziejowych, takich jak np. przystąpienie Polski do NATO” - mówiła.
"Z punktu widzenia historii Polski emigracja jest bardzo dużym i ważnym obszar naszych zainteresowań. Emigracja jest różna – w XIX wieku przeważała emigracja polityczna, również po II wojnie światowej i w czasach Solidarności, ale była też emigracja zarobkowa pod koniec XIX i na początku XX wieku, czyli w początkach polskiej emigracji do Chicago. Chcielibyśmy przyjrzeć się temu. Nie jest to pierwszy projekt poświęcony emigracji. W 2014 r. prezentowaliśmy wystawę na temat emigracji polskiej w Londynie. Była ona bardziej poświęcona aspektowi politycznemu. Emigracja londyńska była związana z II wojną światową, z antykomunizmem. Ta chicagowska jest znacznie bardziej wielowarstwowa – zarobkowa, polityczna, wojenna, solidarnościowa. Chcielibyśmy to obejrzeć. W Chicago jest jednym z największym, a może nawet największym skupiskiem polskim poza granicami Polski. Jest to tak naprawdę bardzo mało znane w Polsce. W związku z tym chcemy, żeby ono było lepiej poznane i rozumiane przez Polaków, ale także żeby Polonia chicagowska była lepiej rozumiana przez Amerykanów" – powiedział w rozmowie z PAP dyrektor MHP Robert Kostro.
Jednym z efektów projektu będzie wystawa pokazana w Chicago History Museum, a następnie w Warszawie. "Wystawa będzie okazją przedstawienia Polaków i historii Polski amerykańskiej publiczności. Wydaje się, że to jest ważne, bo Polacy, którzy tam mieszkają czasami się trochę wstydzą, że są Polakami" – dodał.
Konferencja „Polacy w Chicago: doświadczenie imigranta. Integracja, izolacja, asymilacja” potrwa do 15 czerwca, a jej obrady odbywają się w budynku dawnej Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego (Stary BUW).
Organizatorem konferencji jest Muzeum Historii Polski we współpracy z Muzeum Historii Chicago, Muzeum Polskim w Ameryce oraz Uniwersytetem Loyola w Chicago.
Anna Kruszyńska (PAP)
akr/ skp/ ls/