To prawdziwa uczta dla miłośników rzetelnej, udokumentowanej i frapująco przekazywanej wiedzy o przeszłości – napisał prezydent Andrzej Duda do uczestników i organizatorów XXVIII Targów Książki Historycznej, które otwarto na Zamku Królewskim w Warszawie.
"Pragnę serdecznie pozdrowić wszystkich uczestników oraz organizatorów XXVIII Targów Książki Historycznej. Cieszę się, że w prestiżowym, zabytkowym wnętrzu Arkad Kubickiego Zamku Królewskiego w Warszawie znów odbędzie się prawdziwa uczta dla miłośników rzetelnej, udokumentowanej i frapująco przekazywanej wiedzy o przeszłości. A więc o rzeczywistości, która, choć ciekawa sama w sobie, jest też kluczem do zrozumienia czasów obecnych oraz do racjonalnych przewidywań w odniesieniu do przyszłości" - podkreślił prezydent.
Jak zaznaczył, wiedzy tej odbiorcy poszukują w różnorodnych publikacjach książkowych, przede wszystkim naukowych, źródłowych i popularyzatorskich. "Cenią państwo takie dane faktograficzne, takie zapisy ocen i argumentów, które prezentowane są w sposób treściwy, uporządkowany, odpowiedzialny i wiarygodny. A więc wyraźnie lepiej, niż ma to miejsce w internecie – medium wciąż bardzo młodym, mocno ewoluującym oraz, na dobre i na złe, wyjątkowo egalitarnym" - napisał Andrzej Duda.
"Choćby w tym aspekcie pisanie, wydawanie, czytanie i omawianie książek – szczególnie tych, które dotyczą spraw doniosłych, a do takich zaliczam książki historyczne – nadal ma istotny walor kulturotwórczy. Nadal buduje i umacnia wspólnoty, których spoiwem jest myśl i słowo, pojęcia i idee. Nadal ogniskuje się na wartości, jaką jest prawda, w tym prawda historyczna" - ocenił prezydent gratulując również nominowanym i laureatom Nagrody KLIO, której wręczenie towarzyszy oficjalnemu otwarciu Targów.
Przewodniczący Porozumienia Wydawców Książki Historycznej Zbigniew Czerwiński wyraził radość, że znowu "udało się zapełnić Arkady Kubickiego najlepszymi książkami, jakie ukazały się w ostatnim czasie". "Przed nami kilkaset spotkań z autorami, którzy będą tutaj podpisywali swoje książki i z wydawcami, którzy będą książki prezentowali (...) Dla nas wydawców najważniejszy jest czytelnik i chcemy, żeby miał szansę dostępu do różnorodnej oferty, aby miał szansę wyrabiać własne poglądy, aby mógł na podstawie tego, co przeczyta budować swoją wiedzę, a jednocześnie wyciągać wnioski na przyszłość" - powiedział.
Targi oficjalnie otworzył dyrektor Zamku Królewskiego Wojciech Fałkowski. "Zamek jest dumny, że może gościć taką imprezę. To już wieloletnia tradycja i chcemy, by była podtrzymywana. Książka wbrew złowieszczym głosom ma się dobrze. Wraca na półki, na biurka, do rąk czytelników. Naszą sprawą jest, by ta książka docierała szerzej (...), jesteśmy tak skonstruowani, że chcemy zanurzać się w przeszłość, chcemy z niej czerpać emocje, dowiadywać się ciekawych historii, poznawać nowe fakty i chcemy, żeby ta przeszłość była cały czas między nami obecna. Historia bowiem jest częścią konstytutywną naszej tożsamości (...) funkcjonowania społecznego i kulturowego" - mówił.
Podczas uroczystości wręczono Nagrody KLIO, ustanowione w 1995 r. przez Porozumienie Wydawców Książki Historycznej wyróżnienia dla polskich autorów i wydawców zajmujących się literaturą historyczną za ich wkład w popularyzację historii i literatury w Polsce.
