Pieśni pogrzebowe, wielkopostne, psalmy i modlitwy, które śpiewano niegdyś zmarłym na podlaskich wsiach - przypominają uczestnicy sobotniego spotkania w Kalinówce Kościelnej (Podlaskie). Tradycja ta wciąż jest praktykowana we wsiach w regionie.
Spotkanie rozpoczęło się w sobotę rano w XVIII-wiecznym drewnianym kościele św. Anny w Kalinówce Kościelnej (gm. Knyszyn). Późnym popołudniem będzie kontynuowane w Knyszyńskim Ośrodku Kultury. Impreza organizowana jest oddolnie, przez grupę śpiewaków - Kompanię Męską z Kalinówki - powiedziała PAP jedna ze wspierających tę inicjatywę badaczka pieśni podlaskich Julita Charytoniuk.
W kościele można posłuchać pieśni zadusznych przygotowanych przez Kompanię oraz zaproszonych gości z pobliskich miejscowości i innych części Polski. Odśpiewane zostaną też modlitwy: godzinki oraz trzecia część różańca.
Jak powiedziała Charytoniuk, tradycja śpiewania zmarłemu pieśni jest wciąż żywa w miejscowościach z okolic Knyszyna. Jej zdaniem, zwyczaj ten jest obecny we wsiach, w których nie powstały domy pogrzebowe, a zmarłych żegna się w domu. "Tradycyjnemu pogrzebowi na wsi, gdzie przy zmarłym czuwa się w domu dobę, dwie, czasami trzy, zawsze towarzyszą pieśni zaduszne śpiewane przez sąsiadów i rodzinę" - dodała.
Charytoniuk mówiła, że czuwając przy zmarłych śpiewano modlitwy, psalmy, pieśni pogrzebowe, ale też wielkopostne, w których mowa jest o męce i zmartwychwstaniu Chrystusa. W pieśniach zebrani żegnają się ze zmarłym, często też śpiewają w nich w jego imieniu. Dodała, że pieśni dobierane są też w zależności od tego, kto zmarł, czy było to dziecko, młoda osoba czy człowiek dorosły. "Ale wszystkie one opowiadają o przemijaniu, o tym, że życie ludzkie jest nietrwałe" - powiedziała badaczka.
Jak dodała, te same pieśni potrafią różnić się od siebie niektórymi słowami, ale i muzyką, nawet w tej samej wsi. Zaznaczyła, że wszystko zależy od tego, jak śpiewacy mają zapisane w swoich śpiewnikach, ale - jak zauważyła - podczas śpiewania przyjmuje się melodię osoby, która prowadzi.
Historię najstarszych śpiewników z okolic Knyszyna będzie można poznać w sobotę po południu w Knyszyńskim Domu Kultury. Zaprezentowane tam będą zabytkowe śpiewniki i modlitewniki. Będzie też można porozmawiać z miejscowymi śpiewakami i dowiedzieć się, z jakich źródeł pochodzą poprzepisywane do zeszytów pieśni. (PAP)
autor: Sylwia Wieczeryńska
swi/ par/