Szimon Peres, prezydent Izraela i laureat Pokojowej Nagrody Nobla, w piątek kończy 90 lat. Jest obecnie najstarszym szefem państwa na świecie i izraelskim politykiem o najdłuższym stażu. Wciąż poszukuje pokojowego rozwiązania dla Bliskiego Wschodu.
Szimon Peres, który za młodu miał opinię politycznego "jastrzębia" i zwolennika rozwiązań siłowych, niechętnego ustępstwom wobec tych, których postrzegał jako wrogów swego kraju, doprowadził do przełomu w polityce Izraela i otrzymał w 1994 roku, wraz Icchakiem Rabinem i przywódcą arabskim Jaserem Arafatem, Pokojową Nagrodę Nobla za podpisanie pierwszego układu pokojowego z Palestyńczykami - w Oslo w 1993 roku.
Na mocy porozumień Palestyńczycy uznawali państwo Izrael, stworzono także ramy prawne określające Autonomię Palestyńską. Było to pierwsze bezpośrednie porozumienie między rządem Izraela i Organizacją Wyzwolenia Palestyny.
Peres urodził się w Polsce w Wiszniewie (obecnie Białoruś) w 1923 roku jako Szymon Perski. Był oczytanym chłopcem, zafascynowanym Dostojewskim i piszącym wiersze, głęboko wierzącym i nieśmiałym. W domu mówił w jidysz, po hebrajsku i po rosyjsku; w szkole nauczył się polskiego.W 1934 roku wyemigrował wraz z rodziną do Palestyny
Układ z Palestyńczykami był ostro krytykowany przez izraelską prawicę, Peresowi i Rabinowi zarzucano wręcz zdradę. Rabin przypłacił podpisanie porozumienia życiem. Rok później, 4 listopada 1995 roku, zastrzelił go na placu Królów Izraela w Tel Awiwie żydowski ekstremista, przeciwny ustępstwom na rzecz Palestyńczyków.
Jak pisze autor biografii Peresa Michael Bar-Zohar, "Peres jest niezmiernie podziwianym człowiekiem na całym świecie, a jednak bardzo kontrowersyjną postacią we własnym kraju".
Bar-Zohar nazywa Peresa jednym z największych mężów stanu współczesnego świata. W 2005 roku został on uznany w sondażu za największego Izraelczyka wszech czasów.
Peres urodził się w Polsce w Wiszniewie (obecnie Białoruś) w 1923 roku jako Szymon Perski. Był oczytanym chłopcem, zafascynowanym Dostojewskim i piszącym wiersze, głęboko wierzącym i nieśmiałym. W domu mówił w jidysz, po hebrajsku i po rosyjsku; w szkole nauczył się polskiego, a z czasem angielskiego i francuskiego.
W 1934 roku wyemigrował wraz z rodziną do Palestyny; wszyscy jego krewni, którzy pozostali w Wiszniewie, zginęli podczas wojny, a wielu z nich spłonęło żywcem w miejskiej synagodze.
W Palestynie Peres pracował w kibucu, był zauroczony prostotą wiejskiego życia, ale nie rezygnował z lektur. W 1938 roku, jako 15-letni chłopiec, napisał esej, w którym określił swoje credo: "Moim celem w życiu jest służyć mojemu narodowi".
Chciał wtopić się w rzeczywistość nowej ojczyzny, być taki jak inni chłopcy, ale jak wspominali jego przyjaciele: "było w nim coś polskiego". "Czytał książki i pisał wiersze, a chłopcy z Izraela nie zachowywali się w tamtych latach w ten sposób" - powiedział biografowi Peresa jeden z jego kolegów.
W 1947 roku wstąpił do paramilitarnej organizacji żydowskiej Hagana. Brał udział w wojnie arabsko-izraelskiej w latach 1948-49. Potem objął stanowisko wiceministra, a w latach 1974-77 ministra obrony. Był współzałożycielem Izraelskiej Partii Pracy, którą kierował w latach 1977-92. Dwukrotnie - w latach 1984-86 i 1995-96 - był premierem z ramienia Partii Pracy. W 2007 roku został prezydentem Izraela; jest pierwszym byłym premierem, który został głową państwa żydowskiego.
Mimo radykalnych poglądów prezentowanych za młodu to właśnie Paeres, bardziej niż Icchak Rabin, skłonny był podjąć rokowania pokojowe z Palestyńczykami i z czasem stał się - wedle własnych deklaracji - orędownikiem koncepcji dwóch, współistniejących obok siebie państw narodowych - państwa żydowskiego i państwa arabskiego, Palestyny. Przed porozumieniem w Oslo, będąc w opozycji, Peres poparł izraelsko-egipski traktat pokojowy, który podpisano w 1979 r. dzięki wcześniejszemu porozumieniu Camp David z 1978 roku.
W 1945 Peres poślubił Sonię Gelman, która również urodziła się w Polsce (obecnie Ukraina). W swych wspomnieniach prezydent Izraela napisał o przywiązaniu do żony: "Przez całe życie byłem człowiekiem zakochanym". Sonia Peres zmarła w 2011 roku.
W 1996 roku noblista założył Centrum Peresa dla Pokoju, którego misją jest poszukiwanie pokojowych rozwiązań "przez i dla ludzi Bliskiego Wschodu". Centrum promuje też współpracę międzynarodową i "wzajemne zrozumienie" stron bliskowschodniego konfliktu. Pracują nad tym mieszane, izraelsko-arabskie zespoły, realizujące wspólnie projekty gospodarcze, edukacyjne, kulturalne, rolnicze, a także związane z opieką zdrowotną i mediami.
Mimo zaabsorbowania wielką polityką Peres, jako premier powołany na to stanowisko po śmierci Rabina, znalazł czas, by zająć się upowszechnianiem internetu w swym kraju i stworzył pierwszą stronę internetową izraelskiego szefa rządu. Nastawienie Peresa do technologii tworzących nowe kanały komunikacyjne oddają jego wypowiedzi: "Sądzę, że pokój należy zaprowadzić nie tylko między rządami, ale też między ludźmi. Przed Facebookiem było to niemożliwe". "Internet, Facebook i Twitter stworzyły przestrzeń społeczną i sposoby masowej komunikacji, których reżimy nie są w stanie kontrolować" - powiedział.
Peres jest kuzynem słynnej amerykańskiej aktorki i żony Humphreya Bogarta - Lauren Bacall.
Marta Fita-Czuchnowska (PAP)
fit/ kar/