W ocenie przewodniczącego jury nagrody prof. Tomasza Szaroty przykłady pociągają i dają szansę do dobrego naśladownictwa. "Książki i albumy, które nagrodziliśmy są właśnie takim przykładem i powinny być pewnym wzorem do naśladowania. Nagrodziliśmy bowiem książki dobre, bardzo rzetelnie przygotowane, a w wypadku tych w kategorii edytorskiej - pięknie wydane. Już od wielu lat książki nagradzane w tej kategorii to publikacje, które niczym się nie różnią od najlepszych wydawnictw zachodnich czy amerykańskich" - dodał.
W kategorii autorskiej i monografii naukowych nagrodę pierwszego stopnia i 10 tys. zł przyznano Piotrowi Głuszkowskiemu za książkę "Barwy polskości, czyli życie burzliwe Tadeusza Bułharyna". Przyznano też dwie nagrody drugiego stopnia w wysokości 5 tys. zł, które otrzymali - Alicja Urbanik-Kopeć za książkę "Anioł w domu, mrówka w fabryce" i Piotr M. Majewski za książkę "Kiedy wybuchnie wojna? 1938. Studium kryzysu".
W kategorii varsaviana nagrodą pierwszego stopnia i 7 tys. zł uhonorowano Adama Dylewskiego za książkę "Ruda, córka Cwiego. Historia Żydów na warszawskiej Pradze". Nagrodę drugiego stopnia i 5 tys. zł odebrał Andrzej Zawistowski za publikację "Stacja plac Dzierżyńskiego, czyli metro, którego Warszawa nie zobaczyła. Budowa warszawskiej kolei podziemnej w latach 50. XX w.", a nagrodę trzeciego stopnia i 3 tys. zł - Agnieszka Witkowska-Krych za książkę "Mniej Strachu. Ostatnie chwile z Januszem Korczakiem".
W kategorii edytorskiej przyznano sześć równorzędnych wyróżnień. Otrzymali je: Fundacja Kultury i Dziedzictwa Ormian Polskich za książkę "Ormiańska Polska", Państwowy Instytut Wydawniczy za "Straszny dwór, czyli sarmackie korzenie niepodległej", Archiwum Państwowe w Warszawie i Skarpa Warszawska za książkę "Niepodległa Warszawa w obiektywie Zdzisława Marcinkowskiego", Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego za serię "COMUNICARE - Historia i Kultura", Wydawnictwo Austeria za "Chasydyzm. Atlas historyczny" oraz Fundacja Pasaże Pamięci za książkę "Sen o teatrze".
XXVIII Targi Książki Historycznej odbywające się w Arkadach Kubickiego Zamku Królewskiego w Warszawie potrwają do 1 grudnia. Swoją ofertę prezentuje ponad 200 wystawców. Podczas Targów można spotkać się z autorami książek, wziąć udział w spotkaniach i dyskusjach. W ramach Salonu Książki Muzealnej jest prezentowanych 45 muzeów. Wstęp na Targi i wszystkie imprezy towarzyszące jest bezpłatny.
Ciekawą ofertę przygotowało m.in. Muzeum Historii Polski. "Na naszym stanowisku znajdą się nasze publikacje m.in. po raz pierwszy zaprezentowana książka +Kobiety niepodległości+. Muzeum organizuje także pokaz filmu o gen. Stanisławie Maczku. Wyprodukowaliśmy dokument na temat jego i jego dywizji, gdzie zaprezentowano nieznane archiwa m.in. z Wielkiej Brytanii. Będzie także poświęcony tej postaci film dedykowanym młodszym odbiorcom. To obraz animowany na podstawie rysunków Mariana Walentynowicza. Rysownik przygód Koziołka Matołka, był korespondentem wojennym przy 1. Dywizji Pancernej gen. Maczka" - mówił rzecznik prasowy Muzeum Historii Polski Marek Stremecki.
Targi zostały objęte patronatem narodowym prezydenta Andrzeja Dudy w stulecie odzyskania niepodległości. (PAP)
autor: Anna Kondek-Dyoniziak
akn/ agz/