Pierwsze warsztaty zmierzające do zaplanowania – razem z mieszkańcami – przestrzeni w tzw. kwartałach pilotażu rewitalizacji odbyły się już w Bytomiu. Kolejne warsztaty, spacery poznawcze i rozmowy o przestrzeni będą tam prowadzone do końca roku.
To elementy pilotażowego projektu rewitalizacji, koordynowanego przez Ministerstwo Rozwoju. Chodzi o wypracowanie modelowych działań, będących swego rodzaju testem na rozwiązanie problemów występujących na obszarach zdegradowanych. Wyznaczono do niego najbardziej zdegradowane miasta, ale o różnej specyfice i położeniu: Bytom, Łódź i Wałbrzych.
W Bytomiu planowanie procesu rewitalizacji ma odbywać się m.in. zgodnie z wymyśloną w Wielkiej Brytanii metodą „Planning for real”. Mieszkańcy są w niej zapraszani do dyskusji, jak żyje się im na danym terenie (stosunkowo niewielkim; po kilka kwartałów) i pytani, co zrobić, by poprawić jakość ich życia. Jednym z etapów tego procesu jest umieszczanie pomysłów na budowanych w tym celu makietach.
Przestrzeń objętą w Bytomiu pilotażem podzielono na sześć „kwartałów pilotażu rewitalizacji”. Prócz obszarów zabudowanych budynkami mieszkalnymi obejmują one też tzw. Rosbanę. Mieszkańcy nazywają w ten sposób teren zbudowanych pod koniec XIX w. zakładów naprawczych Górnośląskiej Kolei Wąskotorowej – w dzielnicy Rozbark, przy ścisłym centrum miasta.
Pierwsze warsztaty pilotażu odbyły się właśnie tam. Jak relacjonowało miasto, mieszkańcy i miejscowi społecznicy zaproponowali, by Rosbana stała się jednym z obiektów Szlaków Zabytków Techniki Woj. Śląskiego. Ten opustoszały dziś industrialny kompleks w czasach swojej świetności – na początku XX w. - był jednym z największych i najnowocześniejszych tego typu w Europie.
„Miejsce ma ogromny potencjał i tak, jak wiele innych, industrialnych obiektów na Śląsku, może być przekształcone na przykład na cele turystyczne. Trzeba je do tego odpowiednio przygotować, oszacować koszty, przygotować wniosek, ale już podczas warsztatów w ubiegłym roku, wspólnie z mieszkańcami Rozbarku doszliśmy do wniosku, że zakłady naprawcze można ratować i pokazać je ludziom” - mówił Jakub Adamczyk z prowadzącej warsztaty Fundacji Napraw Sobie Miasto.
Ta organizacja jest jednym z trzech - obok Towarzystwa Urbanistów Polskich oraz firmy Centrum Doradztwa Strategicznego – podmiotów koordynujących działania w kwartałach. W każdym z sześciu kwartałów ma odbyć się szereg spotkań: warsztaty plenerowe, spacery studyjne, zajęcia dla dzieci.
Spotkania takie mają odbywać się do końca roku. Kilka najbliższych zaplanowano na weekend 19-21 sierpnia. Miastu zależy na możliwie licznej obecności mieszkańców i przedstawicieli organizacji pozarządowych. Samorząd chciałby, aby w każdej lokalizacji wyłonił się lokalny lider, który będzie koordynował realizację pomysłów wypracowanych podczas warsztatów.
Innym elementem pilotażowego projektu Bytomia są stałe i doraźne punkty informacyjne i konsultacyjne - dla zainteresowanych składaniem wniosków o dofinansowanie projektów związanych z rewitalizacją. Pierwszy taki stały punkt działa od wiosny, drugi ruszył na początku lipca.
Zgłoszony pod kątem ministerialnego pilotażu bytomski projekt pod nazwą ”Bytom Odnowa – innowacyjne projekty mieszkaniowe i rozwój inicjatyw społecznych” składa się z czterech modułów.
Pierwszy to przyjęty już „Gminny Program Rewitalizacji. Bytom. 2020+”; drugi obejmuje wzmocnienie zdolności instytucjonalnej miasta do przeprowadzenia działań rewitalizacyjnych, trzeci – wypracowanie bytomskiego modelu dostępnego mieszkalnictwa, a czwarty – właśnie rozwój inicjatyw społecznych.
Wypracowywanie modelowych działań w ramach pilotażu rewitalizacji miasto powinno zakończyć do końca 2018 r. Później Bytom przygotuje specjalny raport, który trafi do opracowywanej przez ministerstwo internetowej platformy Centrum Wiedzy o Rewitalizacji. W założeniach wypracowane przez samorządy Bytomia, Łodzi i Wałbrzycha tzw. dobre praktyki rewitalizacyjne będzie można zastosować w innych polskich miastach.(PAP)
mtb/ skr/