W sprawach najważniejszych zawsze trzeba być razem - mówił biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek w modlitwie ekumenicznej podczas uroczystości 9. rocznicy katastrofy pod Smoleńskiem przy kwaterach ofiar na warszawskim cmentarzu wojskowym na Powązkach.
W sprawach najważniejszych zawsze trzeba być razem - mówił biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek w modlitwie ekumenicznej podczas uroczystości 9. rocznicy katastrofy pod Smoleńskiem przy kwaterach ofiar na warszawskim cmentarzu wojskowym na Powązkach.
Po godz. 8. w środę na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach rozpoczęły się warszawskie obchody 9. rocznicy katastrofy pod Smoleńskiem. W ceremonii udział wzięli m.in. prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej (Nowoczesna), wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska, przewodniczący PO Grzegorz Schetyna i poseł PO Andrzej Halicki.
Uroczystość rozpoczęła się od odczytania nazwisk 96 ofiar tragedii smoleńskiej, następnie została odmówiona modlitwa ekumeniczna w intencji zmarłych pod Smoleńskiem.
"Przed dziewięciu laty połączył ich jeden cel - razem udawali się do Katynia. Chcieli przypomnieć światu o wielkiej zbrodni ludobójstwa na elicie polskiego narodu" - powiedział Guzdek. "Razem pragnęli pomodlić się nad zbiorowymi mogiłami swoich krewnych, bliskich, bohaterów" - dodał.
"Niech nas połączy wspólna modlitwa za tych, którzy 10 kwietnia 2010 roku zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem" - prosił. "Zapewne tego, by sobie życzyli, byśmy byli razem. W sprawach najważniejszych zawsze trzeba być razem. Razem to ich testament" - stwierdził.
"+Pozwólcie mi wierzyć, że ludzie są dobrzy, że świat miłości dobra i pokoju jest ciągle możliwy+ - napisał ksiądz Roman Indrzejczyk" - cytował biskup polowy słowa ofiary katastrofy smoleńskiej, duszpasterza prezydenta Lecha Kaczyńskiego, przed modlitwą "Ojcze nasz ..." i wspomnieniem zmarłych na Powązkach Wojskowych.
Wraz z duchownym katolickim modlili się: Prawosławny Ordynariusz Wojskowy arcybiskup Jerzy i Ewangelicki Biskup Wojskowy biskup płk Mirosław Wola.
"Pamięć ludzka jest bardzo zawodna. Wcześniej czy później zapominamy i przyzwyczajamy się do tego, co kiedyś nas najbardziej poruszyło - przestrzegał arcybiskup Jerzy. Dlatego, jak podkreślił, w rocznicę 10 kwietnia "modlimy się, by pamiętać o wszystkich ofiarach katastrofy smoleńskiej".
"Panie całego stworzenia, wiecznie żywy i pełen mocy. Chcemy wspominać przed Tobą tych, którzy odeszli zbyt wcześnie, zbyt tragicznie, stojąc na służbie porządku społecznego, stojąc na służbie drugiego człowieka" - modlił się za ofiary tragedii biskup Wola.
Po modlitwie ekumenicznej złożono wieńce na grobach ofiar katastrofy. O godz. 8.41, w godzinę katastrofy, odegrany został utwór "Cisza".
Uroczystość zapoczątkowała warszawskie obchody rocznicy katastrofy pod Smoleńskiem, które potrwają do wieczora.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu, który rozbił się pod Smoleńskiem, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria, najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja udawała się na uroczystości rocznicowe do Katynia.(PAP)
autorzy: Mateusz Mikowski, Aleksander Główczewski, Krzysztof Kowalczyk, Ewelina Miszczuk
mm/ ago/ krz/ emi/