Utracone podczas wojny obrazy: „Most Augusta w Dreźnie” Gotthardta Kuehla oraz „Marchijskie wrzosowisko” Karla Kaysera-Eichberga, niedawno odzyskane przez MKiDN, trafią do kolekcji Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Oba dzieła można oglądać od środy w warszawskiej Kordegardzie.
Podczas otwarcia wystawy minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński powiedział, że odzyskiwanie zaginionych w czasie II wojny światowej zrabowanych dzieł sztuki nie byłoby możliwe bez współpracy z partnerami zagranicznymi oraz zaangażowania urzędników Departamentu Dziedzictwa Kulturowego za Granicą i Strat Wojennych MKiDN. „Naszym przeciwnikiem jest zaś ludzka chciwość. Ten przeciwnik często działa także w ramach instytucji państwowych” – dodał minister kultury. W tym kontekście przypomniał, że wnioski restytucyjne kierowane do władz Federacji Rosyjskiej od lat pozostają bez odpowiedzi. „Życzyłbym sobie również lepszej współpracy z partnerem ważnym w kontekście kradzieży dzieł sztuki, którym są Niemcy. Od trzech lat te sprawy nie posunęły się naprzód nawet o milimetr” – powiedział Gliński. Przypomniał również, że skala restytucji dzieł sztuki jest tylko kroplą w morzu zaginionych zabytków, których Polska straciła w czasie II wojny światowej ponad pół miliona.
„Odzyskane dzieła są chlubą naszej galerii” - mówił dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu dr Piotr Oszczanowski. Dodał, że „za każdym z tych obrazów jest historia długich wysiłków i wytężonej pracy”. Przypomniał, że powrót tych obrazów do Wrocławia jest spełnieniem pragnień ich pierwotnych właścicieli, którzy ponad sto lat temu przekazywali je do tamtejszych galerii. Podziękował także ofiarodawcom, którzy dobrowolnie postanowili oddać posiadane dzieła sztuki do miejsc, w których będą prezentowane. „Ta bezinteresowność i życzliwość budzą moje najwyższe uznanie” – powiedział.
W liście skierowanym do uczestników środowego wernisażu minister edukacji i nauki prof. Przemysław Czarnek napisał, że odzyskane dzieła mają nie tylko wielką wartość historyczną i artystyczną, ale „są przede wszystkim źródłem tożsamości narodu polskiego, jego trwania i rozwoju”. „Wierzę, że ta wystawa pozwoli widzom docenić rolę działań restytucyjnych Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego” – dodał minister Czarnek.
Wystawa w Kordegardzie – Galerii Narodowego Centrum Kultury - „Utracone / Odzyskane z kolekcji wrocławskich” prezentuje dzieła spośród strat wojennych odzyskanych w ostatnich latach dzięki staraniom resortu kultury. Większość dzieł prezentowanych na wystawie w Kordegardzie została zabezpieczona przez władze III Rzeszy w Kamieńcu Ząbkowickim. Decyzję tę podjęto w czasie nasilenia nalotów alianckich oraz zbliżania się wojsk sowieckich. Żadna ze składnic nie przetrwała wojny w stanie nienaruszonym. Były one plądrowane jeszcze w trakcie działań wojennych. Dzieła sztuki z dawnych zbiorów niemieckich były masowo niszczone i rozkradane przez tzw. trofiejne brygady, czyli wyspecjalizowane w rabunku grupy Armii Czerwonej. Nierzadko zdarzały się też przypadki zwykłej kradzieży czy szabru.
W Kordegardzie po raz pierwszy zaprezentowano dwa obrazy z dolnośląskich zbiorów odzyskane w ostatnich miesiącach. Wśród nich jest dzieło niemieckiego impresjonisty Gotthardta Kuehla (1850–1915) „Most Augusta w Dreźnie” powstałe około 1900 r. Obraz podarował do Śląskiego Muzeum Sztuk Pięknych we Wrocławiu w 1907 r. wrocławski kolekcjoner Conrad Fischer. Przekazał on instytucji swoje bogate zbiory malarstwa i rzeźby. Ostatnia archiwalna wzmianka o obiekcie odnotowuje wywiezienie go do składnicy w Kamieńcu Ząbkowickim w lipcu 1942 r. Obraz został odzyskany w 2021 r. dzięki współpracy MKiDN z Art Loss Register, organizacją prowadzącą największą na świecie bazę danych o skradzionych dziełach sztuki. W czasie uroczystości w Kordegardzie wicepremier Gliński uhonorował dyplomem dyrektor londyńskiej firmy Art Loss Register Katyę Hills.
Drugim jest obraz Karla Kaysera-Eichberga (1873–1964) „Marchijskie wrzosowisko”, który powstał w ostatnich latach przed I wojną światową. Dzieło zostało przekazane przez Śląskie Stowarzyszenie Artystów jako depozyt do zbiorów Śląskiego Muzeum Sztuk Pięknych we Wrocławiu w 1913 r. Po likwidacji w 1939 r. Śląskiego Stowarzyszenia Artystów obraz został oficjalnie włączony do zbiorów muzeum. W marcu 1944 r. umieszczony został na liście ewakuacyjnej do składnicy w Kamieńcu Ząbkowickim. To ostatnia wzmianka archiwalna o obiekcie przed jego zaginięciem. Obraz został dobrowolnie zwrócony przez dotychczasowych posiadaczy, którzy dopiero niedawno odkryli jego pochodzenie.
Działania restytucyjne Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego doprowadziły w ostatnich sześciu latach do odzyskania ponad 600 obiektów. W toku jest 125 spraw restytucyjnych w 14 krajach na świecie. Muzeum Narodowe we Wrocławiu, z którego pochodzi większość prezentowanych na wystawie eksponatów, jest obecnie drugim największym beneficjentem działań restytucyjnych podejmowanych przez resort kultury, jeśli wziąć pod uwagę liczbę odzyskanych obiektów. Baza strat wojennych prowadzona przez działający w resorcie kultury Departament Restytucji Dóbr Kultury zawiera obecnie ponad 65 tysięcy rekordów i jest na bieżąco aktualizowana oraz uzupełniana.
Wystawa potrwa do 31 lipca. Organizatorzy wystawy są Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Narodowe Centrum Kultury i Muzeum Narodowe we Wrocławiu. Oprócz dwóch niedawno odzyskanych obrazów na wystawie można zobaczyć m.in. kopię słynnego obrazu z warsztatu Lucasa Cranacha starszego „Opłakiwanie Chrystusa” oraz „Historia Apolla i Dafne”, obraz niderlandzkiego malarza manierystycznego Abrahama Bloemaerta. Losy tego ostatniego dzieła pozostawały nieznane do 2009 r., kiedy to obraz został zaoferowany do zakupu Muzeum Narodowemu we Wrocławiu. Negocjacje z ówczesną posiadaczką obiektu nie przyniosły rezultatu. Resort kultury skierował więc sprawę na drogę sądową, którą udało się zakończyć w 2019 r.(PAP)
Autor: Michał Szukała
szuk/ aszw/