Wielkopolska to miejsce „skrupulatnie prowadzonej” pracy organicznej – mówił we wtorek w Kościanie (woj. wielkopolskie) prezydent Andrzej Duda. Jak dodał: „Tu rozrastały się rodzima spółdzielczość i przedsiębiorczość ważne dla budowania pomyślności wolnej, niepodległej ojczyzny”.
Prezydent przypomniał, że w najbliższych dniach celebrowana będzie setna rocznica wybuchu zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego.
"Powstanie miało ogromne znacznie, z dwóch przyczyn: pozwoliło rzucić tę ziemię prastarą, polską w ramiona odradzającej się Rzeczypospolitej. A po drugie - było zwycięskie. I to jest jego niezwykła wartość" - mówił prezydent.
Podkreślił, że Wielkopolanie to "ludzie pracowici, ludzie roztropni, mądrzy". "Takim przykładem mądrości jest też to powstanie - odbyło się ono wtedy, kiedy były ku temu warunki żeby zwyciężyć. Całe powstanie było mądrze poprowadzone również od strony strategicznej" - powiedział.
Andrzej Duda podkreślił też znaczenie poprzedzającej powstanie "skrupulatnie prowadzonej" pracy organicznej. Przypomniał, że to w Wielkopolsce "rozrastała się polska, rodzima spółdzielczość, przedsiębiorczość - wszystko to, co było później tak niezwykle ważne dla budowania pomyślności wolnej, niepodległej ojczyzny, kiedy ona wróciła".
"Chcę z satysfakcją powiedzieć, że tak jest i dzisiaj. I ogromnie państwu za tę właśnie przezorność i pracę dla wolnej, niepodległej, suwerennej Rzeczypospolitej chciałem podziękować" - zaznaczył.
Prezydenta powitał w mieście starosta kościański Henryk Bartoszewski. "Przybywa pan do nas w szczególnym momencie, bo za kilka dni Wielkopolska i my tu w Kościanie będziemy przeżywali szczególną rocznicę: setną rocznicę wybuchu zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego" - powiedział. Jak podkreślił, w czasie powstania Kościan "odgrywał znaczącą rolę w drodze do zwycięstwa".
"W noc 29 grudnia 45 skautów zakradło się do stacjonującego w Kościanie garnizonu liczącego dwa bataliony, około tysiąca żołnierzy pruskich i zdobyło cały arsenał. Dokonali wielkiej rzeczy. Dzięki temu powstańcy wielkopolscy rekrutujący się z ziemi kościańskiej mogli się doskonale uzupełnić i wyruszyć na fronty. Kościan został wyzwolony bez ofiar. Generał, dowódca tego garnizonu, kiedy zorientował się, że został bez broni - płakał jak dziecko. Nie mógł zrozumieć co się stało - i poddał garnizon" - mówił starosta.
Do słów Henryka Bartoszewskiego nawiązał prezydent. "Być może właśnie to, że zdobyto wtedy tyle broni (...) przesądziło o sukcesie powstania - i to jest ta wartość kościańskiego zrywu. Można powiedzieć, że sprytowi i szczęściu kościańskich skautów, także Wielkopolska zawdzięcza wolność, a Polska zawdzięcza Wielkopolskę" - podkreślił.
Przed spotkaniem z mieszkańcami Kościana prezydent złożył wieńce przed Pomnikiem Powstańców Wielkopolskich oraz przed tablicą upamiętniającą powstańca Franciszka Ratajczaka. Imię Ratajczaka nosi też Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych w którym odbyło się spotkanie głowy państwa z lokalną społecznością.
Główne obchody 100. rocznicy Powstania Wielkopolskiego odbędą się 27 grudnia w Poznaniu przed pomnikiem Powstańców Wielkopolskich. 28 grudnia, uroczystości upamiętniające powstańców wielkopolskich odbywać się będą w Warszawie przy Grobie Nieznanego Żołnierza oraz na Cmentarzu Powązkowskim.
Powstanie Wielkopolskie wybuchło 27 grudnia 1918 r. w Poznaniu. W pierwszym okresie walk powstańczych, do końca roku, Polakom udało się zdobyć większą część Poznania. Ostatecznie miasto zostało wyzwolone 6 stycznia, kiedy to przejęto lotnisko Ławica, a w polskie ręce wpadło kilkaset samolotów. Do połowy stycznia wyzwolono też większą część Wielkopolski.
Zdobycze powstańców potwierdził rozejm w Trewirze podpisany pomiędzy Niemcami a państwami ententy 16 lutego 1919 r. W myśl jego ustaleń, front wielkopolski został uznany za front walki państw sprzymierzonych. Ostateczne zwycięstwo przypieczętował podpisany 28 czerwca 1919 r. traktat wersalski, w którego wyniku do Polski powróciła - z wyjątkiem skrawków - prawie cała Wielkopolska. (PAP)
autorzy: Rafał Pogrzebny, Anna Jowsa, Marzena Kozłowska
rpo/ mzk/ ajw/ mok/