Wraz z rejestracją 40 lat temu NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” wielki ruch Solidarności stał się pełny; dziękuję za służbę dla prawdziwie wolnej, suwerennej, niepodległej Polski, dla polskiej wsi, polskiego rolnictwa – mówił w piątek prezydent Andrzej Duda.
W piątek w Pałacu Prezydenckim odbyło się uroczyste spotkanie, podczas którego prezydent Andrzej Duda wręczył odznaczenia państwowe z okazji 40. rocznicy rejestracji Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych „Solidarność”.
"Dziękuję za służbę dla prawdziwie wolnej, suwerennej, niepodległej Rzeczypospolitej Polskiej, dla polskiej wsi, dla polskiego rolnictwa. Dziękuję za to, żeśmy tę naszą niepodległość - którą dzisiaj mamy, którą dzisiaj niesiemy, tak jak i wolną Polskę - dzięki państwa postawi, odwadze, działaniu rzeczywiście odzyskali" - mówił.
"Dziękuję za służbę dla prawdziwie wolnej, suwerennej, niepodległej Rzeczypospolitej Polskiej, dla polskiej wsi, dla polskiego rolnictwa. Dziękuję za to, żeśmy tę naszą niepodległość - którą dzisiaj mamy, którą dzisiaj niesiemy, tak jak i wolną Polskę - dzięki państwa postawi, odwadze, działaniu rzeczywiście odzyskali" - mówił.
Wyraził przekonanie, że powstanie NSZZ RI Solidarność miało "fundamentalne znaczenie dla całego procesu formowania się ruchu Solidarności". "Cóżby to był za wielki ruch społeczny - o którym dzisiaj mówimy: największy w historii, jaki był nie tylko w Polsce, ale z całą w przestrzeni europejskiej a być może też i światowej - gdyby nie było w nim rolników, ludzi polskiej wsi, gdyby nie było tej ogromnej części naszego społeczeństwa" - powiedział prezydent.
"Byliście, twardo upominaliście się o swoje i o swoją przynależność i walczyliście o prawa polskiej wsi, o prawa polskiego rolnika, o należne mu miejsce w strukturze polskiego społeczeństwa w ogóle i w państwie domagając się chociażby zrównani sytuacji rolników indywidulanych z Państwowymi Gospodarstwami Rolnymi" – wskazywał prezydent.
Jak mówił, władze komunistyczne nie chciał dać rolnikom indywidualnym tych praw, bo wiedziały, że to właśnie polscy chłopi, polscy rolnicy nie ugięli się i nie dali się skolektywizować; nie dali sobie odebrać ojcowizny, nie dali sobie odebrać własności ziemi".
Porozumienia rzeszowsko-ustrzyckie i wreszcie 12 maja 1981 roku, 40 lat temu, rejestracja związku dla rolników indywidualnych i tak oto Solidarność stała się pełna, objęła wszystkich; prawdziwy sojusz robotniczo-chłopski, o którym komuniści mówili od samego początku, narodził się na ich oczach. Doczekali się - powiedział prezydent.
"Nie udała się ta sztuka, jeden z fundamentalnych elementów budowania komunistycznego państwa nie wypalił dlatego, że postawa ludzi polskiej wsi, postawa polskich rolników była tak twarda i nieprzejednana, że nie dało się tego zrobić bez krwawej rewolucji i krwawej rozprawy z nimi. A oni wiedzieli, że w strukturze tych, którzy walczyli w antykomunistycznym podziemiu większość stanowili chłopcy i dziewczęta z polskich wsi (...). Bali się, że jeżeli kolejny wybuch będzie miał charakter powszechny, to po prostu nie dadzą rady go przełamać" - mówił Duda.
Zaznaczył, że mimo iż władze komunistyczne nie chciały pozwolić rolnikom, by byli samorządni, to z drugiej strony obawiali się ich. "I w końcu się udało. Porozumienia rzeszowsko-ustrzyckie i wreszcie 12 maja 1981 roku, 40 lat temu, rejestracja związku dla rolników indywidualnych i tak oto Solidarność stała się pełna, objęła wszystkich; prawdziwy sojusz robotniczo-chłopski, o którym komuniści mówili od samego początku, narodził się na ich oczach. Doczekali się" - powiedział prezydent.
"Dziękuję, żeście swoim działaniem, swoją chłopską upartością i niezłomnością ich w końcu obalili. to dzięki wam żyjemy dzisiaj wolnej, niepodległej, suwerennej Polsce" - zaznaczył prezydent.
Prezydent dodał, że wręczając odznaczenia słyszał różne słowa, w tym, że "walka się jeszcze nie skończyła". "Trochę to tak jest, że jeszcze cały czas w różnych miejscach walczymy z pozostałościami komunistycznego państwa i różnych narodzonych w nim relacji. Także niestety jak się niedawno okazało, w wymiarze sprawiedliwości. Ale to są już inne czasy, dzisiaj prowadzimy legalną działalność i dzisiaj to właśnie wolna, suwerenna, niepodległa Polska jest dobra a komunizm i tamto zniewolenie jest złe i co do tego nikt, poza wyjątkami, nie ma wątpliwości" - stwierdził Duda.
"Dziękuję, żeście swoim działaniem, swoją chłopską upartością i niezłomnością ich w końcu obalili. to dzięki wam żyjemy dzisiaj wolnej, niepodległej, suwerennej Polsce" - zaznaczył prezydent.
Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski uhonorowani zostali za wybitne zasługi dla przemian demokratycznych w Polsce, za działalność na rzecz rozwoju polskiego rolnictwa, za aktywność społeczną i związkową: Wojciech Benedykciński, Stanisław Borkowski, Ludwik Kucharek i Wanda Sikora. Ponadto Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski odznaczeni zostali: ksiądz Józef Babicz, Józef Broniszewski, Eugeniusz Chrol, Andrzej Grela, Mieczysław Jóźwiak, Andrzej Władysław Kaczorowski, Andrzej Marat, Henryk Ożga, Marek Świetliński i Wojciech Włodarczyk.
Ponadto za zasługi dla przemian demokratycznych w Polsce, za działalność na rzecz rozwoju polskiego rolnictwa, za aktywność społeczną i związkową Złotym Krzyżem Zasługi odznaczeni zostali Lech Ziemkiewicz (po raz drugi), a także Jerzy Bednarz, Andrzej Dobrowolski, Cecylia Jasińska, Adam Kwiatek, Tadeusz Musił, Tadeusz Należny, Aleksandra Przybojewska, Edmund Robak, Józef Sikorski, Bogdan Stachurski, ksiądz Jerzy Uchman, Zbigniew Zgaiński.
Za zasługi dla Niepodległej Medalem Stulecia Odzyskanej Niepodległości odznaczeni zostali: Jan Bodak, Janusz Byliński, Tytus Czartoryski, ksiądz Leonard Fic, Janusz Wałaszek i Edward Witkowski. (PAP)
autor: Marzena Kozłowska
mzk/ itm/