Dziewięć osób, w tym trzy pośmiertnie, uhonorowano we wtorek w Białymstoku różnymi odznaczeniami państwowymi za zasługi i działalność na rzecz Polski. Odznaczenia wręczył wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.
Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski pośmiertnie uhonorowano ks. Marcelego Godlewskiego (w czasie II wojny światowej ratował Żydów z warszawskiego getta), Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski dostał Andrzej Waluda (działacz NSZZ "Solidarność"), Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski odebrała Krystyna Strubel - także działaczka "Solidarności".
Dwa pośmiertnie przyznane Krzyże Ordery Krzyża Niepodległości odebrała rodzina zmarłych kombatantów: Franciszka Długozimy (żołnierz NSZ) i Czesławy Skarżyńskiej (była w AK, ZWZ).
Medal Obrońców Ojczyzny 1939-1945, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych przyznał Mieczysławowi Wroczyńskiemu, który jest ostatnim żyjącym obecnie w Białymstoku powstańcem warszawskim. Wroczyński w grudniu 2019 r. skończył sto lat, medal odebrała w jego imieniu córka Ewa Wroczyńska.
Prezydent RP przyznał także trzy Medale Stulecia Odzyskanej Niepodległości, które odebrali we wtorek z rąk wojewody: Marek Karp, Dariusz Łotowski i Antoni Rudziński. Wojewoda poinformował, że to osoby związane z powiatem monieckim, które współcześnie działają na rzecz utrwalania tradycji narodowych, upamiętniania postaci historycznych.
Wojewoda poinformował, że odznaczenia były przyznane wcześniej, ale z różnych powodów nie były odebrane podczas uroczystości w kancelarii prezydenta RP.
"Tymi odznaczeniami zostały uhonorowane osoby z wielu pokoleń. Mamy taką szczególną okoliczność, że jest reprezentacja osób, które są z pokolenia jeszcze odzyskiwania niepodległości Polski w roku 1918, które są związane później dramatycznymi zdarzeniami wiążącymi się z II wojną światową, mamy też pokolenie osób, które w ramach walki o niepodległość w II wojnie światowej podejmowały trud w konspiracji" - mówił wojewoda. Dodał, że wśród odznaczonych są także takie osoby, które działały na rzecz niepodległości Polski w latach 80. XX w., związane z "Solidarnością" oraz tych, którzy działają na rzecz utrwalania tradycji w czasach współczesnych.
Wojewoda podkreślał, że odznaczenia są uznaniem działalności i zasług osób uhonorowanych, wyrazem pamięci o nich. "Ich zasługi skupiają się wokół kwestii niepodległości, pamięci, tradycji polskiej, naszej ojczyzny" - mówił wojewoda i dodał, że wszystkim pokoleniom, z których są uhonorowani przyświecała "myśl o Polsce niepodległej, o naszej wolności". "(...) i mam nadzieję, że to jest to idea, która nas wszystkich, niezależnie od tych zmian pokoleniowych łączy i będzie łączyć" - podsumował Paszkowski.
Pośmiertnie Krzyżem Komandorskim Odrodzenia Polski - postanowieniem prezydenta RP z 2018 r. - uhonorowano zmarłego w 1945 r. księdza Marcelego Godlewskiego. Prezydent RP uhonorował go za "bohaterską postawę i niezwykłą odwagę wykazaną w ratowaniu życia Żydom podczas II wojny światowej, za wybitne zasługi w obronie godności, człowieczeństwa i praw ludzkich". Odznaczenie odebrał praprawnuk brata księdza Zbigniew Godlewski. Podkreślił, że to dla rodziny "wielki zaszczyt". "Jestem dumny z księdza Marcelego, zasłużył się dla ratowania ludzkości" - powiedział dziennikarzom Zbigniew Godlewski.
Wojewoda Bohdan Paszkowski powiedział, że ksiądz Godlewski, który ratował Żydów z warszawskiego getta, miał związki z regionem podlaskim - kończył seminarium duchowne w Sejnach, w szkole średniej uczył się w Suwałkach. Mówił, że w czasie II wojny światowej parafia, w której pracował ks. Godlewski w Warszawie miała na swoim terenie getto i "wykazując heroiczną postawę" ksiądz pomagał w ratowaniu Żydów, np. pomagając w ucieczkach. "To jest postać, która zasługuje na naszą pamięć" - dodał wojewoda.
Uhonorowana Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski Krystyna Strubel była w 1980 r. członkiem zarządu regionu NSZZ "Solidarność" w Białymstoku, w 1981 r. była internowana. Powiedziała, że przyznanie tego odznaczania to "pamięć". "Że nie zapomniano o mnie. Myślę, że wielu ludzi nie doczekało się tego" - dodała.(PAP)
autor: Izabela Próchnicka
kow/ dki/