Włochy są szczególnym przykładem tego, jak Polacy potrafią się wspaniale zorganizować – powiedział marszałek Senatu Tomasz Grodzki w sobotę w Rzymie podczas XXV zjazdu Związku Polaków we Włoszech. Jak podkreślił, na obrady przyjechała duża delegacja izby wyższej polskiego parlamentu.
"Chodzi o to - dodał - by Polacy mieli poczucie, że Senat nie zwolnił się i nie chce się zwolnić się z obowiązku, z zaszczytu i przyjemności współpracy z Polonią, opieki nad Polonią i łączności ze wszystkimi, którzy czują się Polakami, mimo iż różne losy rzuciły ich w przeróżne zakątki świata, by pracowali na rzecz swoich nowych ojczyzn, nie zapominając o swych korzeniach".
Tomasz Grodzki wyraził uznanie dla prężnej, jak to podkreślił, działalności Związku Polaków we Włoszech.
W swym wystąpieniu prezes Związku Urszula Stefańska Andreini powiedziała, że emigrację powojenną w Italii można podzielić na trzy okresy. To po pierwsze, emigracja andersowska, złożona z żołnierzy II Korpusu Polskiego, następnie fala polityczna w latach 80., a w ostatnich latach - emigracja rodzinna. Przypomniała, że według obecnych szacunków we Włoszech przebywa około 100 tysięcy Polaków.
"Włoski rynek pracy od lat przeżywa duży kryzys. Szczególnie młodzież po ukończeniu szkoły średniej czy wyższej ma wielkie trudności ze znalezieniem pracy" - zauważyła szefowa Związku. "Dlatego też - dodała - w ostatnich latach wielu Polaków wyjechało z Włoch. Ci zaś, którzy zostali, to osoby, które znalazły swoje miejsce we włoskim społeczeństwie i dobrze się w nim czują".
Urszula Stefańska Andreini poruszyła też w swym wystąpieniu kwestię dwujęzyczności dzieci zaznaczając, że do polskich szkół uczęszcza tylko ok. tysiąca dzieci.
"Duży procent dzieci z rodzin mieszanych nie zna polskiego, bo matki nie używają w domu języka ojczystego. Dlatego naszym zadaniem jako Związku i polskich nauczycieli jest przekonywanie coraz to większego grona polskich rodziców, że warto wychowywać dzieci zachowując ich dwujęzyczność" - mówiła prezes.
Dyrektor szkoły polskiej w Rzymie Danuta Stryjak zaapelowała o wsparcie dla nauczycieli polonijnych.
W swym wystąpieniu ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej Janusz Kotański przypomniał wyjątkowy, spowodowany przez pandemie, przebieg watykańskich obchodów setnej rocznicy urodzin św. Jana Pawła II w maju, w czasie których papież Franciszek odprawił mszę przy jego grobie. Wyraził też nadzieję, że być może już niedługo dojdzie do kanonizacji błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki.
Konsul generalna w Mediolanie Adrianna Siennicka przypomniała, że w czasie tzw. lockdownu w kwietniu arcybiskup Bolonii kardynał Matteo Zuppi odprawił mszę na zamkniętym wówczas cmentarzu żołnierzy polskich z 2. Korpusu, którzy wyzwolili miasto.
Podczas obrad wspominano zmarłego w grudniu 2019 roku wybitnego działacza polonijnego Stanisława Augusta Morawskiego.
Na zakończenie wizyty w poniedziałek marszałek Tomasz Grodzki złoży kwiaty przy grobie św. Jana Pawła II w bazylice watykańskiej i spotka się z przewodnicząca Senatu Włoch Marią Elisabetta Alberti Casellati.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)