Muzeum Pamięci Shoah w Paryżu. Fot. Hadonos, CC BY-SA 4.0 <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0>, via Wikimedia Commons
Czterech Bułgarów zostało skazanych na kary od dwóch do czterech lat więzienia za udział w namalowaniu czerwonych dłoni na murze Muzeum Pamięci Shoah w Paryżu, który to akt wandalizmu francuskie służby wywiadowcze wiążą z rosyjską kampanią destabilizacyjną.
Sąd w Paryżu skazał na dwa lata więzienia dwóch sprawców, którzy przyznali się do uczestnictwa w namalowaniu graffiti, a na 4 lata mężczyznę, który im to zlecił. Domniemanego szefa grupy, który jest na wolności, skazano zaocznie na trzy lata więzienia.
W ubiegłym roku na ścianach muzeum upamiętniającego osoby pomagające Żydom podczas II wojny światowej oraz w pobliskich dzielnicach Paryża namalowano około 500 czerwonych dłoni. Graffiti interpretowano początkowo w kontekście wojny w Strefie Gazy.
Jednak według francuskich służb wywiadowczych czerwone dłonie powstały w ramach rosyjskiej strategii opłacania różnych osób, by dzieliły opinię publiczną, wzniecały napięcia społeczne i rozprzestrzeniały fałszywe informacje – wynika z sądowych dokumentów.
Według sądu „ta zagraniczna ingerencja miała na celu poróżnienie francuskiego społeczeństwa” i podkreślił wagę przestępstwa wynikającą ze znaczenia sprofanowanego miejsca. (PAP)
mw/ sp/