Nie chodzi o to, by było więcej uczniów w szkołach branżowych, ale żeby te szkoły efektywniej ich kształciły, a do tego trzeba współpracy z pracodawcami – mówiła wiceminister edukacji narodowej Marzena Machałek podczas Regionalnego Kongresu Zawodowego w czwartek w Lublinie.
Wiceminister powiedziała, że kiedy dwa lata temu otrzymała zadanie przygotowania zmian w szkolnictwie zawodowym, musiała zmierzyć się z wieloma stereotypami w myśleniu na temat kształcenia zawodowego.
"Pierwszy stereotyp był taki, że zróbmy wszystko, żeby więcej młodych ludzi było w kształceniu zawodowym. Okazuje się jednak, że my mamy więcej młodych ludzi w kształceniu zawodowym niż np. Niemcy, więc chyba nie o to chodzi, żeby tych młodych ludzi było więcej, tylko, żeby ci młodzi ludzie byli lepiej, trafniej, skuteczniej, efektywniej kształceni, żeby też wiedzieli, po co i dlaczego wybierają taką szkołę" – powiedziała.
Jej zdaniem szkolnictwo zawodowe trzeba zmieniać, biorąc pod uwagę jakość i trafność kształcenia, aby szkoły uczyły i przygotowywały do zawodów, które są potrzebne, ale też wyposażały ucznia w kompetencje potrzebne w przyszłości, przygotowywały młodego człowieka do tego, aby się dalej mógł uczyć i zmieniać zawód.
Według Machałek trzeba tak zmieniać szkolnictwo zawodowe, aby młodzi ludzie nie dlatego szli do szkoły zasadniczej, branżowej czy technikum, "bo sobie w innych nie poradzą", tylko dlatego, że dzięki tej szkole "będą dobrymi fachowcami, będą mieli dobrą pracę i będą w swoich społecznościach szanowani".
Tłumaczyła, że potrzebne jest do tego dobre doradztwo zawodowe, monitorowanie rynku pracy i sytuacji gospodarczej w regionie i w Polsce, a także współpraca szkół z pracodawcami. Jej zdaniem młodych ludzi do pracy i do funkcjonowania na rynku pracy można przygotować tylko wspólnie z pracodawcami.
Wiceminister przypomniała, że już w 2012 r. próbowano wprowadzać zmiany w szkolnictwie zawodowym, ale nie uwzględniono w nich roli i zaangażowania pracodawców.
"My pracowaliśmy z pracodawcami już na etapie programowania zmian, programowania kształcenia. Muszą być pracodawcy (obecni) w tym procesie kształcenia, egzaminowania, bo to jest dobre dla wszystkich, dobre dla ucznia, który kształci w rzeczywistych warunkach pracy i ma do czynienia z ludźmi, którzy go nie tylko uczą, jak pracować, ale też, jakim być człowiekiem" – powiedziała Machałek.
"Jedne z najważniejszych kompetencji, na które wskazują pracodawcy, to nie są stricte umiejętności zawodowe, ale to jest postawa, rzetelność, zaangażowanie. Często pracodawca jest takim drugim wychowawcą, który uczy młodego człowieka bycia odpowiedzialnym, uczy etosu pracy" – dodała wiceminister.
Regionalny Kongres Zawodowy w Lublinie był czwartym z szesnastu zaplanowanych tego typu spotkań w całym kraju. Kongres, w którym uczestniczyli m.in. samorządowcy, dyrektorzy szkół branżowych, przedstawiciele pracodawców – poświęcony był przedstawieniu zmian w szkolnictwie branżowym i technicznym zaproponowanych przez MEN w znowelizowanym w ubiegłym roku prawie oświatowym.
Zmiany w szkolnictwie zawodowym, z których część wejdzie w życie od nowego roku szkolnego 2019/2020, dotyczą przede wszystkim zwiększenia wpływu pracodawców na funkcjonowanie tego szkolnictwa i dostosowania go potrzeb nowoczesnej gospodarki oraz poszczególnych branż. Reforma szkolnictwa zawodowego zakłada także m.in. zmiany programowe, stałe monitorowanie potrzeb rynku pracy, szkolenia dla nauczycieli, zachęty finansowe dla uczniów i pracodawców.
Lubelski kurator oświaty Teresa Misiuk powiedziała, że szkoły w woj. lubelskim są gotowe do wdrażania zmian przygotowanych przez MEN, m.in. dlatego, że już wcześniej podejmowały współpracę z pracodawcami.
"Szkoły zawodowe woj. lubelskiego współpracują w różnych formach z ponad trzem tysiącami pracodawców. To są wyniki, które sytuują nas w ścisłej czołówce. Dyrektorzy szkół zawodowych nie są zaskoczeni tym, jakie zmiany będą wdrażane, bowiem informowaliśmy ich o tym na bieżąco" – powiedziała Misiuk.
Kurator przypomniała, że od początku 2017 r. kuratorium prowadzi akcję promocji szkolnictwa zawodowego pod hasłem "Zawodowy strzał w dziesiątkę", podczas której odbywają się systematycznie spotkania, warsztaty, konferencje z udziałem uczniów, ich rodziców, pracodawców woj. lubelskiego, poświęcone doradztwu zawodowemu i prezentowaniu możliwości i potencjału szkół branżowych.
Kongresowi Zawodowemu w Lublinie towarzyszyły Targi Edukacyjne, w których ofertę prezentowało 115 wystawców – różnych szkół średnich, branżowych, uczelni wyższych i firm edukacyjnych.
Regionalne kongresy zawodowe organizują wojewodowie i kuratorzy oświaty we współpracy z ministrem edukacji narodowej. (PAP)
Autorka: Renata Chrzanowska
ren/ joz/