Rodzice działający w formalnych i nieformalnych inicjatywach sprzeciwiających się wdrożeniu reformy edukacji wyrażają poparcie dla nauczycieli, którzy zapowiadają, że 8 kwietnia rozpoczną strajk, jeśli nie zostaną spełnione ich postulaty płacowe.
O swoim poparciu kilkunastu rodziców mówiło na briefingu zorganizowanym w poniedziałek przed budynkiem Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" w czasie, gdy trwa w nim kolejne nadzwyczajne posiedzenie Prezydium Rady Dialogu Społecznego na temat sytuacji w oświacie.
Wśród nich są rodzice działający m.in. w ruchu Rodzice Przeciwko Reformie Edukacji, Inicjatywie Rodziców Zatrzymać Edukoszmar, ruchu Szkoła to nie Eksperyment, Krajowym Porozumieniu Rodziców i Rad Rodziców i koalicji Nie dla chaosu w szkole.
Protestujący trzymali transparenty: "Rodzice z Nauczycielami w walce o dobrą szkołę", "Zatrzymać edukoszmar", pojawił się też m.in. napis "Zalewska do celi, nie do Brukseli".
"Popieramy strajk nauczycieli. (…) Całą winą za obecny katastrofalny stan polskiej edukacji obarczamy rząd PiS, który rękami Anny Zalewskiej wprowadził do szkół nieprzygotowaną, nieprzemyślaną i niepoliczoną deformę edukacji. To przez nich nasze dzieci z roczników 2003, 2006 stały się ofiarami eksperymentu politycznego, bo nie edukacyjnego i nazywane są pokoleniem straconym. My się na to nie godzimy, żeby nasze dzieci były pokoleniem straconym" – powiedziała Joanna Krysiak z Inicjatywy Rodziców Zatrzymać Edukoszmar.
"Fałszywa troska o uczniów; fałszywa troska rządu o nasze dzieci, że egzaminy się odbędą jest pluciem w twarz uczniom, rodzicom i nauczycielom. Co z tego, że egzaminy się odbędą, skoro nie ma miejsc w liceach i technikach, a dzieci mają być upychane w zawodówkach, które jak cała deforma są zupełnie nieprzygotowane. Egzaminy nie uratują dzieci, kiedy zagraża im cały chory system. Żądamy dobrej edukacji dla naszych dzieci i dołączamy do postulatów nauczycieli nasze, rodzicielskie żądania" – dodała.
Pierwsze żądanie – jak mówiła – dotyczy "szybkich działań ratunkowych na teraz, (…) dla eksperymentalnych roczników". "Drugie - żądamy przeprowadzenia rzeczywistej reformy edukacji, rzetelnej, przygotowanej, długoterminowej, niezależnej od zmieniającej się władzy i bez ideologii i populizmów. Po trzecie, żądamy poniesienia konsekwencji przez wszystkich winnych sytuacji w oświacie, wszystkich winnych deformy: Anny Zalewskiej, Beaty Szydło, Jarosława Kaczyńskiego i Andrzeja Dudy" – dodała.
Agnieszka Leonczuk z Fundacji "Rodzice Mają Głos" zaznaczyła, że "redukcja szkód reformy edukacji jest konsekwentną, nieprzemyślaną decyzją Ministerstwa Edukacji Narodowej, dlatego wszelkie koszty powinien ponieść MEN bez obciążania nimi samorządów".
Jak mówiła, rodzice domagają się też m.in. "odchudzenia programów nauczania, usunięcia elementów przestarzałych, niezgodnych z wiedzą naukową, eliminacji treści przesiąkniętych indoktrynacją religijną i nacjonalistyczną", a także "powrotu do szkół dzieci z niepełnosprawnościami, przywrócenia nauczania integracyjnego i umożliwienia nauki w systemie indywidualnym".
Olgierd Porębski z koalicji "Nie dla Chaosu w szkole" zaznaczył, że rodzice nie chcą strajku, ale domagają się, by "rząd załatwił problem, który sam wywołał". "Nie zgadzamy się na przerzucanie odpowiedzialności i winy za strajk i za sytuacje w oświacie na nauczycieli. Popieramy strajk nauczycieli, ponieważ uważamy, że konieczne, istotne, znaczące podwyżki wynagrodzeń w oświacie są niezbędne jako pierwszy krok do reformy edukacji" - powiedział.
Przedstawiciele ruchów rodzicielskich podkreślają, że nie godzą się na uznanie obecnego stanu oświaty za normę. Żądają "natychmiastowych działań ratunkowych, które zatrzymają postępującą katastrofę w polskiej szkole". Żądają też "prawdziwej reformy edukacji, solidnie przygotowanej merytorycznie i metodologicznie, wolnej od politycznych i ideologicznych populizmów; reformy szeroko konsultowanej z rodzicami, doświadczonymi nauczycielami i ze specjalistami, których nazwiska nie będą ukrywane", a także "wyciągnięcia konsekwencji prawnych wobec osób odpowiedzialnych za deformę edukacji, w tym dla najgorszej w historii minister edukacji Anny Zalewskiej".(PAP)
autorki: Karolina Kropiwiec, Katarzyna Lechowicz-Dyl, Olga Zakolska, Danuta Starzyńska-Rosiecka
kkr/ ktl/ dsr/ ozk/ mhr/