W ciągu ostatnich ośmiu lat udało nam się prawie 700 dzieł sztuki do Polski przywieźć, odzyskać. To olbrzymie zwiększenie efektywności naszych działań. Mamy ciągle 150 procesów restytucyjnych na całym świecie – informuje w czwartek minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński.
"Cały czas odzyskujemy, tylko że straciliśmy w czasie II wojny światowej ponad pół miliona ruchomych dzieł sztuki. To są rzeczy niebywałe" - zaznaczył Gliński w TV Republika.
Minister zaznaczył, że w takich sprawach "ewidentnie w interesie niemieckim jest udawać Greka, że nic się nie stało - przepraszam Greków za określenie". "Jest to czysta obłuda. Przepraszają, klękają, przepraszają, klękają i w sferze faktów nic się nie dzieje" - ocenił Gliński.
"Międzynarodowe legislacje mówią jasno. To jest wszystko nasze, tyle tylko że jest schowane, albo ktoś nie chce oddać. Rosjanie mówią w ogóle +niet+, a Niemcy mają regulację prawną i systemowo państwo niemieckie nie pomaga, bo u nich jest tak, że 30 lat ktoś, kto posiada, może stać się właścicielem, jeśli w tak zwanej dobrej wierze" - mówił Gliński.
Jak ocenił "nie dość, że nas okradli w II wojnie światowej, to teraz mają dalej prawo złodziejskie". "To są cywilizowane, praworządne, europejskie Niemcy. Ja na ten temat piszę, rozmawiam, spotykam się z politykami niemieckimi - może nie za często, bo też trzeba mieć swoją godność - i oni odpowiadają, że tak, tak zmieniają. Nawet w umowie koalicyjnej ostatniego rządu mieli zapisane, Zieloni o to zadbali, że zmienią to prawo. Ale dotąd nie zmienili" - mówił.
"Natomiast mamy doskonałych specjalistów, którzy w oparciu o prawo i doświadczenie, także dowody dotyczące proweniencji tych dział sztuki, udowadniają, że to jest nasze i bardzo wielu posiadaczy nie chcąc mieć kłopotów, czy też z ludzkiej uczciwości, oddaje. Ale to są ci, których namierzymy" - zaznaczył Gliński.
We wtorek w Muzeum Narodowym w Warszawie minister Gliński ogłosił, że do Polski powrócił obraz "Portret starszego mężczyzny w peruce, z laską" Godfrieda Schalckena. W trakcie uroczystości poinformowano także, że wraz z obrazem Schalckena tym samym transportem do Polski powróciło również inne odzyskane dzieło sztuki, XVIII-wieczny obraz "Widok na morze" szkoły Claude-Joseph Verneta, odzyskany z aukcji w Monte Carlo.
Obraz Godfrieda Schalckena - "Portret starszego mężczyzny w peruce, z laską" - został utracony z polskich zbiorów podczas okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej, najprawdopodobniej po upadku Powstania Warszawskiego w 1944 r. Przed wojną należał do kolekcji zakupionej w 1862 r. na aukcji w Kolonii przez Muzeum Sztuk Pięknych w Warszawie, poprzednika Muzeum Narodowego.
W 2022 r., "Portret starszego mężczyzny w peruce, z laską" został ponownie odnaleziony na aukcji w Niemczech. W odpowiedzi na starania polskiego resortu kultury i przekazanie wniosku restytucyjnego ze szczegółową dokumentacją pochodzenia obrazu ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie, obraz został wycofany z planowanej sprzedaży. W czerwcu 2023 r. dotychczasowy posiadacz zdecydował się dobrowolnie zwrócić dzieło na rzecz polskiego Skarbu Państwa i przekazać je do Muzeum Narodowego w Warszawie. (PAP)
autor: Marcin Jabłoński
mja/ godl/