Jedna z najwybitniejszych współczesnych pisarek języka francuskiego, pochodząca z Mauritiusa Ananda Devi Anenden została w środę wyróżniona tytułem doktora honoris causa Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
W swoim wystąpieniu nawiązała do pandemii i toczących się obecnie na świecie wojen, mówiła też o poezji, która jest dla niej "jedynym krajem, a nawet jedynym światem, w którym chciałaby zamieszkać". "Nie może jednak być już dla mnie schronieniem, w którym mogłabym odizolować się od świata, musi być pomostem, przełęczą, medium, które pozwoli mi uchwycić otaczające mnie okropności, spróbować je zrozumieć i przeciwstawić się im. Ten jedyny kraj stał się moją jedyną bronią przeciwko ekscesom decydentów, panów świata, tych, którzy prowadzą nas do katastrofy" – powiedziała.
Wspomniała twórczość angielskiego poety – żołnierza Wilfreda Owena, który w 1918 r. zginął w wieku 25 lat podczas I wojny światowej. "Jego wiersze nie gloryfikują ani wojny, ani patriotyzmu. Owen nie chciał, aby poezja była pretekstem do propagandy i mydlenia oczu młodym ludziom, aby zachęcić ich do wstępowania do armii. Napisał całą prawdę o wojnie - o okaleczonych ciałach, zastraszonych umysłach, spustoszeniu i hańbie, i chciał to opowiedzieć językiem poezji, bo poezja była dla niego prawdą bez maski i podstępu" – opowiadała Ananda Devi Anenden.
Przypomniała wiersz Owena pt. "Dulce et Decorum Est". "Wiersz ten chroni nas przed obojętnością, skłania nas, abyśmy wciągali rękę do ofiar tak, jak uczyniliście to w Polsce otwierając swoje granice dla uchodźców i zapraszając ich do swoich domów w niezwykłym zrywie solidarności. Skoro tak, to jest nadzieja na wstrząśnięcie sumieniami – nie wolno nam bowiem zapomnieć, że ci decydenci, którzy prowadzą ludzi ku zniszczeniu, często byli wybierani za pomocą środków demokratycznych" – powiedziała pisarka.
Jej zdaniem można jednak wciąż ufać procesowi demokratycznemu, jeśli posługujemy się przy tym osobistym osądem, własnym poczuciem sprawiedliwości i dobra oraz pod warunkiem, że będziemy egzekwować swoje prawo do wpływania na decyzje rządzących.
Mówiła też o "sile propagandy, o warunkowaniu, o morderczym uwodzeniu słowami". "Bez względu na religię, przekonania, wiarę - jeżeli wykorzystuje się rasę, kastę kolor skóry, język, urodę fizyczną, szczupłość, majętność – wszystko, co służy do różnicowania ludzi w łonie jednego człowieczeństwa, wszystko, czym zaznacza się odmienność – wszystko to zawsze prowadzi do barbarzyństwa. To aż tak proste - nasza cywilizacja w obecnym kształcie prowadzi do barbarzyństwa. Najpierw orężem są słowa, czyny przychodzą później" – przestrzegła Ananda Devi Anenden.
"Powstrzymywać się od myślenia to porzucać własne człowieczeństwo" – podsumowała.
Promotorem w przewodzie o nadanie autorce godności doktora honorowego był literaturoznawca i tłumacz jej twórczości prof. Krzysztof Jarosz, a recenzentami profesorowie Françoise Lionnet, Julia Waters, Rajcoomaree Kumari Issur i rektor Uniwersytetu Śląskiego Ryszard Koziołek, który nazywa ją "pisarką wyspy".
"W rozumieniu podwójnym, bo jej twórczość jest związana z wyspą rodzinną, z Mauritiusem, zaś drugi wymiar to wyspa jako stan świadomości – stan ograniczenia, zamknięcia liniami zimnego brzegu. Perspektywa ograniczenia wolności stała się udziałem nas wszystkich - mieszkańców globu. Stał się on wyspą, z której nie ma ucieczki w inne miejsce, które radykalnie pozwoliłoby się uwolnić od kłopotów" – powiedział prof. Ryszard Koziołek.
Ananda Devi Anenden urodziła się 23 marca 1957 r. w Trois Boutiques na Mauritiusie, jako córka plantatora trzciny cukrowej. Już jako nastolatka zaczęła pisać nowele. Studiowała w Londynie, obecnie mieszka we Francji. Jest autorką kilkunastu powieści (m.in. "Ewa ze swych zgliszcz") oraz kilku zbiorów nowel i poezji. Ma w dorobku prestiżowe międzynarodowe wyróżnienia literackie, zaś za zasługi dla literatury francuskiej otrzymała przyznawany przez rząd Francji order sztuki i literatury (Chevalier des Arts et des Lettres). Trzy jej książki zostały zekranizowane.
Została 65. doktorem honoris causa Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, dołączając do grona obejmującego m.in. Eugene Ionesco, Ryszarda Kapuścińskiego, Jacquesa Derridę, Jordiego Savalla, Sławomira Mrożka, Josifa Brodskiego, Tadeusza Różewicza, Wojciecha Kilara, Jerzego Stuhra, Józefa Szajnę i Johna Maxwella Coetzee. (PAP)
autorka: Anna Gumułka
lun/ dki/