Wystawa twórców młodego pokolenia zatytułowana „SpoTKANIE” rozpoczęła w sobotę w Białymstoku dwudniowe Podlaskie Sploty – imprezę promującą tradycyjne tkactwo. Organizatorem jest Podlaski Instytut Kultury. W niedzielę odbędzie się piknik m.in. z pokazami różnych technik tkackich.
Do udziału w otwartej w sobotę w Podlaskim Instytucie Kultury (PIK) wystawie zaproszono młodych twórców, którzy w różny sposób kultywują tradycyjne tkactwo. Można zobaczyć tkaniny autorstwa uczestników warsztatów organizowanych przez PIK; to m.in. kapy, dywany czy chodniki, ale również całkiem nowe wykorzystanie technik tkackich.
Podczas niedzielnego pikniku na dziedzińcu Pałacu Branickich w Białymstoku będzie można zobaczyć twórców - nie tylko z regionu - przy pracy, poznać tradycję tkania m.in. tkaniny dwuosnowowej, krajki, sejpaku, radziuszek czy pereborów. Przyjadą też twórcy tkający góralskie rękawice furmańskie; będzie można też spróbować własnych sił w tkaniu.
W ramach projektu Podlaskie Sploty, który dofinansowany jest m.in. z resortu kultury, odbędą się również warsztaty różnych technik tkackich, które rozpoczną się pod koniec czerwca. Będzie mogło wziąć w nich udział w sumie 30 osób.
Będą też wystawy tradycyjnej tkaniny - sejpaku. To technika, która zwykle charakteryzuje się dwubarwnym wzornictwem na bazie rombów, kwadratów czy ośmioramiennych gwiazdek. Technika kojarzona głównie z terenami Litwy, występowała też w Polsce, przede wszystkim w północnej części kraju.
PIK (dawniej pod nazwą Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury w Białymstoku) od lat chroni i promuje zanikające tkactwo tradycyjne, czyli jedno z najstarszych rzemiosł. Organizowane są warsztaty dla dorosłych, konkursy, działania dla dzieci i młodzieży zachęcające do poznania tradycji tkackich.
Powstał też szlak, który prowadzi przez miejscowości, gdzie mieszczą się pracownie. Podlaskie uznawane jest za jeden z regionów najbogatszych w twórców zajmujących się tkactwem. Impreza Podlaskie Sploty organizowana jest po raz czwarty.(PAP)
autor: Robert Fiłończuk
rof/ dki/