Miasto ogłosiło międzynarodowy konkurs architektoniczno-urbanistyczny na koncepcję Krakowskiego Centrum Muzyki w Cichym Kąciku, niedaleko Błoń. Zgodnie z planami obiekt powinien powstać w 2023 r.
Zgodnie z informacjami magistratu konkurs zostanie rozstrzygnięty do 18 grudnia. Prace konkursowe będzie można oglądać na wystawie. Pula nagród w konkursie wynosi 200 tys. zł, przy czym zdobywca pierwszego miejsca otrzyma 100 tys. zł.
Jak zapewniają urzędnicy, Krakowskie Centrum Muzyki ma być wizytówką muzyczną miasta i współczesną ikoną architektury, harmonijnie wkomponowaną w otoczenie (Błonia, kopiec Kościuszki, park Jordana, osie widokowe na Stare Miasto i Wawel); w kompleksie mają być wykorzystane najlepsze światowe rozwiązania urbanistyczne, architektoniczne, akustyczne.
„Sercem Krakowskiego Centrum Muzyki będzie sala koncertowa z widownią na tysiąc miejsc. Scena powinna pomieścić ok. 120 artystów – wykorzystywana będzie zarówno na formy muzyczne, jak i muzyczno-taneczne, bo chcemy aby tam mogły być prezentowane np. opery” – powiedziała w nagraniu zamieszczonym na stronie urzędu miasta dyrektor Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego UMK Katarzyna Olesiak. Na 3-hektarowym terenie kompleksu mają być też m.in. aula na 300 osób, sale prób, garderoby, przestrzeń dla VIP-ów.
Uczestnicy konkursu muszą w swoich pracach uwzględnić też m.in. kawiarnię, elementy małej architektury, parking na minimum 250 miejsc.
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski podkreślił, że Centrum będzie nie tylko siedzibą Capelli Cracoviensis i Sinfonietty Cracovii, ale i miejscem działań wielu innych instytucji muzycznych. Jak zapowiedział, miasto chciałoby też, aby było to miejsce edukacji muzycznej. „Chcemy tam stworzyć muzyczne przedszkole” – powiedział.
Przypomniał też, że temat budowy Centrum Muzyki zaczął się przed laty, gdy prof. Stanisław Gałoński z Fundacji Capelli Cracoviensis chciał wybudować taki obiekt za pieniądze składkowe. „To się nie udało. Była też uchwała Rady Miasta Krakowa i koncepcja budowy Centrum Muzyki wespół z Urzędem Marszałkowskim, ale w porozumieniu z panem marszałkiem wycofaliśmy się z tego. Teraz przystępujemy do realizacji inwestycji, bo nacisk ze strony środowisk twórczych, aby wybudować w Krakowie salę koncertową z prawdziwego zdarzenia jest duży” – powiedział prezydent miasta.
Zastępca prezydenta Krakowa ds. zrównoważonego rozwoju Jerzy Muzyk poinformował, że na początku 2021 r. miasto chciałoby ze zwycięzcą konkursu zawrzeć umowę na wykonanie projektu budowlanego, na podstawie którego zostanie ogłoszony przetarg na realizację zadania. „Przystępujemy do prac szybko i dynamicznie, bo chcielibyśmy, aby obiekt pomyślany jako siedziba miejskich instytucji kultury powstał w 2023 r.” – podkreślił.
Na terenie, na którym ma być realizowana inwestycja, działają w tym momencie firmy, które będą musiały zmienić swoje siedziby. „Podjęliśmy rozmowy z dotychczasowymi najemcami działek, które stanowią 3-hektarowy kompleks (…)” – powiedział w internetowym nagraniu Jerzy Muzyk. Wyjaśnił też, że na działkach, które są wyłącznie własnością gminy miejskiej Kraków, powstanie 5-hektarowy park. „Współwłasność w udziałach określonych w porozumieniu z marszałkiem z 2018 r. - czyli 33 proc. udziałów miasta i 67 proc. marszałka – jest w kilku tych działkach przewidzianych na sam obiekt związany z Centrum Muzyki. Rozumiem, że to będzie przedmiotem późniejszych ustaleń między panem marszałkiem a panem prezydentem (…)” – dodał.
Wcześniej miasto chciało, razem z Urzędem Marszałkowskim, zbudować Centrum Muzyki na Grzegórzkach. Władze miasta uznały, że nie mogą partycypować w finansowaniu tej inwestycji ze względu na nieprawidłowości związane z konkursem na zaprojektowanie i nadzór autorski. Niezależnie od tej decyzji, zgodnie z wcześniejszymi planami, Kraków utworzy tam zapowiadany park Skrzatów.
Za konkurs na Krakowskie Centrum Muzyki z ramienia miasta odpowiada Agencja Rozwoju Miasta Krakowa i krakowski oddział Stowarzyszenia Architektów Polskich.(PAP)
autor: Beata Kołodziej
bko/ wj/