We wrześniu br. mają zakończyć się prace rewitalizacyjne w oficynie zespołu pałacowego Tiele-Wincklerów w Bytomiu-Miechowicach. Inwestycja miała być pierwotnie sfinalizowana pod koniec 2019 r., jednak po odkryciu krypty i pozostałości kaplicy konieczne były zmiany w projekcie robót.
Kilka dni temu podpisano aneks, wyznaczający termin zakończenia prac do końca września br. - podał we wtorek Urząd Miejski w Bytomiu. Koszt inwestycji, dofinansowanej z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020, wyniesie ok. 11 mln zł.
Wybudowana na początku XIX w. miechowicka siedziba arystokratycznego rodu w 1945 r. została splądrowana przez Rosjan, a następnie wysadzona przez saperów Ludowego Wojska Polskiego. Zachowała się tylko część pałacowej oficyny. Jest ona uznawana za jeden z najpiękniejszych zabytków Bytomia. Termin zakończenia prac w oficynie i jej otoczeniu był pierwotnie wyznaczony na koniec 2019 r., później – na koniec czerwca br.
„W chwili kiedy odkryta została krypta i pozostałości kaplicy w oficynie pałacu Tiele-Wincklerów niezbędne było wprowadzenie projektu zamiennego uwzględniającego zalecenia Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków” - powiedział wiceprezydent Bytomia Michał Bieda. „Bardzo często przy realizacji tego typu inwestycji pojawiają się dodatkowe roboty związane z zabezpieczeniem lub odbudową pomieszczeń i fragmentów budowli, co wpływa na wydłużenie prowadzonych prac" – dodał.
To właśnie konieczność sporządzenia projektu zamiennego oraz uzyskania zmian pozwoleń konserwatorskiego i budowlanego, jest powodem przesunięcia terminu zakończenia prac. Zgodnie z podpisanym przed kilkoma dniami aneksem, roboty powinny zakończyć się do końca września br. Zgodnie z projektem zamiennym krypta zostanie zabezpieczona przed dalszą degradacją i oddzielona od reszty budynku drzwiami, a także oświetlona w części wejściowej. Z kolei pozostałości kaplicy tj. oryginalne mury ceglane, zostaną pozostawione jako trwała ruina, zabezpieczone, wyrównane i otynkowane tynkiem cementowo-wapiennym.
Jak zapewnił Bieda, mimo wprowadzenia koniecznych modyfikacji projektu i zmiany terminu oddania inwestycji prace są na bardzo zaawansowanym etapie i kontynuowane mimo trudności spowodowanych epidemią. Zewnętrzne efekty rewitalizacji mogą już od pewnego czasu podziwiać mieszkańcy, jednak sporo dzieje się także we wnętrzu oficyny, gdzie wykonawca – firma DeS z Krakowa - skupiła się na pracach budowlano-konserwatorskich.
W oficynie wykonano już stolarkę okienną stylizowaną zgodnie z zachowanymi fragmentami historycznymi, oddano do użytku pomieszczenie węzła ciepłowniczego, osuszono metodą iniekcji historyczne mury oficyny, a także wykonano posadzki oraz zabezpieczenia przeciwpożarowe budynku. W kolejnym miesiącach zostaną przeprowadzone prace wykończeniowe związane z obróbką ślusarską oraz stolarką wewnętrzną, co umożliwi w następnym etapie wykonanie oświetlenia oraz wyposażenie obiektu w elektronikę.
W trakcie realizowanych w oficynie prac wykonawca zinwentaryzował, a następnie odtworzył schody pomiędzy piwnicą a parterem. Podczas odgruzowywania udało się odkopać pozostałości starego pałacu w tym fragmenty historycznych posadzek. W ramach rewitalizacji zagospodarowane zostaną również odsłonięte ruiny pałacu, a wkrótce rozpoczną się prace związane z nasadzeniem roślinności. Wykonawca będzie miał jeszcze do zrobienia m.in.: chodniki i place oraz posadowienie obiektów małej architektury – w tym tablic informacyjnych dotyczących historii pałacu Tiele-Wincklerów. Prace związane z rewitalizacją oficyny pałacu w Miechowicach odbywają się pod nadzorem Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz archeologa.
Umowę na wykonanie prac – odrestaurowanie oficyny i uporządkowanie reszty ruin dawnego pałacu - podpisano pod koniec 2018 r. Z konsultacji społecznych wynikało, że mieszkańcy dzielnicy chcieliby stworzenia w tym miejscu centrum kulturalnego czy edukacyjno-szkoleniowego. Okoliczna przestrzeń mogłaby być natomiast miejscem koncertów, festynów czy targów regionalnych. Projekt jest największym spośród dofinansowanych środkami Regionalnego Programu Operacyjnego Woj. Śląskiego przeznaczonymi na dziedzictwo kulturowe – w ramach bytomskiego Obszaru Strategicznej Interwencji (OSI).
Ruiny miechowickiego pałacu to pozostałości po posiadłości rodu Tiele-Wincklerów, wybudowanej w stylu klasycystycznym, przebudowanej na angielski styl Tudorów. Swoje dzieciństwo spędziła tam Ewa von Tiele-Winckler (1866-1930), zwana Matką Ewą, słynąca z działalności charytatywnej i społecznej. Matka Ewa jest symbolem działalności społeczno-charytatywnej i jedną z najważniejszych postaci śląskiego protestantyzmu.(PAP)
autor: Krzysztof Konopka
kon/aszw/