Orszak Trzech Króli to forma ewangelizacji, związana z głębokim przeżyciem duchowym - powiedział w środę metropolita białostocki abp Tadeusz Wojda, który wspólnie z prezydentem Białegostoku Tadeuszem Truskolaskim zaprosił białostoczan na Orszak Trzech Króli. Przejdzie on ulicami miasta 6 stycznia.
Tegoroczne hasło marszu to "Odnowi oblicze ziemi", nawiązujące do nauczania św. Jana Pawła II. Orszak w Białymstoku odbędzie się po raz siódmy.
Metropolita białostocki mówił na konferencji prasowej w Centrum Wystawienniczo-Konferencyjnym Archidiecezji Białostockiej, że orszak to "piękna inicjatywa", wydarzenie o "bogatej treści religijnej, kulturowej". Podał, że według szacunkowych danych, w ubiegłym roku w białostockim orszaku wzięło udział około 25 tys. osób.
Abp Wojda podkreślał, że z "religijnego, chrześcijańskiego" punktu widzenia orszak to forma ewangelizacji, bo w "praktyczny" sposób ukazuje wydarzenia Bożego Narodzenia opisane przez ewangelistów - pokłon oddany narodzonemu Jezusowi przez trzech mędrców, którzy przybyli ze Wschodu. "(...) nie tylko chcemy przybliżyć te wydarzenia jeszcze raz. Jest to swego rodzaju forma ewangelizacji i katechizacji. Oczywiście wiąże się to z głębokim przeżyciem duchowym" - mówił metropolita.
Abp Wojda powiedział, że liczny udział wiernych w orszaku świadczy o tym, że mieszkańcy mają "duchową potrzebę" uczestnictwa w tym wydarzeniu, organizatorzy orszaku (są nimi Archidiecezja Białostocka i miasto Białystok) chcą więc na nią odpowiedzieć.
Mówił, że np. w 2017 r. w orszaku brały licznie udział całe rodziny, dlatego wskazał, że to także forma "duchowego spędzania czasu razem", rozważań treści religijnych. "W ten sposób praktyczny chcemy właśnie ukazać to, co jest główną treścią tego przekazu, a więc narodzenie Jezusa Chrystusa, zbawiciela" - mówił metropolita białostocki. "Bardzo zachęcam mieszkańców Białegostoku, aby również i w tym roku licznie przybyli i dali w ten sposób świadectwo swojej wiary, bo to też jest świadectwo" - powiedział abp Wojda.
Wspólnie z abp Tadeuszem Wojdą do udziału w orszaku zapraszał mieszkańców prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski. Mówił, że "duchowy" wymiar orszaku jest najważniejszy, ale ma także wymiar materialny, który - jak mówił - ma nadzieję przełoży się na ten duchowy. Miasto włącza się w kwestie organizacyjne. "Jak widzimy, zainteresowanie orszakiem rośnie z roku na rok" - mówił prezydent. Wskazał, że rolą władz miasta jest służba mieszkańcom, dlatego wspiera organizację orszaku. W tym roku to kwota 65 tys. zł. "Zapraszamy mieszkańców Białegostoku" - mówił Truskolaski.
Białostocki Orszak Trzech Króli rozpocznie się 6 stycznia o godz. 11.45 na dziedzińcu Pałacu Branickich. W siedmiu miejscach w centrum miasta odgrywane będą kolejne sceny orszakowego przedstawienia: "Początek", "Pasterze pod Giewontem", "Gospoda", "Dwór Heroda", "Walka Dobra ze Złem", "Brama Anielska", "Szopka". Po orszaku o godz. 14 w katedrze białostockiej będzie odprawiona msza św.
Dyrektor departamentu kultury, promocji i sportu w białostockim Urzędzie Miasta Edyta Mozyrska powiedziała, że uczestnicy orszaku dostaną korony, przygotowano też podręczne śpiewniki z kolędami. 3 stycznia, po południu, w Miejskim Domu Kultury zainteresowani mogą oglądać próby poszczególnych scen przedstawienia, które są przygotowywane na orszak. W przygotowania są zaangażowane szkoły, przedszkola, instytucje kultury, wspólnoty i organizacje kościelne. (PAP)
Autor: Izabela Próchnicka
kow/ krap/