W Gmachu Głównym Politechniki Gdańskiej otwarto we wtorek wystawę „Solidarni z Węgrami. Pomoc gdańszczan dla powstańców węgierskich w 1956 roku”, przygotowaną przez Instytut Pamięci Narodowej. Ekspozycja ukazuje wspólne losy Polaków i Węgrów, solidarność między tymi narodami.
W wernisażu wzięli udział m.in. Konsul Generalny Węgier w Gdańsku dr Pál Attila Illés, wojewoda pomorski Dariusz Drelich, rektor PG prof. Krzysztof Wilde, dyrektor gdańskiego oddziału IPN prof. Mirosław Golon, przedstawiciele władz samorządowych.
"Ta wystawa upamiętnia wydarzenia z 1956 roku, kiedy to polskie społeczeństwo, w tym pracownicy i studenci Politechniki Gdańskiej, dali silne wsparcie naszym przyjaciołom z Węgier. Cieszę się, że możemy zacieśnić nasze więzi polsko-węgierskie. Liczę też, że odżyje nasza współpraca naukowa"- powiedział prof. Wilde.
Wojewoda podkreślił, że ta szczególna więź między Polakami i Węgrami wynika ze wspólnych losów obu narodów. "Wspieraliśmy się od lat. Podczas rewolucji 1956 roku Polacy, wierni tej wielowiekowej przyjaźni, dali świadectwo niezwykłej solidarności. Wtedy, po raz kolejny w historii, polska i węgierska krew się wymieszała" - powiedział Dariusz Drelich
Jak przypomniał dr Pál Attila Illés, od jesieni 1956 r. przez wiele miesięcy Polacy wysyłali na Węgry krew, lekarstwa, opatrunki, żywność, odzież, materiały budowlane i wiele innych potrzebnych rzeczy. "W 1956 roku w Budapeszcie jedno z głównych haseł brzmiało: niepodległość, wolność, przyjaźń polsko-węgierska. Komuniści doskonale zdawali sobie sprawę z siły tej przyjaźni, dlatego nie chcieli, aby ona istniała, ale przeżyliśmy to wszystko. Ta wystawa, którą dzisiaj prezentujemy, przypomina o tym niezwykłym braterstwie między Polakami i Węgrami" - zaznaczył.
W swoim przemówieniu dyrektor IPN Gdańsk prof. Mirosław Golon nawiązał do 65. rocznicy powstania węgierskiego i podkreślił znaczenie polsko-węgierskiej współpracy na przestrzeni lat.
"Nasza wspólna historia Węgier i Polski ma wielu bohaterów bliskich obu narodom, jak: generałowie Józef Bem i Henryk Dembiński, premier i przywódca rewolucji węgierskiej Lajos Kossuth w XIX wieku, czy liczna grupa postaci w wieku XX: premier Pál Teleki, minister Józef Antall, bohater trzech narodów János Esterházy i dziesiątki innych – bardziej lub mniej znanych, wybitnych postaci. (...) Dziś ten katalog osób zaangażowanych w przyjaźń polsko-węgierską poszerzamy o tysiące gdańszczan i mieszkańców regionu, którzy 65 lat temu nieśli pomoc węgierskiemu powstaniu, deklarowali wsparcie dla tak bliskiego obu narodom dążenia do wolności. To im dedykujemy tę uroczystość" – zaznaczył prof. Golon.
Autorka wystawy Izabela Brzezińska z Oddziałowego Biura Edukacji Narodowej IPN w Gdańsku zwróciła uwagę, że Polska była krajem, który najbardziej wsparł w 1956 roku Węgry. "Ta oddolna pomoc narodu polskiego, przewyższała wsparcie udzielone przez USA. Szacuje się, że udzieliliśmy pomocy w skali dwóch milionów dolarów. Jednak najbardziej pomogliśmy Węgrom, przekazując im krew. Życzyłabym sobie, by młodzi ludzie, który studiują na Politechnice Gdańskiej, zapoznali się z tą historią" – podkreśliła.
Dodała, że na wystawie można przeczytać również o tym, że w pomoc, zbiórkę pieniędzy angażowały się osoby o różnym statusie społecznym i w różnym wieku, także dzieci. "Mamy bardzo wzruszającą relację. To list, który był dołączony do pieniędzy, podpisany przez Krysię z Warszawy. Ta mała dziewczynka napisała: +Miała mi mamusia kupić za te pieniądze misia, ale Tobie, dziewczyno z Budapesztu, te pieniądze na pewno bardziej się przydadzą+"- powiedziała.
Jak wyjaśniła, ekspozycja została przygotowana w języku polskim i angielskim przy współpracy z Instytutem Liszta- Węgierskim Centrum Kultury w Warszawie.
"Zdjęcia, które prezentujemy na wystawie pochodzą ze zbiorów Polskiej Agencji Prasowej, Forum Polskiej Agencji Fotografów, Sekcji Historycznej Biblioteki Politechniki Gdańskiej, Kuriera Lubelskiego"- dodała Brzezińska.
Wystawę będzie można zwiedzać w Gmachu Głównym PG do połowy listopada.
Wydarzeniu towarzyszyło odsłonięcie tablicy upamiętniającej pomoc okazaną Węgrom przez mieszkańców Gdańska w 1956 roku.
"Studentom i mieszkańcom Gdańska wyrażającym swoją solidarność z węgierską rewolucją i walką o wolność w 1956 r."- głosi tablica w języku polskim i węgierskim.
Powstanie węgierskie, nazywane również rewolucją węgierską, wybuchło 23 października 1956 roku. Jego uczestnicy domagali się przywrócenia wolności słowa i innych swobód obywatelskich oraz pełnej niezależności od ZSRR. W trakcie powstania rząd premiera Imre Nagya anulował system jednopartyjny i ogłosił wystąpienie Węgier z Układu Warszawskiego.
Rozpoczęta 4 listopada interwencja wojsk sowieckich w ciągu kilku tygodni krwawo stłumiła powstanie. Władzę na Węgrzech przejął wówczas marionetkowy rząd Janosa Kadara.
Represje wobec uczestników węgierskiego powstania trwały jeszcze długo po ostatecznym zdławieniu wolnościowego zrywu. W czasie walk zginęło ok. 2,7 tys. osób. Po upadku powstania ponad 200 tys. ludzi uciekło na Zachód; kilkaset osób stracono i tysiące uwięziono. (PAP)
Autor: Anna Wydorska
anm/ aszw/