Pokazy sztucznych ogni, uroczysta defilada wojskowa z udziałem króla, a także niezliczona liczba atrakcji i imprez – w ten sposób Belgowie obchodzą co roku swój dzień niepodległości. Plenerowym atrakcjom sprzyja data, bo wypada on 21 lipca.
Polacy obchodzą Święto Niepodległości 11 listopada.
Dzień niepodległości ma uczcić odłączenie się Belgii od Królestwa Niderlandów. 21 lipca 1831 r. przysięgę złożył i na tron wstąpił pierwszy król Belgów Leopold. Sprawa daty święta jest jednak nieco bardziej zawiła.
Pierwotnie Narodowy Dzień Belgii był obchodzony 27 września jako upamiętnienie ostatecznego wycofania się holenderskiego wojska z Brukseli po kilku dniach walk w połowie września 1830 r. Jednak w 1890 r. datę święta narodowego zmieniono na 21 lipca, aby uczcić datę wstąpienia Leopolda I na tron.
Do dziś nawet belgijskim politykom pytanie o święto niepodległości ich kraju sprawia trudność. Telewizja VRT przypomniała w lipcu, że wiele osób nie pamięta dokładnie, dlaczego 21 lipca jest świętem narodowym.
W lutym 1831 r. Kongres Narodowy przyjął konstytucję, a 21 lipca tego samego roku Leopold złożył przysięgę na wierność nowej belgijskiej konstytucji i został pierwszym królem Belgów. Ślub króla oznaczał początek niepodległego państwa belgijskiego. Wówczas wielkie światowe potęgi uznały belgijską niepodległość.
Choć wszystko zostało wyjaśnione już ponad 100 lat temu, do dziś nawet belgijskim politykom pytanie o święto niepodległości ich kraju sprawia trudność. Telewizja VRT przypomniała w lipcu, że wiele osób nie pamięta dokładnie, dlaczego 21 lipca jest świętem narodowym.
W 2007 r. ówczesny premier Guy Verhofstadt (flamandzki liberał) był w stanie odpowiedzieć na to pytanie dopiero po kilku minutach głębokiej refleksji. Radził sobie jednak lepiej niż jego następca, Yves Leterme (flamandzki chrześcijański demokrata) i waloński premier Rudy Demotte (frankofoński socjalista), którzy w ogóle nie zdołali udzielić na nie odpowiedzi.
Niezależnie od znajomości genezy święta Belgowie, jeśli tylko sprzyja pogoda, tłumnie wylegają 21 lipca na ulice miast. Już dzień wcześniej organizowane są koncerty np. Orkiestry Narodowej. Rodzina królewska zaczyna obchody od porannej mszy w Katedrze Świętego Michała i Świętej Guduli w Brukseli. Po południu głównymi ulicami stolicy przechodzi parada wojskowa z udziałem króla.
Wieczorem na placu przed Parkiem Królewskim bawią się tysiące osób, a zwieńczeniem dnia, nie tylko w Brukseli, jest pokaz sztucznych ogni.
Z uzyskaniem niepodległości przez Belgię związany jest polski wątek. Przed planowaną zbrojną interwencją rosyjską, która miała stłumić dążenia niepodległościowe Belgów, uratowało Belgię powstanie listopadowe, które wybuchło w Polsce w 1830 roku. To zatrzymało armię carską na wiele miesięcy nad Wisłą i uniemożliwiło przemarsz na Zachód.
Z Brukseli Krzysztof Strzępka i Łukasz Osiński (PAP)
stk/ luo/ ndz/ mal/ cyk/