Książka może łączyć pokolenia, pomagać budować relacje, choć w konkurencji z nowymi technologiami nie jest to łatwe - podkreślają organizatorzy rozpoczętego w sobotę w Białymstoku V Festiwalu Książki Artystycznej dla Dzieci.
Na imprezie można kupić książki, ale też wziąć udział w różnych warsztatach. Swoje książki prezentuje ok. 30 wydawnictw.
Festiwal organizują Galeria Arsenał i Stowarzyszenie Fabryka Bestsellerów. Impreza potrwa do niedzieli.
Organizatorka festiwalu Magdalena Wieremiejuk powiedziała PAP, że głównym przesłaniem tegorocznej edycji jest budowanie relacji międzypokoleniowych. Wskazała, że - w nawiązaniu do afrykańskiego przysłowia, które mówi o tym, że aby wychować dziecko potrzebna jest cała wioska - konieczne są różne relacje dziecka, nie tylko z rodzicami, ale też i z kuzynami, z całą rodziną, sąsiadami.
"Tę myśl można rozciągnąć na książkę, na budzenie zainteresowania książką, rozbudzanie miłości do czytania (...) Chcielibyśmy jako organizatorzy zwrócić uwagę na to, żeby dziecka nie izolować od zwyczajów czytelniczych, a pokazywać stare, dobre, sprawdzone patenty na kontakt z książką" - powiedziała Wieremiejuk. Wskazała przy tym. np. na wspólne z dzieckiem wyjścia do biblioteki, na kiermasze książki czy też zwyczaj pożyczanie sobie wzajemne książek.
"Też wydaje nam się, że dobra książka dziecięca - bo o takiej tutaj rozmawiamy - czyli książka piękna i mądra, starannie zilustrowana, to też jest przyczynek do tego, by budować relacje z najbliższymi. Szczególnie chcemy zwrócić uwagę na relacje międzypokoleniowe, relacje z naszymi dziadkami" - mówi Wieremiejuk. Organizatorzy festiwalu proponują np., by dziadkowie pokazywali wnukom literaturę dziecięcą ze swoich półek z ilustracjami wykonanymi przez klasyków polskiej ilustracji.
"Oczywiście nie jest łatwo, dlatego, że technologie wypierają książkę i kontakt z książką" - powiedziała Magdalena Wieremiejuk. Dodała, że książka jest "dosyć wymagająca, wymaga skupienia, pełnego zaangażowania". "Technologii możemy używać tak naskórkowo, robiąc w tym czasie inne rzeczy, natomiast książka jest zaborcza, ale warto tej zaborczości uczyć dzieci, dlatego, że czytanie daje dziecku bardzo wiele korzyści" - dodała Wieremiejuk i wymieniła chociażby wzbogacanie słownictwa czy naukę koncentracji uwagi, z czym wiele dzieci ma kłopoty.
"Dzieci, którym czyta się w dzieciństwie lepiej się komunikują, mają większy zasób słów, lepiej potrafią się dogadać, lepiej funkcjonują w społeczeństwie" - dodała Wieremiejuk. Wśród prezentowanych książek dzieci znajdą np. wiedzę o tym jak rozwiązywać różne, także trudne, problemy, np. gdy rodzic jest chory, czy gdy mamy zazdrosne rodzeństwo lub problemy w szkole, uczą tolerancji np. w wielokulturowym społeczeństwie.
Festiwal wsparło finansowo Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego ze środków z Funduszu Promocji Kultury oraz miasto Białystok.(PAP)
autor: Izabela Próchnicka
kow/ mark/