Trębacz z RPA Hugh Masekela, zespół Barbatuques z Brazylii i Teta, gitarzysta z Madagaskaru wystąpią w Warszawie w ramach festiwalu "Skrzyżowanie Kultur". Tegoroczna, jubileuszowa edycja odbywać się będzie pod hasłem "Legendy i odkrycia".
„Wieczory będzie rozpoczynać +artysta-odkrycie+, jako druga prezentować się będzie +legenda+” – zapowiedziała Maria Pomianowska, dyrektorka artystyczna „Skrzyżowania Kultur” podczas środowej konferencji prasowej.
Największą atrakcją pierwszego dnia imprezy będzie koncert południowoafrykańskiego trębacza Hugh Masekeli, jednego z najważniejszych afrykańskich muzyków jazzowych. Muzyk, w towarzystwie piosenkarki Nomfusi, wystąpi w środę.
„To jeden z najwybitniejszych współczesnych trębaczy, mistrz afro-jazzu, pionier fusion. Jesteśmy szczęśliwi, że do nas przyjechał. To pierwsza wizyta pana Masekeli w Polsce” – podkreśliła Pomianowska.
Od lat 60., gdy musiał wyjechać z ojczyzny z powodu sytuacji politycznej i wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, Masekela pozostaje jednym z najważniejszych "ambasadorów" muzyki afrykańskiej na świecie. Największy sukces komercyjny osiągnął dzięki kompozycji "Bring Him Back Home (Nelson Mandela)". Pieśń śpiewana była na każdej demonstracji, domagającej się wypuszczenia z więzienia, skazanego na dożywocie Nelsona Mandeli. Innym wielki przebojem Masekeli była kompozycja "Grazing in the Grass".
"Dorastałem w kraju, w którym luksusem byłaby możliwość pozostawania z daleka od polityki. Dorastaliśmy między demonstracjami, zamieszkami i bójkami. Komuś z Europy może się wydawać, że to jakaś szczególna sytuacja, ale dla nas to była norma" - tłumaczył trębacz w rozmowie z PAP. "Nie myślę o muzyce jako o czymś, co służy protestom, negacji. Rozumiem muzykę jako coś pozytywnego, nawet jeśli podejmuje polityczne tematy. Gram na instrumencie nie dlatego, żeby coś kontestować tylko afirmować. To pozytywna siła" - podkreślał.
Innym wydarzeniem inaugurującego festiwal wieczoru będzie koncert wokalisty i gitarzysty z Madagaskaru, Claude'a Teta. Muzyk dorastał występując w lokalnych grupach a w 2007 r. postanowił rozpocząć karierę solową. W swojej twórczości muzyk nawiązuje do muzycznego folkloru swojej ojczyzny, wplatając do swoich utworów wątki "Tsapiky", tradycyjnej muzyki głębokiego Południa Madagaskaru. W Warszawie gitarzyście towarzyszyć będzie wokalista Kira.
W czwartek odbędzie się koncert z serii "Sounds Like Poland". Drugi dzień festiwalu poświęcony będzie młodym polskim zespołom folkowym. Podczas cyklu "Sounds Like Poland" wystąpią: Dagadana, Mosaik, Kapela Maliszów, Chłopcy Kontra Basia, Sutari, Hańba! i Studium Instrumentów Etnicznych. „Zaprezentujemy najciekawsze rodzime zespoły folkowe” – zapowiedziała Pomianowska.
Tego samego dnia w Muzeum Historii Żydów Polskich zaplanowano panele dyskusyjne. Malcolm Haynes, jeden z organizatorów brytyjskiego festiwalu Glastonbury, poprowadzi rozmowę "Jak uczynić muzykę etniczną częścią kultury popularnej". Lopa Kothari z BBC3 będzie prowadzić panel "Muzyka świata w tradycyjnych i nowych mediach".
Następnego dnia, w Muzeum Historii Żydów Polskich, odbywać się będą warsztaty, pod tytułem "Jak zaistnieć na rynku muzycznym", które poprowadzi Gerald Seligman.
W namiocie przed Pałacem Kultury i Nauki wystąpi etiopski śpiewak Mahmoud Ahmed - nazywany "królem abisyńskiego soulu" - oraz koreańska grupa SU:M, grająca na tradycyjnych instrumentach: 25-strunowej cytrze, flecie piri i bambusowych piszczałkach "senghwang".
W sobotę przed festiwalową publicznością wystąpi brazylijska grupa Barbatuques, kilkuosobowej orkiestry, której członkowie wykorzystują własne ciała jako instrumenty.
„Niektórzy mówią, że nie gramy na instrumentach. To nie prawda. Gramy na najwspanialszym instrumencie na świecie, na własnym ciele. To darmowy instrument, najbardziej demokratyczny – każdy ma własny. I brzmienie każdy brzmi inaczej – jeśli ja klasę w dłonie, będzie to brzmiało inaczej, niż gdyby zrobił to ktoś inny. Moje dłonie mogą być większe, mniejsze, po prostu inne, więc i dźwięk będzie inny” – przekonywali podczas konferencji członkowie grupy.
Sobotni wieczór będzie także okazją do wysłuchania Ze Luisa, piosenkarza z Republiki Zielonego Przylądka, mistrza "morny" - pieśni o nostalgicznym, melancholijnym charakterze.
Finał tegorocznej edycji festiwalu odbędzie się w niedzielę, 28 września. Wystąpią zespoły miksujące tzw. "muzykę korzeni" z nowoczesnymi rytmami. W programie koncerty zespołów Rastak - prezentujący współczesny irański folk - oraz włoska grupa Mascarimiri, która tradycyjne melodie z Salento uzupełnia wpływami muzyki elektronicznej.
Odbędą się także pięciodniowe warsztaty, prowadzone m.in. przez członków grupy Barbatuqes. Zajęcia rozpoczną się 22 września i potrwają do końca festiwalu. Wszystkie spotkania będą miały miejsce w Stołecznym Centrum Edukacji Kulturalnej. Zaplanowano warsztaty integracyjne, perkusyjne, wokalne i taneczne.
Koniec imprezy 28 września.
Polska Agencja Prasowa jest patronem medialnym festiwalu.(PAP)
pj/ ls/