Chcemy zbudować nowy oddział Muzeum Narodowego w Gdańsku – Skarbiec Mariacki, gdzie będzie można prezentować w godny sposób Sąd Ostateczny Hansa Memlinga – poinformował w „Dzienniku Bałtyckim” wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.
"Warto powiedzieć, co zrobiliśmy w ostatnich siedmiu latach, bo to są naprawdę wielkie zmiany. Mieszkańcy je widzą, jeśli chodzi o drogi, tunele, linie kolejowe, przystanki i dworce" - mówił, w wywiadzie opublikowanym w poniedziałek w Dzienniku Bałtyckim, minister Gliński.
Zaznaczył, że dotyczy to również infrastruktury w szkolnictwie artystycznym. "W Polsce zrealizowaliśmy 1400 projektów kulturalnych za sumę 2,6 mld zł. To dość imponujące, jeśli chodzi o skalę tych zmian i skalę zainwestowania" - ocenił wicepremier.
Przypomniał, że od lutego br. ministerstwo jest jedynym organizatorem Muzeum Narodowego w Gdańsku. "Chcemy zbudować nowy oddział - Skarbiec Mariacki, gdzie będzie można prezentować w godny sposób Sąd Ostateczny Hansa Memlinga" - zapowiedział.
Gdański portal miejski w lutym br. podał, że Skarbiec Mariacki ma stanąć w sąsiedztwie Bazyliki Mariackiej w Gdańsku, między ulicami Podkramarską, Szewską i św. Ducha.
W dalszej części wywiadu wicepremier mówił o decyzji na współprowadzenie przez ministerstwo Opery Bałtyckiej w Gdańsku. "To projekt, który prowadzimy od 7 lat, polegający na zwiększaniu współprowadzonych instytucji kultury i muzeów. Chodzi o to by dać nowe szanse rozwojowe i inwestycyjne tym instytucjom" - wyjaśnił.
"Jeżeli są planowane duże inwestycje, to samorządowe instytucje kultury nie są w stanie temu podołać, dlatego państwo musi się tu włączać" - ocenił Gliński.
Dodał, że jest to także "przypadek Opery Bałtyckiej". "Mam nadzieję, że ta inwestycja będzie także realizowana w przyszłości, bo plany na to są od dawna" - zaznaczył.
Wicepremier dodał, że "na współprowadzenie biorą także mały teatr lalkarski w Słupsku". "Nie można oczywiście zapomnieć, że budujemy dwa nowe muzea na tym terenie tzn. Muzeum Archeologii Podwodnej w Łebie i Muzeum Piaśnickie w Wejherowie" - podkreślił.
Powiedział, że ważna jest realizacja dużych projektów kulturalnych także poza największymi aglomeracjami. "Chodzi o to, żeby każdy polski obywatel miał równy dostęp do kultury, w tym wypadku do infrastruktury szkolnictwa artystycznego" - mówił i wskazał, że w Polsce powstały 22 nowe sale koncertowe. "Udało nam się przenieść szkolnictwo artystyczne w XXI wiek" - ocenił na łamach gazety.
Kilka dni temu w Muzeum Zamek w Gołuchowie (Wielkopolskie) doszło do przekazania dzieł "Mater Dolorosa" i "Ecce Homo" z przełomu XV i XVI wieku, które zostały zarekwirowane przez Niemców w czasie II wojny światowej, a następnie trafiły do Hiszpanii. W związku z tym wicepremier Gliński był pytany o proces odzyskiwania zrabowanych z Polski dzieł sztuki.
"Nie mogę mówić o tym co trafi do Polski, ale przed kilkoma dniami podpisywałem kolejne upoważnienie na odbiór pewnego dzieła znanego malarza, tym razem polskiego" - mówił Gliński.
"Prowadzimy w tej chwili około 130 procesów restytucyjnych w 16 krajach świata, więc ta działalność jest codziennie realizowana. Mamy specjalny departament, który się zajmuje odzyskiwaniem dzieł sztuki, a jest co odzyskiwać" - ocenił wicepremier. Przypomniał, że w bazie znajduje się 66 tysięcy opisanych rekordów. "Jednak trzeba pamiętać, że polskich dzieł sztuki zginęło znacznie więcej, również w późniejszym okresie" - dodał wicepremier Piotr Gliński. (PAP)
autor: Piotr Mirowicz
pm/ pat/